Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Adam pisze: ↑

pt gru 08, 2017 21:14 pm

Tylko Jan Fucking Hammer. Reszta jest milczeniem.

Nie trolluj jak nie masz nic dodania w dyskusji. Nikogo te prymitywne zbitki słowne nie interesują i na nikim to nie robi wrażenia.

hp_gof pisze: ↑

pt gru 08, 2017 16:51 pm

I to jeszcze nie swoje! Bo to muza źródłowa była I nie zdyskwalifikowali!

Wawrzyniec pisze: ↑

pt gru 08, 2017 16:56 pm

Co???!!! Ja nie wiedziałem. Teraz jestem jeszcze bardziej zły i rozżalony

Dalej się podniecajcie oscarami i ich "ważnością".

Adam pisze: ↑

pt gru 08, 2017 08:59 am

Lorenc w bogactwie nazewnictwa wszystkich przebija

Dokładnie to samo co Goldsmith - rzeczownik/czasownik. U Goldsmitha dochodzi tylko przedimek "the", który w polskim nie funkcjonuje (niech mnie Paweł poprawi, jeśli się mylę

To nie tęsknota, ale realia. Score'y z prequeli już po opadnięciu smrodku związanym z samymi filmami i co tam Lucas potworzył, to poziom, którego dziś nie ma ani w muzyce filmowej ani u Williamsa. Tytuły - rzecz miła może dla oka i umysłu, ale wspomnijmy Goldsmitha: The Plan, The Knife, The Car, The...

Jurassic Park Collection - wyglada na to, ze to co mi sie przytrafilo - brak ksiazeczki w wydaniu to nie odosobniony przypadek, chyba im spartolili przynajmniej czesc calego drugiego lub trzeciego nakladu i zapomnieli powkladac ksiazeczki - kupa ludzi sie skarzy na FSM, do tego stopnia, ze MV oglos...

A Peace and Purpose (poważnie, po williamsowskiemu) brzmi jednak inaczej niż Peace and Prosper

z całym szacunkiem, ale to nie DA jest w panteonie najlepszych scorów JG, a Rosja jest.. A przez jego stronę to bodaj określone nawet jako Top10 essential titles ? , wiec nie mamy o czym dyskutować :) I to jest wg Ciebie miarodajny wskaźnik tego czy dane wydanie jest istotne czy nie? Porównujesz wy...

Koper pisze: ↑

czw gru 07, 2017 17:56 pm

A ktoś się spodziewał czegoś innego po tym?

Ponoć to epicki film. Więc pewnie i oczekiwania co do muzyki są epickie.

Ja bym to nazwał wersją "cheated" a nie "limited".

Raczej to drugie. Wydanie głównie dla kompletystów Goldsmitha, bo ścieżka to dość specyficzna na tle całej jego kariery no i oczywiście dla tych, którzy nie posiadają pierwotnego albumu. Ale z Damnation Alley stanowi śliczny duecik na koniec roku :-) wreszcie jakiś dobry Goldszmit 8) będę szczery, t...

Włamać nie, ale zakradnie się niczym lis do kurnika

Przecież to jest jeden i ten sam plik graficzny. Jakiś informatyk empiku się pomylił (pewnie tam olewają czy taka czy siaka okładka widnieje na stronie) i wstawił tą samą, a lis alarmy od razu podnosi i dystrybutorom spokojny sen przerywa

Płyty, zbiory - to tylko rzeczy. Z perspektywy czasu stwierdzi, że najważniejsze że są wszyscy w rodzinie cali i zdrowi (jeżeli oczywiście swoje życie opierają na pobudkach innych niż tylko materialistyczne).

WhiteHussar pisze: ↑

wt gru 05, 2017 16:27 pm

A dziś Przebudzenie Mocy

Jak Ci się wyjmuje główną część z wkładki/slipcase'a? Dla mnie to katastrofa trochę - za pierwszym razem myślałem, że całość rozerwę. Za nic nie szło No i palcuje się to cholernie

@Tomek G. - zdjęcia się nie wyświetlają.

Adam pisze: ↑

śr gru 06, 2017 21:40 pm

19 Peace and Prosper

To nie czasem jakiś soundtrack z Star Treka?