Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Nie pamiętam, ale chyba nie był zjawiskowo piękny, więc przynajmniej tu nie zawalą

Ktoś czytał, ja akurat nie. Podobno całkiem ok, ale widać, że zamerykanizują czy też przenicują na zachodnią modłę je trochę, co by za chińsko nie było.

Akcje pisania i walki jak lew :P mam za sobą, w powiecie mnie nie lubią do tego stopnia, że zostawiłem sobie końcówki, służebności, dojazd itp. na po wyborach, ci obecni na 100% będą robili mi pod górkę z czystej ludzkiej złośliwości :D Co Ty za złośliwe władze powiatowe tam masz? :P Notabene myśli...

I tak bliższy książkowemu opisowi jak połowa czarodziejek w obsadzie

Dla Andrzeja też to było oczywiste, nim zaczął pełnić obowiązki prezydenta Wypowiedź z 2011: "Ułaskawia się osoby uznane przez sądy za winne. Ułaskawienie nie jest uniewinnieniem (...) akt łaski nie zmienia wyroku sądu, i nie podważa winy skazanego, a z Kodeksu postępowania karnego wynika wprost, że...

tu trzeba dodać, że Dział 12 KPK ma tytuł: Postępowanie po uprawomocnieniu się orzeczenia :P No i tym samym wszystko chyba jasne. ;) Zresztą to tak na logikę... Duda jak jeszcze pracował w kancelarii śp. Kaczyńskiego to też tak uważał. Odmieniło mu się, dopiero, jak interes partyjny przestał być w ...

Raczej myślę, że a) nie ma Bucholca :D b) ostatnie wydarzenia są tak żenująco niedorzeczne, że wyglądają jak jedna wielka parodia i trudno robić żarty z żartu. :) Bo można sobie dyskutować, czy ułaskawienie przed prawomocnym wyrokiem ma sens (no raczej nie), albo czy przejęcie TVP było cokolwiek "le...

"Found" melodycznie tak mi Velazquezem zalatuje, że od razu słychać że z filmu Bayony. Chyba Giacchinowi kazał podrabiać Velazqueza.

Adam pisze: ↑

sob gru 30, 2023 10:10 am

Od dawna już nie. Ten fakt się zakończył kilka lat temu.

Ładne mi dawno
Ot, przyszły jakieś Netfliksy itp. ze swoimi technicznymi standardami i trzeba było skończyć z dźwiękowym dziadostwem.

swordfish pisze: ↑

śr lis 08, 2023 19:35 pm

Połowy słów nie rozumiem/nie słyszę.

Generalnie standard w polskim kinie.

Sołtys wioski witając Naziolka mówi, że ziemię traktują z szacunkiem - wszystko robią ręcznie i powoli, aby z nią się zjednoczyć. Nie, no, spoko, tylko żadna grupka "religijnych ekologów" pracując tymi metodami nie byłaby w stanie zebrać plonów, by wyżywić jakąkolwiek armię. Zwłaszcza że tych polet...

Ta piosenka i może jeszcze pastisz Kubricka to w sumie jedyne co mi się w tym filmie autentycznie podobało.

Film to w ogóle jeden wielki zlepek klisz SF/fantasy dobranych bez ładu i składu. Nie ma to jak super-hiper zaawansowana technologicznie przyszłość, ale pola oramy pługiem ciągnietym przez konie z hełmofonem na ryju (efekty na poziomie dinozaurów z filmów z lat 50. gdy jaszczurkom doklejano rogi), a...

3 strony o muzyce i filmie, które nie są warte nawet jednej. A to pewnie nie koniec.

Jaki film, taki Dżanki.

Soundtrack byłby niezłą składanką muzy LB, ale musieli tam nawtykać dialogów czy SFX, no i teraz... w zasadzie do dupy.

A film taki-se.