Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Adam pisze: ↑

sob kwie 10, 2021 22:53 pm

Indiany w tym filmie będzie tyle, co Luke’a w Force Awakens, zobaczycie

"Będzie Conan, mówię wam"

Najlepiej jakby już dali temu biednemu Indianie spokój.

Prawnuczka?

w sumie nie wiem... jeśli chodzi o "Orkę" chodzi to wciąż niezbyt realistycznie czekam na jakiś wydawniczy "cud".

no, jest postęp, przy pierwszej "Obecności" to za Bisharę Isham musiał pisać lirykę, teraz już sam (?) ogarnia. I daje się to słuchać nawet z przyjemnością.

łeee

The Serpent sobie obejrzyj - jedna z bardziej sensownych rzeczy, jaką ostatnio Netflix wrzucił. Może dlatego, że byli tylko koproducentem a bodaj BBC robiło serial. Niemniej porządny thriller oparty na faktach z akcją w egzotycznej Tajlandii lat 70. Ale że ktoś przepuścił serial bez bodaj ani jedneg...

qnebra pisze: ↑

pt kwie 09, 2021 13:28 pm

Józka Biszary

Nie pisz tak, bo przyjdzie Paweł i skasuje... Chociaż Bishara nie jest od Hansa, to może przymknie oko.

To zekranizowali książkę Żulczyka o prezydencie?


...chociaż jak czytam ostatnie wypowiedzi ministra edukacji albo jego podchujaszczego to może to jednak o którymś z nich... hmm...

Jak zapchają piosenkami i starczy scoru na kwadrans to co Tom napisze w social mediach? Że zdobył muzyczny Vaalserberg* ?


* https://pl.wikipedia.org/wiki/Vaalserberg

Ubogo tam trochę... i nie ma muzy z MŚ w rugby i Igrzysk Commonwealthu a to nawet lepsze od większości jego filmówek.

Brzmi jak troszkę lepiej zorkiestrowany Junkie. :P Uuuuu, ostro Koper ostro... Zaraz tam ostro... ale to taki temat jak te Junkiego z Justice League czy Dark Tower... nawet perkusja nie tak mocno odbiega... widać takie standardy teraz w Hollywoodzie. A Brian chce swój muzyczny Mt Everest zdobyć. ;)

Ta "Orka" w nowym wydaniu wyszła? Słuchał ktoś co tam dodali?

Brzmi jak troszkę lepiej zorkiestrowany Junkie.

Oby ktoś wziął to pod uwagę, jeśli będzie się zastanawiał czy aby go wziąć do Avatara 2.