Ludwig Goransson & VA - Black Panther 1 & 2
Re: Ludwig Goransson, Kendrick Lamar & VA - Black Panther (2018)
Oj, wyluzuj. I tu się drze murzyn, i tu.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- WhiteHussar
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1504
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Ludwig Goransson, Kendrick Lamar & VA - Black Panther (2018)
Nooo, jestem zaskoczony filmem. Bardzo dobry a nawet rewelacyjny! Bardzo kolorowy i przyjemny świat, ciekawa historia i klimat.
Świetne połączenie tradycji ze technologią i ku zdziwieniu kompletnie się to nie gryzie, lecz wzajemnie uzupełnia. Wciągające postaci i kompletnie różne od siebie, więc mam mętlik do teraz kto był najlepszy. Sceny z pościgu jednymi z najlepszych w filmie. Czarna Pantera zjada Thora
Płytę przesłuchałem na szybko i kompletnie mnie nie przekonuje, ale w filmie gra to przyjemnie + te świetne piosenki. Chyba pierwszy raz kupię płytę z piosenkami z filmu, choć klimaty rapu ( czy jak to się nazywa ) kompletnie mi nie leżą.
Świetne połączenie tradycji ze technologią i ku zdziwieniu kompletnie się to nie gryzie, lecz wzajemnie uzupełnia. Wciągające postaci i kompletnie różne od siebie, więc mam mętlik do teraz kto był najlepszy. Sceny z pościgu jednymi z najlepszych w filmie. Czarna Pantera zjada Thora
Płytę przesłuchałem na szybko i kompletnie mnie nie przekonuje, ale w filmie gra to przyjemnie + te świetne piosenki. Chyba pierwszy raz kupię płytę z piosenkami z filmu, choć klimaty rapu ( czy jak to się nazywa ) kompletnie mi nie leżą.
- Radek
- Spec od additional music
- Posty: 670
- Rejestracja: pt cze 23, 2017 18:34 pm
- Lokalizacja: Otwocki Rów
Re: Ludwig Goransson, Kendrick Lamar & VA - Black Panther (2018)
https://genius.com/a/the-making-of-waka ... -goransson
Zastanawiałem się co to za instrument bębnowy słyszymy przez prawie cały score. A to tzw. "talking drum". Trzyma się go pod pachą i kiedy się go ściśnie zmienia on swój ton. Ciekawe
Zastanawiałem się co to za instrument bębnowy słyszymy przez prawie cały score. A to tzw. "talking drum". Trzyma się go pod pachą i kiedy się go ściśnie zmienia on swój ton. Ciekawe
Re: Ludwig Goransson, Kendrick Lamar & VA - Black Panther (2018)
raczej normalne, jak ciebie ktoś gdzieś ściśnie to też zmieniasz ton w Panterze są ciekawsze instrumenty niż ten Ludwig od jakiegoś czasu na Insta wrzuca dokumentację tej 2 letniej pracy wstecz..
#FUCKVINYL
- Radek
- Spec od additional music
- Posty: 670
- Rejestracja: pt cze 23, 2017 18:34 pm
- Lokalizacja: Otwocki Rów
Re: Ludwig Goransson, Kendrick Lamar & VA - Black Panther (2018)
Racja Właśnie wszedłem przed chwilą na jego profil. I szacunek do niego rośnie coraz bardziej za to jak podszedł do tematu. Słuchałem tego score już kilka razy i wciąż nie mogę wyjść z podziwu.
Re: Ludwig Goransson, Kendrick Lamar & VA - Black Panther (2018)
zaczynam zauważać tutaj niepokojącą prawidłowość typu "ooo patrzcie, dał tu bębenki na których grają głodujące dzieci z Etiopii - no to w takim razie to najlepszy score marvela ever!"..
Kiedyś też tak było - "ooo patrzcie, zagrał na maszynie do pisania w jednym traku - no to dajemy Oscara!" ..
Takie coś zawsze się źle kończy dla twórcy i nie jest prawdą
Kiedyś też tak było - "ooo patrzcie, zagrał na maszynie do pisania w jednym traku - no to dajemy Oscara!" ..
