David Holmes - HAYWIRE

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

David Holmes - HAYWIRE

#1 Post autor: kiedyśgrześ » ndz kwie 22, 2012 22:51 pm

Ok. Już prawie poniedziałek więc zgodnie z obietnicą kolejny temat forever alone :)

David Holmes - HAYWIRE

Obrazek


Czy w XXI wieku w filmie sensacyjnym nie obędzie się bez samplowanej wiolonczeli, ależ oczywiście, że się obędzie, cool 8)

http://www.youtube.com/watch?v=RYofWk9jlDA

I niech to się już stanie tradycją, wy sobie wbijajcie te wasze kwasy, a ja obsłużę tą lepszą stroną muzyki filmowej :P
Obrazek

Mefisto

Re: David Holmes - HAYWIRE

#2 Post autor: Mefisto » pn kwie 23, 2012 21:04 pm

Całkiem przyjemny scorek, troszkę z naleciałościami po trylogii Ocean's - w filmie jednakoż niemal ginie, szczerze mówiąc w ogóle go tam nie pamiętam. Na płycie lepiej, ale bez jakichś rewelacji też.

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: David Holmes - HAYWIRE

#3 Post autor: kiedyśgrześ » wt kwie 24, 2012 00:00 am

Dzięki za reakcję Mefisto, uratowałeś temat :)

Ja zauważyłem (usłyszałem) zwyczajowo w filmie, dopiero podczas researchu dotarło do mnie, że to był film Soderbergha i który z tych jego (chyba tylko dwóch) grajków pisał muzykę :)
Obrazek

Mefisto

Re: David Holmes - HAYWIRE

#4 Post autor: Mefisto » wt kwie 24, 2012 00:52 am

Cóż, fakt, że to kino Soderbergha było łatwiej zauważyć, niż muzykę :)

ODPOWIEDZ