Danny Elfman
Re: Danny Elfman
o Elfmanie najwidoczniej też, bo od 3 lat żadnego filmu, za rok dopiero tylko nowy Burton.
Gość nigdy nie miał nawet choćby roku przerwy.
Oczywiście można powiedzieć, że już mu się nie chce, że sobie zrobił solową płytę itd itp.
Tylko że wiele lat temu już je też robił i jakoś mu wtedy nie przeszkadzały filmy w tym.
A to wszystko przypadkowo zbiega się to z terminami wypływów kolejnych pozwów.
Także przypadek ? Nie sądzę.
Zresztą łatwo zauważyć że podobnie jest od paru lat z Trevorem Morrisem, który też zniknął i też od lat baaaardzo lubił kobiety, ale dopiero niedawno te fakty wypłynęły.
Także branża swoje wie i w przyrodzie nic nie ginie.
Gość nigdy nie miał nawet choćby roku przerwy.
Oczywiście można powiedzieć, że już mu się nie chce, że sobie zrobił solową płytę itd itp.
Tylko że wiele lat temu już je też robił i jakoś mu wtedy nie przeszkadzały filmy w tym.
A to wszystko przypadkowo zbiega się to z terminami wypływów kolejnych pozwów.
Także przypadek ? Nie sądzę.
Zresztą łatwo zauważyć że podobnie jest od paru lat z Trevorem Morrisem, który też zniknął i też od lat baaaardzo lubił kobiety, ale dopiero niedawno te fakty wypłynęły.
Także branża swoje wie i w przyrodzie nic nie ginie.
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10237
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Danny Elfman
A to ciekawe kto w międzyczasie zrobił:
Doktroa Strange'a
Biały Szum
Wednesday
i Kobietę w oknie.
Kwestię produkcji i poprawiania scoru po swoim pomocniku 65 chyba nie będzie my wliczać do tego.
No a w międzyczasie wspomniany wcześniej solowy album.
Faktycznie, wygląda jak 3 lata przerwy i odwracanie się branży od niego.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10237
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Danny Elfman
Nawet rok nie minął od np premiery Białego szumu, więc gdzie te 2 lata?
Wszystko da się nagiąć do naciąganej teorii.
Wszystko da się nagiąć do naciąganej teorii.
Re: Danny Elfman
Score do tego filmu nagrywany był jesienią 2021. Już nie wspomnę, że dla takiego gościa jak on, to była żadna praca, bo wszystko jest tylko na syntezatorach (czytaj: kliknął w kompie sample i mu się samo zrobiło), a jedynym żywym instrumentem był tu jeden fortepian i jeden klarnet (tu wywiad - https://www.billboard.com/culture/tv-fi ... 235167481/ )
"Kobieta w Oknie" była skończona w 2019 roku i premiera była przełożona z jesieni 2019 (wtedy duet RR wypadł i wskoczył Elfman) na maj 2020 - z powodu dokrętek i fatalnych pokazów focusowych zmieniono score i przemontowano film. W marcu 2020 z powodu Covidu znów została premiera przełożona i finalnie wyszło w 2021.
Sesja do "Doktora.." była w styczniu 2022 na Abbey, więc score był skończony w 2021.
Wednesday to serialik, gdzie i tak prym wiódł Bacon - ma współkredyt - a Elfman tak naprawdę chwali się tylko czołówką do dziś.
Także nie czepiajmy się dat. Wyraźnie widać, że przypadkowo akurat po wybuchu sądowych afer, Elfman ma nagle pierwszy raz w karierze deficyt filmów od dłuższego czasu, a miał rok w rok od początku kariery nieprzerwanie po parę/kilka filmów rocznie.
To jest fakt i tyle. Potem taki Efekt że Balfe ma 25 projektów rocznie, bo znacznie bardziej utalentowany muzycznie ale podstarzały zbok jeden z drugim nie potrafią fiuta w majtkach utrzymać. I potem muzycznie cierpisz Ty, cierpię ja, cierpi kino.
"Kobieta w Oknie" była skończona w 2019 roku i premiera była przełożona z jesieni 2019 (wtedy duet RR wypadł i wskoczył Elfman) na maj 2020 - z powodu dokrętek i fatalnych pokazów focusowych zmieniono score i przemontowano film. W marcu 2020 z powodu Covidu znów została premiera przełożona i finalnie wyszło w 2021.
Sesja do "Doktora.." była w styczniu 2022 na Abbey, więc score był skończony w 2021.
Wednesday to serialik, gdzie i tak prym wiódł Bacon - ma współkredyt - a Elfman tak naprawdę chwali się tylko czołówką do dziś.
Także nie czepiajmy się dat. Wyraźnie widać, że przypadkowo akurat po wybuchu sądowych afer, Elfman ma nagle pierwszy raz w karierze deficyt filmów od dłuższego czasu, a miał rok w rok od początku kariery nieprzerwanie po parę/kilka filmów rocznie.
To jest fakt i tyle. Potem taki Efekt że Balfe ma 25 projektów rocznie, bo znacznie bardziej utalentowany muzycznie ale podstarzały zbok jeden z drugim nie potrafią fiuta w majtkach utrzymać. I potem muzycznie cierpisz Ty, cierpię ja, cierpi kino.
