Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

A tak, świetna aranżacja głównego tematu. Im więcej słucham tej muzyka tym jeszcze więcej przyjemności mi sprawia.

To w sumie jest normalne zważywszy, że to wtedy Lucas wprowadził CGI na taką skalę. I właściwie ta technika miała być ułatwieniem dla filmowców, dając im większą swobodę twórczą i możliwość korygowania już gotowego materiału. Edgar Wright już widział film i bardzo sobie chwali. I na razie po pierwsz...

Do ostatniej części to muzyka chyba nawet nie została wydana. W ogóle bardzo cicho się zrobiło wokół Revalla, który w okresie lat 90tych wczesnych 2000 był częstym wyborem w filmach.

https://images2.imgbox.com/a7/ed/9fV79Ehz_o.jpg 1. The Big City (7:50) 2. Knife Edge (3:20) 3. Letting Down Gently (1:19) 4. Secret Clarinet (1:24) 5. In The Trees (1:21) 6. Prize Giving (3:13) 7. Four Ways In Time (4:57) 8. Confidenza (3:48) 9. Nosebleed Nuptials (3:37) 10. Bunch Of Flowers (2:12)...

Po kolorach należałoby oczekiwać synthwave'u, po polsku. ;) https://scontent-ber1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/438169014_399401749672573_7181488022524414585_n.jpg?stp=dst-jpg_s720x720&_nc_cat=107&_nc_cb=99be929b-713f6db7&ccb=1-7&_nc_sid=5f2048&_nc_ohc=Y9xO4q1Lc5oQ7kNvgGSu3fX&_nc_oc=AdgtAme23LM25zepL...

Przy czym też Reznor i Ross sami przyznają, że sami nie wpadliby, aby tak umuzycznić ten film i to była sugestia (żądanie) ze strony reżysera.


youtu.be/ZQAPRM4Ot-Y

Co za score! Dobrze, że Mystery trzyma tu jedyny rękę na pulsie, kiedy innym koło nosa przechodzi tak dobry soundtrack. A potem jest narzekanie, że kiedyś to była dobra muzyka filmowa, a teraz wszystko ssie. Poza wrzuconym przez Mystery'ego kawałka, uwielbiam ten: nLHDofvU5gA I ten kawałek, który da...

Jeżeli tak było, a nie mam powodu Ci nie wierzyć, to chyba muszę Joe Hisaishiego najmocniej przeprosić.
Cóż może po prostu bardziej mu się podobało w Wiedniu niż w Krakowie. Albo z czasem nabrał wprawy z tym europejskim koncertowaniem.

Ale właśnie siłą tego filmu jest, że to powrót do korzeni tej serii. Tutaj Godzilla nie ma być w żadnym blasku chwały, czy też biegać i skakać. Tu ma być niszczycielską siłą i taki właśnie jest. Plus ja jak najbardziej przejmowałem się historią bohaterów. Dla mnie to obok Oppenheimera, dalej jeden z...

Według mnie sukces finansowych soundtracków, akurat nie ma żadnego wpływu przy zatrudnianiu kompozytora.

Ten kawałek jest średni, chociaż tam przebłyski z Fury Road słychać. I akurat dla Millera Junkie dobrze komponował. Fury Road i Three Thousand Years of Longing będę akurat bronił.

To i tak obejrzałeś więcej niż ja, gdzie ja sam zaczynam się już gubić tym FiloniVersem.

A co do Kinera, to według mnie dałoby się zrobić z tych jego kompozycji dobrą składankę. Tylko właśnie najpierw trzeba byłoby to wszystko przesłuchać.

A w ogóle są jeszcze bilety na ten koncert? Plus może jestem frajerem (Freier po niemiecku to właściciel burdelu), ale sądzę,że ten koncert będzie mi się podobał. Plus nie wiem czy ludzie będą zawiedzeni? Od osób, które były na tym koncercie, twierdzą, że jest lepszy od Hans Zimmer Live. Mniej rocka...

Też zauważyłem i dlatego jestem w podwójnym szoku. Chyba będę się musiał do kina wybrać, aby zobaczyć jak ten score się w filmie sprawdza.

Nie powinniśmy mieć jakiś wieści o małpim scorze?

Mystery pisze: ↑

pn maja 06, 2024 09:50 am

tak więc Chris kolejny raz pokazuje, że umie w scory, a jego dobra passa trwa.

Szkoda tylko, że mało kto tu zwraca na niego uwagę. Tym bardziej, że film chyba też na razie słabo wystartował.