Incepcja - dyskusja o filmie [zawiera spoilery]
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26137
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Nie offtopujcie. Skupcie się lepiej nad tekstem, który Adam zalinkował w dziale muzycznym: http://www.film.org.pl/prace/incepcja_analiza.html a który dotyczy filmu.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26137
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
W sensie że offtopuje? Mogę mu pokasować te offtopy.bladerunner20 pisze:Myster od wczoraj wymiata i rządzi przejął pałeczkę i nie możesz się pogodzić z tym Koper.
Tekst dobry, nie z wszystkim się zgadzam, ale ogólnie punktuje celnie większość ze słabości filmu.bladerunner20 pisze:Co do Incepcji to tekst średni
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26137
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Ja nie kupuję - i nie do końca rozumiem autora - tego, że "Incepcja" jest niebieskim filmem. Jak już to szaroniebieskim, jeśli o tonacji zdjęć mówimy. Natomiast, że to film o niczym to się trochę zgodzę. Bohater wykonuje zdanie, które ani jego, ani widza szczególnie nie obchodzi, bo ważniejszy jest ten tragiczny wątek miłosny, który też jest do dupy, bo pół królestwa i księżniczkę temu, który zrozumiał miłość Cobba do jego żony, po serii scenek, w których wyglądała zawsze na stukniętą jędzę. Do tego jeszcze punktując słabości "Incepcji" trzeba by wspomnieć o pewnej łopatologii obecnej nawet w imionach postaci: Ariadna - ta z mitologii od labiryntu, Mal - od francuskiego słowa "zły". Pewnie jakby nazywały się te panny Britney i Mandy, to film by stracił na swej 'głębi'. :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński