BRIAN TYLER - CRAZY RICH ASIANS (2018)

[Paweł Stroiński]

A ja rzucę jeszcze jednym źródłem - tak, tyczy się to także niektórych utworów jazzowych:

Hans Zimmer.

Po pierwsze te bardziej żywe (identyfikowane z Incredibles przez Tomka Goskę) kawałki dość mocno czasem przypominają zapomniane dziś A League of Their Own (por. The Final Game). Zwłaszcza niskie partie dęte. Jest to rzecz mocno swingująca i być może ktoś też wrzucił do tempa.

Ale też Hansowe komedie romantyczne, zwłaszcza The Holiday jest czasem w tym score słyszane. Horner namierzony został przez Tomka Goskę słusznie, choć inny pomijany w dyskusji kontekst, jak zwykle zresztą w bardziej delikatnych score'ach czy kawałkach (do tej pory mnie to dość bawi w, ze wszystkich możliwych score'ów, piątym Final Destination) Briana: Thomas Newman.

Solitude brzmi mocno, czasem aż nazbyt newmanowsko. Parallel Decisions to połączenie Newmana z Hansem w drugiej części.

[swordfish]

Bardzo europejska muzyka w romantycznej komedii o Azjatach, adresowanej głównie do Azjatów. Klasa i styl. Dystyngowany jazz w garniturze, jak na eleganckim bankiecie. Jeśli porównywać do Gjaczino, to mamy poziom "Monte Carlo". Słodki szampan dla wapniaków. Chyba wolę sięgnąć po starsze rzeczy z kina romantycznego - JNH czy Shaiman lub iść w klasykę Schifrina czy Manciniego. Ale gratuluję Brianowi, że mimo tego, że na co dzień siedzi w akcyjniakach, to i w romansidłach może się odnaleźć.

[Adam]

98% na RT przy ponad 45 reckach Film idzie po znaczek Certified Fresh, jak Fallout

[hp_gof]

Ja się dzisiaj w empiku zdziwiłem jak zobaczyłem książkę pt. "Bajecznie bogaci Azjaci" z adnotacją z tyłu, że film wchodzi do kin już 31 sierpnia Szybko!

[Adam]

To akurat żadne zaskoczenie, trailer przecież z prawie 2 miechy leci w CC i info o premierze 31.08 było na długo przed premierą w USA i recenzjami że film okazał się być takim artystycznym sukcesem.

[hp_gof]

No ja nie widziałem ani razu trailera w kinie Może dlatego, że przychodzę zawsze pod koniec napisów No i nie interesowałem się tym filmem, ale fajnie, że to tak szybko będzie, chętnie obejrzę

[Adam]

Z dziś video - aż 75 minut o Azjatach i Yellowstone:


youtu.be/vVca1pBlNzU

A film dziś dostał już znaczek pomidora na RT !

[Wawrzyniec]

No ja nie widziałem ani razu trailera w kinie Może dlatego, że przychodzę zawsze pod koniec napisów No i nie interesowałem się tym filmem, ale fajnie, że to tak szybko będzie, chętnie obejrzę

I wtedy będziesz mógł obiektywnie ocenić ten score i porównać jego poziom, do tych w których gustujesz.
W pewnym sensie od Ciebie zależy, czy Marek to przesłucha, czy nie?

[Adam]

Przecież już było mówione, że Marek po usłyszeniu Rey’s Theme skończył z filmówką, bo uznał, że żadnego lepszego tematu już nie usłyszy

[hp_gof]

Adam, było też mówione, że nie skończył z filmówką, napisał jeszcze kilka recek m.in. Valeriana i Kształtu wody I tak, na moją wyraźną prośbę

Wawrzek, owszem, będę mógł ocenić pracę Brajanka bardziej merytorycznie po obejrzeniu filmu, gdyż muzykę filmową ocenia się w kontekście filmowym, co nie wszyscy potrafią zaakceptować (np. Adam) Dobrze, że film wchodzi szybko do kin, bo przynajmniej nie zdążę o tym scorze zapomnieć. Natomiast nie oczekuj ode mnie, że będę polecał Markowi jakąkolwiek muzykę Brajanka, bo po pierwsze nie mam na niego żadnego wpływu (zgoda na zreckowanie kilku prac Desplata jest wyłącznie wielką uprzejmością z jego strony), poza tym nie życzę Markowi źle w życiu

[Michał Turkowski]

A przepraszam bardzo, ale czy Maras to jakieś guru jest że tak debatujecie o tym czy czegoś będzie słuchał/powinien słuchać etc ?

Bo już któryś to wątek o tym "żeby Marek przesłuchał", albo że ktoś tam ma nadzieję że on coś posłucha

Z całym szacunkiem dla Marka oczywiście

[hp_gof]

Wawrzek ma jakiś markowy fetysz

[Adam]

Marek zyskał apogeum sławy gdy napisał że Rey’s Theme to najlepszy temat ze Star Wars. A po tym przeszedł na emeryturę. A my czekamy!

[Adam]

grubo

[hp_gof]

Mówiłem, będzie nom za popular movie