Takie coś zawsze się źle kończy dla twórcy i nie jest prawdą
#FUCKVINYL
- Radek
- Spec od additional music
- Posty: 670
- Rejestracja: pt cze 23, 2017 18:34 pm
- Lokalizacja: Otwocki Rów
Re: Ludwig Goransson, Kendrick Lamar & VA - Black Panther (2018)
Trzeba przyznać, że etnika jest pewnym walorem, przez co od razu podwyższa u mnie ocenę tej ścieżkę, bo ją uwielbiam w każdej postaci. I jest to jednak jakieś urozmaicenie, przez, które ścieżka staję się bardziej atrakcyjna. Godne podziwu jest też połączenie jej z elektroniką i orkiestrą. Gorannson świetnie dawkuje te elementy. I działa to znakomicie.
Nikt nie pisze, że to najlepszy score Marvela ever, ale na pewno jest najambitniejszy przez co ocena leci w górę. Może to także przez to, że czegoś takiego wcześniej u Marvela nie słyszeliśmy. I jest to jednak jakaś muzyczna nowość w tym Universum.
Nikt nie pisze, że to najlepszy score Marvela ever, ale na pewno jest najambitniejszy przez co ocena leci w górę. Może to także przez to, że czegoś takiego wcześniej u Marvela nie słyszeliśmy. I jest to jednak jakaś muzyczna nowość w tym Universum.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26175
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Ludwig Goransson, Kendrick Lamar & VA - Black Panther (2018)
a ja piszę
aczkolwiek poprzeczka nie była zbyt wysoko zawieszona, żeby nie było...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10242
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Ludwig Goransson, Kendrick Lamar & VA - Black Panther (2018)
To jak piszesz to napisz i recke :p
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Ludwig Goransson, Kendrick Lamar & VA - Black Panther (2018)
Najlepszy może nie jest (Ant-Man? Score'y Tylera są co prawda trochę moim zdaniem gorsze, ale albumy są lepiej krojone Tylera. Ale Goransson jest super.
Re: Ludwig Goransson, Kendrick Lamar & VA - Black Panther (2018)
Ludzie jaki najlepszy, na głowę upadliście bo Wam głodujące dzieci na bębenkach grają cały czas ?! Horner, Giacchino, Tyler - wróćcie może do tamtych prac, bo widzę że chyba je zapomnieliście... No ale tak, tam nie czuliśmy się w trakcie odsłuchu przez 90 minut jakbyśmy zwiedzali wioskę Tutsi i Hutu
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10242
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Ludwig Goransson, Kendrick Lamar & VA - Black Panther (2018)
A i jeszcze jedna refleksja po obejrzeniu filmu poza tym, że w głowie siedzi mi...
youtu.be/rDQ8cVxlxUY
...to opublikowany 90-minutowiec nie jest kompletnym scorem. Jest kilka fragmentów naparzania w bębny, których nie było tutaj. Jeszcze trochę underscoru.
Ale faktem jest, że jakby poskładał z tego 50-60 minut, to o niebo lepiej by się słuchało.
youtu.be/rDQ8cVxlxUY
...to opublikowany 90-minutowiec nie jest kompletnym scorem. Jest kilka fragmentów naparzania w bębny, których nie było tutaj. Jeszcze trochę underscoru.
Ale faktem jest, że jakby poskładał z tego 50-60 minut, to o niebo lepiej by się słuchało.
Re: Ludwig Goransson, Kendrick Lamar & VA - Black Panther (2018)
Najlepszy czy nie, mamy kolejny udany score Marvela, którego fajnie się słucha, ciekawe co na tą dobrą passę studia Alan?
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13250
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ludwig Goransson, Kendrick Lamar & VA - Black Panther (2018)
Chyba żaden inny kompozytor w MCU nie miał tak jasno narzuconych z góry realiów i miejsca akcji, które determinowały odpowiednie podejście muzyczne. Większość filmów Marvela dzieje się we współczesnym Nowym Yorku, ewentualnie w Kosmosie i tylko tu konkretne miejsce, które wiąże się z konkretną muzyką. Ewentualnie jeszcze Giacchino miał pewne ograniczenie przy Strangr'u, bo buło wiadomo, że musi być odpowiedni, mistyczny klimat.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9836
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Ludwig Goransson, Kendrick Lamar & VA - Black Panther (2018)
x2
Czy kanibalizm nie jest czasem rasistowski? Ale wziąłbyś oznaczył funkcją "spoiler"
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara