Aj ja tu dosłuchiwałem jeszcze płyty przed głosowaniem bo myślałem, że jeśli glosy do 16 stycznia, to znaczy, że wraz z końcem tego dnia się kończy, tak to zazwyczaj chyba jest

.
No nic, poczekam 12 miesięcy

. Mam wobec tego propozycję

. Może zorganizować (mniejszy, krótszy) plebiscyt na podobnych zasadach, ale zagłosujemy na konkretne utwory? Może być chaos z jednej strony, ale z drugiej może utworzymy jakąś taką reprezentatywną dla całego roku składankę? A przy okazji może przebiją się pojedyncze tracki z mniej docenianych albumów?