Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Zawsze mogło być gorzej.

Papa Dżon to chyba tylko przez telebim.

https://naekranie.pl/artykuly/zawsze-fa ... i-filmowej

Wychodzi na to, że oglądanie z nim filmów byłoby interesującym doświadczeniem.

Na Spotifaju jeszcze inaczej, choć widzę że mniej więcej te wszystkie playlisty się ze sobą zgadzają. 1. Young Cal (2:39) 2. The Execution (2:40) 3. Abstergo (4:18) 4. The Animus (4:42) 5. First Regression (4:13) 6. Cal Recuperates (1:25) 7. The Cure For Violence (1:55) 8. The Bleeding Effect (2:25)...

The Wasp Factory - muzyka z adaptacji teatralnej powieści Iaina Banksa. Tak szczerze mówiąc, muzyka to dziwna i dość specyficzna, lecz przy tym dość fascynująca. Sam spektakl był musicalem, więc oczywiście niemal wszystkie utwory na albumie są piosenkami. Dla mnie jednak ciekawsza jest warstwa inst...

Nie wiem kto ten score będzie w stanie przetrwać w całości, nawet te 30 sekundowe kawałki są nudne.

Yatesa to biorą chyba po to by czytać gównoburze na stronach fanowskich i mieć jakiegoś wyrobnika pod ręką. Choć też jakby coś Heymanowi nie pasowało, to pewnie wyjechałby na nim szybciej niż zdążyłem napisać ten post.

Ktoś tam się mocno pomylił.

Pierwsze wrażenie, muszę przyznać, ta muzyka wywiera całkiem dobre. Więcej napisze się po odsłuchu całości.

Adam pisze:Podsumowując - jeden fanboj Williamsa vs. fanboj re-reców = nigdy żaden się nie dogada i tyle

Re-rec Williamsa od Prażan.

https://soundcloud.com/hrishihirway/son ... ival-score

Jóhan Jóhannsson omawia w ramach cyklu podcastów Song Exploder utwór "Heptapod B", omawiając jego poszczególne części składowe i koncepcje kryjące się za nim.

Może wejść do działu i użyć przycisku "oznacz jako przeczytane"?

Jeszcze nie słuchałem, ale widziałem ten podbijający internety znakomity klip i jak to co gra w tle jest namiastką scoru to słuchanie chyba sobie daruje... https://www.youtube.com/watch?v=Rv9hn4IGofM Jeszcze gorzej, to jeden z niewielu momentów gdzie na muzykę zwraca się większą uwagę. Drugi w ciąg...

Myślałem żeby zrobić recenzję, lecz nie mogę. Oglądanie i szukanie muzyki boli, a album to tylko pogłębia. Wprowadźcie w nagrodach dodatkową kategorię "najbardziej nijaka muzyka".