Lorne Balfe

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10335
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#991 Post autor: Ghostek » ndz lut 11, 2024 23:51 pm

Przecież te filmy i tak miały iść na stream, więc każdy $ z kin jest dla nich extra.
Obrazek

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10335
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#992 Post autor: Ghostek » śr mar 06, 2024 09:54 am

Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23995
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#993 Post autor: Mystery » czw mar 07, 2024 11:44 am

Zgoda, choć zabrakło mi w wzmianki o piosence Beatelsów, która robi tu za temat liryczny (Elly's Writing Theme). Silly movie i po Vaughnie można było liczyć na więcej, chyba najsłabszy jego film w karierze. Najlepsze, że to niby uniwersum Kingsmana, a aktorzy których tam widzieliśmy (Jackson, Boutella) grają tu inne role. Muzyka w porządku, ale do tej z Kingsmanów sporo brakuje, tak więc trójeczka.

A tu najlepszy moment scoru w filmie, muza ze sceny na "łyżwach" :wink:


youtu.be/58mYgJfw-rQ

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58871
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#994 Post autor: Adam » pn mar 18, 2024 10:01 am

Balf zaczął w LA sesję do Gliniarza i potwierdził fotą, że robi nowy aranż tematu Axel F. :roll:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23995
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#995 Post autor: Mystery » pn mar 18, 2024 16:38 pm

Obrazek

Jakby do zagrania tego tematu trzeba było armii syntezatorów... ale przynajmniej znów będzie można czarować w wywiadach :roll:

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10335
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#996 Post autor: Ghostek » pn mar 18, 2024 16:53 pm

Robota, którą można w przerwie na kawę opędzić na każdym lepszym DAW z dostępem do rzetelnych sampli tutaj odwalana jest przez zatrudnionych specjalnie muzyków sesyjnych. Gaża dla nich, czas wynajęcia studia, obsługi technicznej, a i pewnie wypożyczenie tego oldschoolowego sprzętu też za darmo nie było...

O Balfku będą kiedyś książki pisać, jak to w kiblu spuszczał miliony $ podczas tworzenia swojej muzyki.
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23995
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#997 Post autor: Mystery » pn mar 18, 2024 16:57 pm

A jeszcze trzeba będzie opłacić kilkunastu additionali :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58871
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#998 Post autor: Adam » pn mar 18, 2024 17:37 pm

Cóż, to się nazywa przepalaniem/marnotrawieniem/praniem budżetu. 40 lat temu Harold to zagrał na jednym i sie dało. Teraz trzeba 12 perkusistów lub klawiszowców do tego samego, a mogę się założyć, że będzie gorzej niż oryginal.

Szkoda że nie zostawili w oryginale tego tematu…
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3085
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Lorne Balfe

#999 Post autor: qnebra » pn mar 18, 2024 18:39 pm

To proste. Każdy syntezator może mieć maksymalnie jeden preset, chcesz przestawić syntezator na inny tryb musisz mieć nowy klawisz, stąd te wszystkie klawiatury obok. Co gorsza nie zdziwię się, jak część tych syntezatorów i presetów będzie w darmowej wersji Analog Lab, w najgorszym razie w dowolnej wersji dołączanej do pierwszego lepszego klawisza.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58871
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#1000 Post autor: Adam » pt maja 17, 2024 11:24 am

Zwiastun słaby, widziałem przez Małpami w kinie - te same wygłupy, mimika Smitha i wybuchy, co w każdym.


youtu.be/ZTQyMmz-cQE
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23995
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Lorne Balfe

#1001 Post autor: Mystery » czw maja 23, 2024 14:31 pm

3 lipca na Netflix.


youtu.be/KoxhkE_U3Ww

Top Gun, Mission Impossible, Bad Boys, Beverly Hills Cop, niech już Balfe zostawi akcyjne klasyki lat 80 i 90 w spokoju :P

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26304
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#1002 Post autor: Koper » śr maja 29, 2024 22:34 pm

Przearanżuje "Axel F" na nowoczesną, quasitrailerową modłę, resztę wypełni swoim typowym anonimowym shitem i już... będzie gotowy do następnego odgrzewanego kotleta. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58871
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#1003 Post autor: Adam » czw maja 30, 2024 09:03 am

okładka bardziej krzykliwa być nie mogła :P

Obrazek

1. Bad Boys: Ride or Die (2:29)
2. Sugar Rush Shootout (1:36)
3. Basement of the Ocean (2:36)
4. Fear is a Tool (2:46)
5. Bridge Barrage (2:46)
6. Prison Yard Attack (3:12)
7. Hacking Howard (3:36)
8. Framing the Boys (2:53)
9. Flammable Fluid (3:38)
10. Finding McGrath (2:24)
11. Reggie in Action (3:38)
12. Columbian Manicure (5:01)
13. Taking Heavies (3:29)
14. No More Prayers (2:03)
15. Standoff (5:33)

Track 1:


youtu.be/5NUFU9O2U6o
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58871
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Lorne Balfe

#1004 Post autor: Adam » czw maja 30, 2024 15:37 pm

:evil: Ehhh Balf przerobił na jakieś techno ikoniczny prolog Manciny z jedynki :(

Nie mam nic przeciwko takim coverom, ALE jeśli jest to robione dla promocji filmu/soundtracku i tego nie ma w filmie! Np. Oakenfold czy Moby przerabiali kiedyś temat Bonda i ok, tylko że ich wersji nie ma w filmach!

Kolejna franczyza zarżnięta muzycznie…
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10335
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Lorne Balfe

#1005 Post autor: Ghostek » pt maja 31, 2024 06:57 am

Już score do poprzedniej części był takim żerowaniem na tematyce BB. Zupełnie jak w przypadku M:I Balfe nie ma tu nic do pokazania poza możliwościami zabawek, którymi robi te kawałki. Aranżacyjnie jest to bieda, którą mógłby odfajować każdy początkujący kompozytor bez doświadczenia. I zakładam, że cały score będzie w podobnym tonie, bo i poprzedni taki był.
Obrazek

ODPOWIEDZ