Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Ilość nie oznacza jakości

Albo bardzo sprawnie im poszło, bez dramatu i kręcenia jednej sceny po tysiąc razy. Poza tym jeśli zaczęli we wrześniu, to zeszło im nieco ponad dwa miesiące na planie, dość porządny czas. Szybszy od Stranger Things, lecz wolniejszy od tego jak zwykle telewizje kręciły seriale, gdy były rok w rok se...

Sugerujesz że to powinno być paru gości z syntezatorami, na których są oryginalne sample i presety użyte przez Brada? Byłoby interesujące i zgodne z realiami, tylko podejrzewam problem w oczekiwaniach typu "koncert muzyki filmowej = orkiestra".

Ciekawe czym się objawia nolanowy realizm w przedstawianiu mitologicznych bóstw. ;) Na razie nie wiem. Wiesz, widzę na internetach głosy, że to wszystko będzie zeskalowane w dół, tak by było maksymalnie wierne rzeczywistości jaką tu mamy, bo Nolan to nie będzie się bawić w elementy mitologiczne. Ty...

W zwykłym kinie, do takiego jakie większość ludzi ma dostęp, nie będzie widać bardzo różnicy. Będę mieć personalnie ubaw, jeśli przy tym całym hype dotyczącym realizmu i lokacji, znaczna część mitologicznych konfrontacji z bogami i potworami będzie w znacznej mierze CGI, niektóre w całości.

A tu wyskoczy Wailfisch z holodeku

Ghostek pisze: ↑

pt paź 24, 2025 13:29 pm

Trudno tu mówić o jakiejkolwiek muzyce. Raczej zlepek sampli z katalogu "trailer sfx"

A to nie to samo co robi zwykle do akcji Wallfisch?

Cały score Brygady RR to jeden utwór w trzech lekko różniących się wariacjach.

Myślę to zwykła uprzejmość Nolana wobec kolegi po fachu i jednocześnie aktora, który gra rolę w jego nadchodzącym filmie i miał rolę w poprzednim.

Bo więcej hajsu mają z Batmanów na Amazonie niż na HBO. Zwykłe przytomne myślenie biznesowe.

Mystery pisze: ↑

czw paź 16, 2025 14:06 pm

Cyfra na okładce to chyba numeracja scorów Benka w tym roku

Albo ile razy bardziej podbił głośność na kompresorze.

Cokolwiek zarobiło Lilo & Stitch zostało już dawno roztwonione przez Elio i Fantastyczną Czwórkę. Większość kasy z Avatar idzie do Lightstorm, firmy Camerona, a Disney dostaje działkę dystrybutora, czyli 30% z tego co już zostanie po odjęciu tego co biorą kina. Choć też coś słyszałem, że zaangażowal...

Brzmi to trochę jak sytuacja z produkcji Wałaszka.

Albo przeszarżowali i skala przedsięwzięcia ich przerosła

Przecież to jeden serial, tylko ujęcia o różnych porach dnia.