Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Też szczerze mówiąc niespecjalnie tego roku wybiegam w kinową przyszłość, może za to trafi się parę niespodzianek zamiast rozczarowań:P Gdy tak patrzę na wymienione przez Was projekty, najciekawszym wydaje mi się Eragon Doyle'a. Patrick co prawda rozczarował mnie nieco ostatnim Potterem, ale ciągle ...

Na stronie filmu www.thenewworldmovie.com, w dziale features/score, można odsłuchać całość albumu Hornera. Jak dotąd przesłuchałem 3 utwory, trudno wyrokować, ma klimat, magiczną aurę, ale standardowo też nawiązania do poprzednich prac Hornera, głównie w strukturze poszczególnych fragmentów. Z właśc...

Dla mnie bezdyskusyjnie, jeśli brać pod uwagę polską datę premiery, filmem roku jest Million Dollar Baby Eastwooda. Spokojny, wyciszony, emocjonalny, ale pasjonujący i wciągający. No i aktorskie mistrzostwo oczywiście. Co do już właściwych filmów roku 2005, to też niewiele stosunkowo ich widziałem, ...

Łukasz Wudarski pisze:Ta słuchalność to niestety mój neologizm.

Nie widziałem nawet:) Skoro tak, to gratuluję kariery, jaką zrobił owoc Twoich przemyśleń

:mrgreen: Jakie grafomaństwo?? Chyba trochę zbyt pochopnie oceniasz ogół czytelników. Powtórzę jeszcze raz, te kilka wstawek natury technicznej nie ma większego znaczenia dla odbioru całości tekstu, recenzja jest klarowna i jasna. Sama organizacja tekstu jest po prostu utrzymana w klasycznym stylu i...

Ja akurat bardziej Primera Division, ale mój wspomniany brat lubuje się w lidze angielskiej, więc tak czy tak mam z nią kontakt;) Z tego co słyszałem, na stadionie Cracovii puszczali swojego czasu Carmina Burana Orffa (wiadomo, O Fortuna), ale nie potwierdzam, bo od tego obiektu trzymam się z daleka:D

A ja jednak, bo dłuższym zastanowieniu, poprę Olka. Oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu, bo tak samo jak Mariusz miałem problemy ze zrozumieniem przytoczonych tu dwóch cytatów z recenzji (chociaż z improwizowanym frazowaniem nawet trafiłem w swoich domysłach:D), iż fragmenty te rzeczywiście odebra...

Do Tomka - ok, z Ringiem już rozumiem, chociaż sie nie zgadzam;) Co do JNH faktycznie, nie popatrzyłem na pierwszą połowę roku, pozostając pod wpływem King Konga - więc rzeczywiście, średnio. Co do Hornera, to ja jednak obstaję przy pozytywnej opinii na temat Legendy i, choć to już sprawa subiektywn...

Ja rok uznaję za zupełnie średni, ot tak na poziomie roku 2004. Przede wszystkim warto zauważyć, że obyło się bez tak wyróżniających się indywidalności - za wyjątkiem może Gejszy - jak Pasja, Troja Yareda i The Village z zeszłego roku. Po drugie, popatrzmy jaki potencjał miały tegoroczne projekty - ...

Faktycznie, efekt z tym Duel of the Fates niesamowity, stadion rozbrzmiewający Williamsem, szkoda że nie zagrali całego utworu;) Total Recall z C+ też pamiętam, tak samo POTC, którzy btw rozbawili mnie i mojego brata - przez dobrą chwilę zastanawialiśmy się, gdzie w Gladiatorze, do cholery, był ten ...

Alfred Newman - How the West Was Won - Main Title

Tak, śmierć Thomasa w Patriocie. Zimmerowi się udało, ale u Williamsa, właśnie ze względu na świadomość kopii, brzmi to dość tanio... No i muszę się zgodzić, że ani ROTS, ani WotW, nie miały żadnego wspaniałego (Anakin vs. Obi-wan po odjęciu ESB :P) utworu. Co innego Gejsza: Becoming a Geisha, The C...

Uuuch.... Ray'a nie słyszałem, ale z pozostałych chyba tylko ROTS się liczy (choć nie zasługuje na tego typu nagrody). Jeszcze bardziej mnie dziwi Best Instrumental Composition. Anakin's Betrayal, choć dramatycznie udany, zawsze irytował mnie (widocznie tylko mnie) trzynutowym motywem z TTRL Zimmera...

Po zwróceniu mi przez Pawła uwagi na kopie ze Strawińskiego (zamroczyło mnie), obniżam ocenę do 3,5. Słuchalność nie zmienia się jednak.

Po nieco rozczarowującym ROTS spodziewałem się bardziej energetycznego i wciągającego score. I nie zawiodłem się. Williams ewidentnie czuje się tutaj lżej, nie odczuwa ciążącego nad nim napięcia związanego z legendą serii i muzyki SW, pozwala więc sobie na dosć swobodną zabawę z dominującą ostatnio ...