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33954
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Danny Elfman
Nie zapominajmy też o tych wszystkich koncertach z Coachellą łącznie, na której nawet John Powell i z tego co mówił na FMFie, bardzo mu się podobało.Ghostek pisze: ↑pt lis 10, 2023 10:36 amA to ciekawe kto w międzyczasie zrobił:
Doktroa Strange'a
Biały Szum
Wednesday
i Kobietę w oknie.
Kwestię produkcji i poprawiania scoru po swoim pomocniku 65 chyba nie będzie my wliczać do tego.
No a w międzyczasie wspomniany wcześniej solowy album.
Faktycznie, wygląda jak 3 lata przerwy i odwracanie się branży od niego.
A tutaj Danny Elfman ukrywa się przed opinią publiczną na koncercie w Nightmare Before Christmas w Hollywood Bowl, który odbył się tydzień temu:
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Danny Elfman
Nikt nie powiedział że się ukrywa, sam byłem na jego koncercie miesiąc temu w RAH. I robi je regularnie od ponad dekady. Zresztą w Londynie miesiąc temu opowiadał ze sceny, jak to się w ogóle stało, że po 20 latach go namówili, by sam zaśpiewał niektóre piosenki z tego musicalu na żywo i jak to się stało, że pierwszy taki koncert odbył właśnie w Londynie 10 lat temu. Tylko, że to wszystko nie ma nic do faktu, że coraz mniej filmowych angaży ostatnio.
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10237
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Danny Elfman
Może po prostu już mu na tym tak nie zależy jak Hornerowi swego czasu.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7854
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Danny Elfman
Dwie aferki wybuchły przez ostatnie kilka miesięcy dosłownie (pierwsza w lipcu), a Adam twierdzi, że przez nie Elfman ma problemy w branży od 2-3 lat. Jak widać, odwrócić linię czasową pod argument też się da.
A to, że wspomniany okres ostatnich 3 lat zupełnie przypadkiem zbiega się z Elfmanem będącym dużo bardziej aktywnym na punkcie twórczości koncertowej i pozafilmowej (tak, Elfman robił takie rzeczy już od lat, ale nigdy w takiej ilości i z taką intensywnością jak teraz, nie ma w ogóle co porównywać) to pewnie nie ma żadnego znaczenia. Szczególnie, że i filmowo Elfman miewał dużo chudsze lata - wystarczy sobie przypomnieć jak biedował choćby w 2009.
A to, że wspomniany okres ostatnich 3 lat zupełnie przypadkiem zbiega się z Elfmanem będącym dużo bardziej aktywnym na punkcie twórczości koncertowej i pozafilmowej (tak, Elfman robił takie rzeczy już od lat, ale nigdy w takiej ilości i z taką intensywnością jak teraz, nie ma w ogóle co porównywać) to pewnie nie ma żadnego znaczenia. Szczególnie, że i filmowo Elfman miewał dużo chudsze lata - wystarczy sobie przypomnieć jak biedował choćby w 2009.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33954
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Danny Elfman
Z IMDb popatrzyłem ile to projektów w filmie ma, skończony, koncertujący Danny Elfman:
Przy okazji ma też nową stroną internetową i strasznie jest aktywny na social mediach:
https://www.dannyelfman.com/
Normalnie człowiek-widmo.
Przy okazji ma też nową stroną internetową i strasznie jest aktywny na social mediach:
https://www.dannyelfman.com/
Normalnie człowiek-widmo.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33954
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Danny Elfman
Tutaj Adam i niektórzy chcieliby cancelować Elfmana. A ja tylko mogę powiedzieć, że wraz ze śniegiem, jaki spadł w Berlinie, cały dzień śpiewać "What's This?". I jest to tak chwytliwy kawałek, że moim zdaniem nigdy nie uda się go zcancelować.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 5944
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Danny Elfman
tak tak, płatki śniegu nad bramą brandenburską i unoszący się dookoła soczysty zapach kebabu, święta w Berlinie
moja ulubiona piosenka z Nightmare Before Christmas w mojej ulubionej wersji
youtu.be/RDiPf2ab1ZM
swoją drogą ktoś mógłby wrzucić ten kawałek do jakiejś sztucznej inteligencji i przewalić wokal na niemiecki
moja ulubiona piosenka z Nightmare Before Christmas w mojej ulubionej wersji
youtu.be/RDiPf2ab1ZM
swoją drogą ktoś mógłby wrzucić ten kawałek do jakiejś sztucznej inteligencji i przewalić wokal na niemiecki
Re: Danny Elfman
to już się zaczęło
Dallas Symphony odwołało jego koncert z muzyki z filmów Burtona (a ogłosili go w marcu br.) - https://www.dallassymphony.org/producti ... im-burton/ -
i zastąpiono na tej samej dacie koncertem Williamsa - 'A Night at the Movies: Music of John Williams'
Zrobiono to po cichu tak, że stary link z nazwą Elfmana wyświetla już koncert Williamsa
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33954
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt: