Wawrzyniec pisze:Ale jest niekompletna. To tak jakbyśmy mieli Mona Lisę, ale z wyciętym uśmiechem, albo Damę z Łasiczką, bez łasiczki, czy pozostając przy Leonardzie Da Vincim, Ostatnią Wieczerzę, bez stołu. Tak się po prostu nie robi. Już nie wspominając o tym, że brak tego utworu wybija mnie z klimatu. Ano tak, gdyż skoro soundtrack jest chronologicznie ułożony, to słuchając jego odważam sobie obrazy z tego cudownego filmu. A więc słucham sobie, sobie słucham, pięknie, cudownie, a tu nagle CIACH! PRACH! TRACH! i przeskakujemy kilka scen dalej. To niszczy spójność i jak mówiłem psuje mi klimat.
Dobrze Wawrzku, wszyscy to wiemy, rozumiemy, bolejemy nad tym, ale cóż zrobimy, skoro jakieś złośliwe typy od marketingu tak zdecydowały (a może sam Hans we spółkę z Nolanem?). Świat się nie skończy jak nie będzie tego utworu. Ale jak mówią źródła bliskie HZ ze strony nieoficjalnej, chyba jednak będzie. Cheer up, głowa do góry czy coś tam jeszcze
Zresztą słowa samego Hansa:
Hans pisze:"We are going to give it away for free...We are just waiting on some additional clearances. But the record company is totally into it. Plus, they are working really hard to make the "Lightbox" available everywhere. It's quite complicated."
Tak więc może nie będziesz miał tego na płycie, ale wystarczy że raz klikniesz myszką i już będziesz w siódmym niebie
Paweł Stroiński pisze:to... myślę, że Nolan o tym bardzo dobrze wiedział, a może i nawet przyklasnął.
Złośliwy typ
Jeszcze info w/s świecidełkowego wydania:
Actually Hans told me if the Illuminated boxset is so hard to release everywhere it's because of countries regulation on batteries (mercury) & lights...
Baterie... A nie mówiłem, że to totalna bzdura cały ten projekt tego wydania? Fanaberie, wymyślanie i kompletny przerost formy nad treścią.

Już nie mówiąc o tym, że to coś mogło kosztować 20 USD, a przez te pierdoły będzie 40.