G.I. Joe: Retaliation - Henry Jackman

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: G.I. Joe: Retaliation - Henry Jackman

#61 Post autor: Koper » ndz kwie 21, 2013 17:48 pm

Heniu dalej widzę, rokuje :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10444
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: G.I. Joe: Retaliation - Henry Jackman

#62 Post autor: Ghostek » pn kwie 22, 2013 00:02 am

No to kilka słów od siebie n/t tego zacnego projektu

http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=1441
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: G.I. Joe: Retaliation - Henry Jackman

#63 Post autor: Adam » pn kwie 22, 2013 18:49 pm

Heniu rokuje :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25173
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: G.I. Joe: Retaliation - Henry Jackman

#64 Post autor: Mystery » pn kwie 22, 2013 18:53 pm

Adam pisze:Heniu rokuje :D
Kolejnymi jedynkami :P

Templar

Re: G.I. Joe: Retaliation - Henry Jackman

#65 Post autor: Templar » śr maja 28, 2014 01:20 am

Nudziło mi się i obejrzałem sobie wczoraj obie części, strasznie głupie te filmy, dwójka mi się minimalnie bardziej podobała, a to dzięki świetnemu fragmentowi w Tybecie, szkoda, że reszta filmu nie trzymała tego poziomu.

Co do muzyki, to Alan sobie jednak lepiej poradził, choć Jackmanowi nie mam zbyt wiele do zarzucenia, poza tym, że jego score w większości ginie w obrazie z paroma wyjątkami, szczególnie właśnie na plus sceny w Tybecie. Podobał mi się ten temacik na początku na orkiestrę, tylko czemu reszty ścieżki nie mógł zrobić w takim stylu? A jeszcze Ramin podpierdzielił część "Canceling the Apocalypse" od Jackmana i u siebie tylko trochę to rozwinął (być może Jackman też z czegoś to podpierdzielił, ale tego to już nie wiem), leci to tuż przed tym jak pozostałości po G.I. Joe spotykają się ze Stoopem, ale na płycie jakoś nie mogłem tego fragmentu znaleźć. A no i co do płyty, to masakra, nie idzie tego słuchać, dla mnie to nawet na 2 nie zasługuje, 1,5/5 to maks :P Ale za film 3/5.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: G.I. Joe: Retaliation - Henry Jackman

#66 Post autor: Adam » śr maja 28, 2014 06:41 am

aleś Chłopie syf odkopał :(
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