Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

3 czerwca na Netflix.


youtu.be/KoxhkE_U3Ww

Top Gun, Mission Impossible, Bad Boys, Beverly Hills Cop, niech już Balfe zostawi akcyjne klasyki lat 80 i 90 w spokoju

O w sumie o tym duecie dawno nic nie słyszałem. Będzie szansa przy okazji nowego serialu Apple TV+ "Presumed Innocent" z Gyllenhaalem. Premiera już 12 czerwca czyli porównywanie do Johna Williamsa, za 3, 2, 1... :mrgreen: ZNSY3lMioHs Z tego co widziałem nie wrócili za to do drugiego sezonu Outer Ra...

Przeszedłem w końcu "Forbidden West". Myślę posłucham soundtracka, a tu tylko ten na 6 CD?
Marka ma być sukcesywnie rozbudowywana i Guerrilla planuje podobno, aż 16 różnych projektów, m.in. serial Netflixa, 3 część gry, grę multiplayer, a nawet grę LEGO.

Jak fan gry dałem jednak szansę, ale tak jak się spodziewałem, srogie smęty i ambienty, nawet po grze ciężko wchodzi, a długość nie pomaga.

Ciekawe kto zagra główną rolę? Jonathan Majors by się w sumie nadał

Jak już wspominałem film podchodzi pod szablon Pixara i tak jak oddział Disneya, stawia te same pytania, co by było gdyby? zabawki miały emocje, robaki miały emocje, potwory miały emocje, ryby miały emocje, szczury miały emocje, superbohaterowie mieli emocje, auta miały emocje, emocje miały emocje, ...

A jednak na Hollywood można zawsze liczyć, George Floyd bohaterem filmu
https://naekranie.pl/aktualnosci/daddy- ... 1716451102

Ostatnio nic tam nie oglądałem, ale za 3 tygodnie wchodzi Max, więc może przy przenosinach coś się zadziało?

Pierwszy klip z Acolyte. Karate pomiędzy czarną kobietą, a Azjatą w świecie Star Wars, Disney umie w promocje


youtu.be/Z1Nmfsvq6d0

A mi się wydaje, że magii i wyobraźni było pod dostatek (wspomniana scena z oprowadzeniem zakończona koncertem, casting i postacie, wesołe miasteczko) i twórcy nie przesadzili i nie zrobili z tego dziwadła, a granica jaką tu wytoczyli między tym co realne, a fantastyczne, trzymała fason, bo mimo wsz...

Oddzielny score do Garfielda również ma się ukazać, może dziś po 14, także zobaczymy Sam film jednak ponoć mocno kiepski.

A ja będę miał inną opinię o Challengers. Soundtrack nawet przyjemny, ale jak dla mnie jednorazówka, fajna jak się słucha, ale czy będę do tego wracać, albo coś z tego pamiętać to wątpię. W filmie za to mocno przestrzelona, miejscami pasująca, ale w większości przeszkadzająca, z fatalnym spottingiem...

Love Lies Bleeding się podobał, mocne, klimatyczne oldschoolowe kino. Muza Mansella dobrze wpisywała się w ten klimat, choć już na sucho wchodzi kiepsko i nic ciekawego nie oferuje, tak więc oprawa głównie tylko do użycia pod obraz.

Jak można się było spodziewać nieco przehajpowany film, trochę taki hinduski John Wick, choć w jego mode wchodzi dopiero na finał, ale ogólnie dobra akcja do popatrzenia i szacunek dla Patela, że wyszło mu takie kino. Na muze w filmie jakoś nie zwracałem zbytniej uwagi, ale długaśny soundtrack z dia...

Zobaczymy. Po zwiastunie byłem ciekawy kto się za to weźmie, bo jest tu nawet potencjał, a że padło na Briana to fajnie, bo zawsze mógł być pewien Szkot i tak jak całe życie nie robił animacji, tak mamy już drugą w przeciągu roku i dobrze, bo takie filmy potrafią uskrzydlić i można tu sobie pozwolić...