Michael Giacchino - Star Trek Into Darkness

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Agent
Zdobywca Oscara
Posty: 2049
Rejestracja: śr cze 29, 2011 10:02 am

Re: Michael Giacchino - Star Trek Into Darkness

#181 Post autor: Agent » wt cze 04, 2013 21:33 pm

No jak dla mnie to dalej score jak i film roku. Album dobrze skrojony, choć brakuje tych 10minut z całego filmu, szczególnie z napisów końcowych, gdzie rozbrzmiewa Oda do Harrisona w pełnej krasie.
Jak na razie London Calling i The Kronos Wartet moje ulubione tracki na albumie, a zaraz za nimi np. The San Fran Hustle czy Ship to Ship ale muszę przyznać, że całość krążka bardzo fajnie się słucha.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9331
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Michael Giacchino - Star Trek Into Darkness

#182 Post autor: Paweł Stroiński » wt cze 04, 2013 22:55 pm

Mystery pisze:
Paweł Stroiński pisze:Moim ulubionym kawałkiem jest London Calling. I jak to cudownie (bardzo świeżo mimo całej Glassowskiej otoczki) wypada w filmie!
Jak ktoś widział film i jest ciekawy to może sprawdzić jak brzmiał "London Calling" w obrazie w pierwotnej, jeszcze świeższej wersji :wink: Jakość cam, ale słychać w miarę dobrze, fajnie jakby taki alternate znalazł się na deluxe, bo motyw ten na dobre zagnieździł się w mojej głowie :)
http://www.youtube.com/watch?v=SXS0BxocJ6E
Myster się ucieszy z osoby recenzenta tego score ;) Trochę się pozmieniało :)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25111
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Star Trek Into Darkness

#183 Post autor: Mystery » śr cze 05, 2013 11:16 am

Tomek odpuścił Star Treka? Pewnie w ramach ugody zajmie się potencjalnym wydaniem deluxe :wink:

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Michael Giacchino - Star Trek Into Darkness

#184 Post autor: Ghostek » śr cze 05, 2013 14:30 pm

Rezygnuję z recenzowania Giacchino w ogóle, bo i tak za hejtera uchodzę ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
filold
Kserujący nuty
Posty: 346
Rejestracja: sob gru 26, 2009 16:25 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Michael Giacchino - Star Trek Into Darkness

#185 Post autor: filold » śr cze 05, 2013 21:22 pm

Muszę przyznać, że jestem pod ogromnym wrażeniem. Byłem dzisiaj w kinie i ścieżka zyskuje ogromnie w połączeniu z obrazem (niesamowite London Calling, czy wejście głównego tematu przy pierwszym pojawieniu się Enterprise lub gdy wyłania się zza chmur), aż nawet płyty się teraz lepiej słucha. Właściwie słabych punktów nie stwierdzam (oprócz braku na płycie całej muzyki z napisów końcowych) i mimo, że nie ma na płycie tak genialnego momentu jak Can You Dig It z IM3, to ścieżka całościowo o wiele lepsza. Boli mnie tylko, że w filmie chór w The Kronos Wartet jest w dużej mierze zagłuszony przez efekty dźwiękowe, a szkoda, bo świetnie się w tej scenie spisywał. Z chęcią przesłuchałbym Complete'a, bo sądzę, że jest jeszcze kilka dobrych momentów, z których dałoby się wyciągnąć ciekawe fragmenty muzyczne (napisy końcowe!)

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Michael Giacchino - Star Trek Into Darkness

#186 Post autor: Ghostek » sob cze 08, 2013 02:19 am

No to jedziemy z nową akcją!

Obrazek

Więcej informacji znajdziecie tutaj:

http://filmmusic.pl/index.php?act=index&page=0&id=941
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25111
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Star Trek Into Darkness

#187 Post autor: Mystery » sob cze 08, 2013 11:43 am

Muszę przyznać, że jestem pod ogromnym wrażeniem. Byłem dzisiaj w kinie i ścieżka zyskuje ogromnie w połączeniu z obrazem (niesamowite London Calling, czy wejście głównego tematu przy pierwszym pojawieniu się Enterprise lub gdy wyłania się zza chmur), aż nawet płyty się teraz lepiej słucha. Właściwie słabych punktów nie stwierdzam (oprócz braku na płycie całej muzyki z napisów końcowych) i mimo, że nie ma na płycie tak genialnego momentu jak Can You Dig It z IM3, to ścieżka całościowo o wiele lepsza. Boli mnie tylko, że w filmie chór w The Kronos Wartet jest w dużej mierze zagłuszony przez efekty dźwiękowe, a szkoda, bo świetnie się w tej scenie spisywał. Z chęcią przesłuchałbym Complete'a, bo sądzę, że jest jeszcze kilka dobrych momentów, z których dałoby się wyciągnąć ciekawe fragmenty muzyczne (napisy końcowe!)
Muzyka solidna, z momentami, choć bez fajerwerków i tak po pierwszym seansie, jedynka była moim zdaniem bardziej epicka, a i nawet sam temat Nero robił lepszą robotę od Harrisona, który w swoich donośniejszych aranżacjach jakoś dziwnie wchodził i pracował (w bardziej stonowanych wypadał bardziej okazale). Z utworów z soundtracka najlepiej grały mi "Sub Prime Directive", jak już pisałem wcześniej te wejścia i aranżacje tematu przewodniego robiły piorunujące wrażenie, wymieniane tu często "London Calling", choć to takie standardy z Lost, podobnie jak "Buying the Space Farm", które mimo swojej prostoty i nie nachalności, niosły nie mały ładunek emocjonalny. Świetne było też "The San Fran Hustle", jeden z lepiej wybrzmiewających w obrazie utworów akcji Giacchino. Co do braków to było ich sporo, głównie krótkich wstawek, nie wiem jak mających swój byt w prezencji albumowej, ale kilku ważniejszych utworów mi brakuje, przynajmniej tych z początku filmu, kiedy jeszcze nie dałem się na dobre porwać filmowi i uważniej starałem się śledzić muzykę, a mianowicie chodzi mi o 2 kawałki:
Spoiler:
Także w obrazie rewelacji nie ma, Giacchino z Abramsem nie tłamszą muzyką filmu, a jedynie go nią uzupełniają, ale jak na dzisiejsze hollywoodzkie blockubustery i tak jest lepiej niż dobrze i taki tematyczny, epicki z score, obdarzony emocjami się chwali i mocna czwóreczka się należy. Co do soundtracka czekam na deluxe, bo to podstawowe wydanie podobnie jak poprzedni album jest mało reprezentatywne i o warstwie muzycznej "Into Darnkess" zbyt wiele nam nie mówi.

Zdjęcia z sesji nagraniowej:
http://www.scoringsessions.com/news/254/

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9331
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Michael Giacchino - Star Trek Into Darkness

#188 Post autor: Paweł Stroiński » pn cze 10, 2013 16:14 pm

Recenzja na stronie, proszę o pewną delikatność w razie czego, bo pisałem to zaraz po weselu mojego rodzonego brata :mrgreen:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59964
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michael Giacchino - Star Trek Into Darkness

#189 Post autor: Adam » wt cze 11, 2013 20:56 pm

nie pamiętam od dawna, który score w ostatnich latach został tak skrzywdzony wydawniczo jak ten - Townson się tu wrócił manierą do połowy lat 90, na boga :|
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59964
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michael Giacchino - Star Trek Into Darkness

#190 Post autor: Adam » pt cze 14, 2013 18:51 pm

wszystko pięknie ładnie, jedyny który prawidłowo ocenił PŁYTĘ.
#FUCKVINYL

Wraith
Szofer w RCP
Posty: 197
Rejestracja: wt paź 26, 2010 14:34 pm

Re: Michael Giacchino - Star Trek Into Darkness

#191 Post autor: Wraith » pt cze 14, 2013 20:12 pm

Zgadzam się z autorem tej recki w niemal 100% - czy to chodzi u muzykę, o film, czy o kierunek w którym podąża cały franchise. Ale na Borga - małe literki, długie linie i wysoki kontrast na tej stronie zawsze dawały moim oczom ostro popalić. Jeszcze dobrych kilka minut po przeczytaniu tekstu widzę paski przed oczami :P

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Michael Giacchino - Star Trek Into Darkness

#192 Post autor: bladerunner22 » ndz cze 16, 2013 00:08 am

..na chwile obecną Star Trek to najlepsze co słyszałem w muzyce filmowej w roku 2013 łącznie z Croodsami Alana. To tylko pokazuje w jakim stanie znajduje się filmówka ;). Ładne brzmienie , solidne utwory akcji, niby nic specjalnego i wybitnego , ale słucha się przyjemnie, bo album nie za długi , zgadzam się z analizą Mysterego i generalnie z tymi wszystkimi zarzutami, o których wcześniej pisaliście, choć score podobnie jak Alana oceniam na 3,5 .
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

hp_gof

Re: Michael Giacchino - Star Trek Into Darkness

#193 Post autor: hp_gof » wt lip 09, 2013 16:27 pm

O! Ładny koncert będzie na żywo :) Może i kiedyś na nasz FMF dotrze ;)
http://filmmusicreporter.com/2013/07/08 ... more-18496

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25111
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Michael Giacchino - Star Trek Into Darkness

#194 Post autor: Mystery » wt lip 09, 2013 16:46 pm


Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59964
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Michael Giacchino - Star Trek Into Darkness

#195 Post autor: Adam » czw sie 15, 2013 08:41 am

nowy star trek uznany za najgorszą część ever na zlocie - http://www.filmweb.pl/news/%22W+ciemno% ... a%22-98093
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