John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Radek
Spec od additional music
Posty: 670
Rejestracja: pt cze 23, 2017 18:34 pm
Lokalizacja: Otwocki Rów

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#226 Post autor: Radek » śr maja 16, 2018 11:44 am

Adam dziś:
Adam pisze: hahahaha a nie mówiłem :roll: niech on już robi te Smoki 7 i tyle...
Adam pisze:no, czyli tyle co miał zrobić :mrgreen:
Adam za 9 dni:
Geniusz
pozamiatał
Tylko On, Powell Jon
:P

Nie wiem po co się tak od razu negatywnie nastawiać. Szczególnie po recenzjach, które zazwyczaj są niemiarodajne. Aż sam po takich komentarzach zaczynam wątpić w ten score. :P

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2981
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#227 Post autor: qnebra » śr maja 16, 2018 15:29 pm

Mefisto w recce z Cannes pisze, że muzyka się dobrze sprawdza i Powell nie dał plamy. Zresztą stoi trochę wyżej poziomem od typowych szoferów z RPC, więc to byłoby coś dość dziwnego jakby napisał naprawdę słabą muzykę.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#228 Post autor: Adam » śr maja 16, 2018 15:31 pm

Mefi o każdym Newmanie pisze że geniusz i epicki score, a na prawie wszystkich ludzie zasypiają :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2981
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#229 Post autor: qnebra » śr maja 16, 2018 15:40 pm

Adam pisze:
śr maja 16, 2018 15:31 pm
Mefi o każdym Newmanie pisze że geniusz i epicki score, a na prawie wszystkich ludzie zasypiają :P
Coś w tym może być, bo do tej pory żadnego nie udało mi się wytrzymać w całości.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#230 Post autor: Adam » śr maja 16, 2018 15:41 pm

:mrgreen: no więc właśnie....
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#231 Post autor: Wojteł » śr maja 16, 2018 19:12 pm

Wawrzyniec pisze:
śr maja 16, 2018 11:36 am
Mefisto jest szczodry dla Solo.
Czy też to Disney był szczodry dla Mefisto. :wink: Wiadomo Cannes, blichtr, imprezy, sex, drugs, kobiety dużo kobiet, w tym i tych nieletnich. :P :wink:

http://film.org.pl/r/han-solo-gwiezdne- ... 18-160191/

O muzyce nic, ani akapita, ani wzmianki.
Przypomnę tylko, że TFA dał chyba 9/10 i nazwał pięknym i wzruszającym filmem :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#232 Post autor: Adam » śr maja 16, 2018 19:13 pm

Wojtełe czekamy :D

W nowym wywiadzie dla FMM Powell powiedział że pierwsze spotkania miał już z pierwszą parą reżyserów, to oni do niego zadzwonili zp ropozycją i że powiedzieli mu tylko zę temat będzie Williamsa i czy mu to pasuje... po paru msc zadzwoniła Kennedy że będzie zmiana rezysera ale nie martw się zostajesz.. no ale ryszawy Howard będzie pitolił że to jemu go Williams polecił, lol :mrgreen: To było typowe marketingowe kłamstwo pod fan service, tak jak pisałem...

I nie rozumiem podejścia Powella, nie robie akcji, bo tam chodzi tylko o to kto silniejszy i o zabijanie :roll: Ja pitole, papież Franciszek czy co?


youtu.be/7k7CivccTVg

Score u nas od 25.05.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1036
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#233 Post autor: MichalP » śr maja 16, 2018 19:37 pm

I nie rozumiem podejścia Powella, nie robie akcji, bo tam chodzi tylko o to kto silniejszy i o zabijanie
Pamietam ta wypowiedz i moje zrozumienie tego bylo, ze nie robi bezmyslnej akcji. Dla niego nawet jezeli to mialby byc film akcji to mial by miec jaka "glebsza" tresc a nie po prostu rabanka dla samej rabanki :lol: . Oczywiscie zastanawiajajce jest to dla kogos kto zaczal od RCP, no ale w sumie szybko sie od nich zwinal.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#234 Post autor: Adam » śr maja 16, 2018 19:40 pm

no ale potem taki efekt że przez 10 lat robi bajeczki.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#235 Post autor: Wojteł » śr maja 16, 2018 19:42 pm

Adam pisze:
śr maja 16, 2018 19:13 pm
Wojtełe czekamy :D

W nowym wywiadzie dla FMM Powell powiedział że pierwsze spotkania miał już z pierwszą parą reżyserów, to oni do niego zadzwonili zp ropozycją i że powiedzieli mu tylko zę temat będzie Williamsa i czy mu to pasuje... po paru msc zadzwoniła Kennedy że będzie zmiana rezysera ale nie martw się zostajesz.. no ale ryszawy Howard będzie pitolił że to jemu go Williams polecił, lol :mrgreen: To było typowe marketingowe kłamstwo pod fan service, tak jak pisałem...
[/quote]

No ale co Ci tam nie pasuje? Mogłoby być i 12 reżyserów w międzyczasie, skoro Williams o kompozytorze rozmawiał z producentami i ludźmi z Lucasfilmu :p
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#236 Post autor: Adam » śr maja 16, 2018 19:43 pm

nie pasuje mi to, że ryszawy po pół roku powiedział celowo bzdurę a fanboje się nakręcają, że Williams Wielki namaścił Powella na swojego jeźdźca apokalipsy :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#237 Post autor: Wojteł » śr maja 16, 2018 19:51 pm

No ja tę bdzurę czytałem na JWFan już w lutym, może howard też czytał i się zainspirował??????

Obrazek
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1036
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#238 Post autor: MichalP » śr maja 16, 2018 19:51 pm

No jest jeszcze szansa, ze jak Howard przyszedl do projektu to chcial wsadzic jakiegos swojego kompozytora (o czym sie oczywiscie nie dowiemy) i wtedy mu powiedzieli, ze Powell zostaje bo jest z polecenia samego Johna Williamsa. Takze teoretycznie wszystko co jest powiedziane moze byc prawda - "z pewnego punktu widzenia" :D

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#239 Post autor: Adam » czw maja 17, 2018 12:50 pm

jak tam pany recki Solo ? 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: John Powell - Solo: A Star Wars Story (2018)

#240 Post autor: Mystery » czw maja 17, 2018 13:27 pm

Adam pisze:
czw maja 17, 2018 12:50 pm
jak tam pany recki Solo ? 8)

youtu.be/2wfKiVlsE_4

ODPOWIEDZ