ALAN SILVESTRI - AVENGERS 1, 3, 4, 5 i 6

[Adam]

ja umieć czytać, nie pisać, oba na raz nie potrafić.

[Adam]

[Mystery]

Jeszcze tylko tydzień

[WhiteHussar]

Film rozwali system, ale o muzykę to sie boję. Pierwsze Avengersy miały dobrą muzykę w filmie, rewelacyjny temat przewodni i słabe granie na płycie.

[bladerunner22]

Adam tą okładką chyba niechcący zaspojerował

[Wawrzyniec]

Chyba zwolnili Alana, albo ma nowy fryz


youtu.be/O3Z4AqO9rXQ

[qnebra]

Albo też może to być Mark Graham, dyrygent scoru do tego filmu.

[Wawrzyniec]

youtu.be/vp4-e997glA

To już kolejny spot, który wykorzystuje ten irytyjący okrzyk bojowy. Już poprzedniego nie mogłem przez niego oglądać. Jako krótki nie miałbym nic przeciwko, ale jakoś strasznie mnie męczy taka powtarzalność. "We want fuck? We want fuck! We want fuck? We want fuck! We want fuck? We want fuck! We want fuck? We want!... I tak w nieskończoność, straszne. Mam nadzieję, że nie będzie on częścią score'u.

I tak zanim ktoś mi wypomni, powtarzane "Deshi, Basara Deshi" mi nie przeszkadza

[Arthur.Flowerkis]

Jako krótki nie miałbym nic przeciwko, ale jakoś strasznie mnie męczy taka powtarzalność. "We want fuck? We want fuck! We want fuck? We want fuck! We want fuck? We want fuck! We want fuck? We want!... I tak w nieskończoność, straszne. Mam nadzieję, że nie będzie on częścią score'u.

I tak zanim ktoś mi wypomni, powtarzane "Deshi, Basara Deshi" mi nie przeszkadza

Jak ktoś zauważył na forum KMF ten użytkownik ma "fiuto obsesję" (cytat z KMF).
I stąd wynika też po części jego krytyka innego filmu, w którym dopatrywał się podobnego problemu - "Shape of water" (również użytkownikowi Wawrzyńcowi poza kotem, sprawiał problem natury fizycznej).

[Arthur.Flowerkis]

Pytanie odnośnie scoru - nie ma nigdzie jeszcze żadnych wzmianek o muzyce Alana - liczbie utworów, czy tylko będzie się na aranżacjach opierał, czy będzie jakiś theme Thanosa (Ego i Vulture mieli ekstra themy, teraz też na podobne liczę, ale mam na uwadze fakt, że Silvestri na starość idzie po łatwiźnie).

[lis23]

To już kolejny spot, który wykorzystuje ten irytyjący okrzyk bojowy. Już poprzedniego nie mogłem przez niego oglądać. Jako krótki nie miałbym nic przeciwko, ale jakoś strasznie mnie męczy taka powtarzalność. "We want fuck? We want fuck! We want fuck? We want fuck! We want fuck? We want fuck! We want fuck? We want!... I tak w nieskończoność, straszne. Mam nadzieję, że nie będzie on częścią score'u.

I tak zanim ktoś mi wypomni, powtarzane "Deshi, Basara Deshi" mi nie przeszkadza

Widzisz, mi się ten okrzyk Wakandyjczyków bardzo podoba i mam nadzieję, że pojawi się on w filmie, a Twojego "Deshi, Basara Deshi" szczerze nie znoszę, jak całej muzyki Zimmera do tej trylogii i w ogóle tego filmu (TDKR), który jest najgorszym filmem Nolana.

[Gieferg]

Bez przesady. Dunkierka była gorsza. Nie wiem jak Interstellar, do tej pory nie zmusiłem się do obejrzenia, ale wiem, że muzykę ma słabą

[lis23]

Osobiście bardzo lubię "Prestiż", to bardzo dobry film i szkoda, że Nolan nie zrobił Batmana z Ridlerem. TDKR ma wiele wad, w tym tę największą, ze kreowany na wielkiego badasa Bane, zginął od strzału z motoru ... To tak, jakby podczas walki Avengers z Thanosem, Szalony Tytan zginął z ręki przechodnia, albo po prostu przypadkiem.

[Arthur.Flowerkis]

Szalony Tytan zginął z ręki przechodnia, albo po prostu przypadkiem.

Albo zabity przez sławną hawajską policje, z niesławnych Inhumans.

[Adam]

jest już oficjalna okładka: