Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

No to nie wiem, czy jest sens w takim wypadku, bo im dalej tym gorzej. Aczkolwiek koniec drugiej części nieźle ryje banie

No i żadnej innej oceny się nie spodziewałem.
No ale zaczekam na płytkę, obadam i powiem, co sądzę

DanielosVK pisze:No niezbyt.

No tak, bo tobie religia nakazuje sprawowanie kultu tylko względem Shore'a. Jeszcze i ty się nawrócisz

No i po przeczytaniu , szczerze jestem trochę zawiedziony, oczywiście opisy zgniłych zwłok robią wrażenie oraz kilku brutalnych morderstw też ( brzuch wypchany królikami :shock: ) , ale fabuła nieco kwiczy i miejscami do bólu przewidywalna jakoś szczególnie nie zostałem zachęcony przez autora do za...

Pierdzielicie i pierdzielicie na tego Brajana, a jak co do czego przychodzi to i tak słuchacie.

Piraci meets Transformers.
Nie wiem jak wy, ale ja czuję moc. Z oryginalnością to nie ma praktycznie nic wspólnego, ale album może okazać się przyjemnym słuchadłem.

W sumie to nie widziałem jej willi, ale niektórzy kupują sobie pianino lub fortepian by ładniej salon wyglądał.
Zresztą to tylko Megan. Broń Boże nie posądzam ją nawet o takie poczucie estetyki. Mea culpa.

Na film idę bankowo! Jest to jeden z moich rozrywkowych faworytów na wiosnę A.D. 2012. Zresztą już jeden voucher odstawiony na tę okazję, więc jak tylko obejrzę, to posłucham sobie wyczynów Jabłecznika i myślę, że jakiś tekst z tego może powstać.

Pragnę cię uspokoić, że do recenzji się nie szykuję. Kwestia poznania filmu jest istotna nie tylko dlatego, by poznać score, ale całość materiału muzycznego (z piosenkami włącznie), który tam się znalazł. Póki co, ani jedno, ani drugie nie budzi we mnie większych emocji.

Score przesłuchany. Na szybkiego i z robotą w tle, ale już jako taki pogląd mam na tę partyturę. Niestety wrażenia wyniesione z opublikowanych kilka tygodni temu sampli nie zmieniły się za bardzo po zapoznaniu się z całością. Fajny jest utwór otwierający partyturę, ale dalej to już typowy Elfman z f...

bladerunner22 pisze: kurwy, wino i pianino !

Opis genialnie odzwierciedlający twojego avatara

I kolejny dylemat zwrotnicy. :shock: Czy dzisiaj jest jakiś międzynarodowy dzień dylematów zwrotnicy, a może dzisiaj jest jakaś rocznica Philippy Foot. :? Ja sam nie wiem co byłoby dla mnie straszniejsze i bardziej męczące. Brian, czy "The Tree of Life" Desplata, o filmie nie wspominając, który to ...

Trochę z kompetencjami mi było nie po drodze

Jakbym wiedział, że jest taki konkurs to bym pewnie się pobawił i ukręcił jakiegoś dubstepowego wała ;D

Ale wybił się na Beyonce. Teraz jak spytasz jakiegoś Johna Smitha kim jest Krzesimir Dębski, to odpowie ci "WTF? Kto to? Jakaś rodzina Radzimira?"