Jimek - Atak Paniki (2018)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Jimek - Atak Paniki (2018)

#1 Post autor: Adam » śr sty 17, 2018 09:37 am

Na razie tylko LP - 19.01.2018 - SI Music - nie ma jeszcze info czy będzie CD/cyfrowe...

Obrazek

Preparowane przestrojone fortepiany, ćwierćtonowe pochody orkiestry smyczkowej, mlaszczące, anatomicznie bliskie kalimby, valihy. Wysokości które słyszą tylko psy, sub-basy które wywołują u nas arytmię serca, tempo 140bpm o 5 uderzeń serca na minutę szybsze od najszybszych house’ów. Transowa, hipnotyczna dysonansowa. Akustyczne techno. Stworzona wyłącznie z akustycznych instrumentów muzyka byłaby jak mówi sam kompozytor "takim techno którego nie bałbym się puścić Krzysztofowi Pendereckiemu". Wykorzystane instrumenty to: fortepiany preparowane, pianina, skrzypce, perkusja, nyatiti, valiha, kalimba, celesta, wibrafon, syntezatory, polyphon, sprężyny, samplery. Nawet Fryderyk Chopin nie ustrzegł się "Ataku Paniki" a ikoniczne Preludium e-moll w filmie broni się przed Atakiem muzyki z filmu doprowadzając do finałowej orgii dysonansu która doprowadzała widzów w Gdyni do śmiechu przez łzy.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Radosław Rozbicki
Asystent orkiestratora
Posty: 369
Rejestracja: pt lis 12, 2010 17:25 pm

Re: Jimek - Atak Paniki (2018)

#2 Post autor: Radosław Rozbicki » śr sty 17, 2018 10:14 am

Polski Junkie XL Nawet ksywka podobna.

Z opisu wynika, że mamy do czynienia z muzycznym mega super hiper hitem przy którym inni kompozytorzy wysiadają hehe dobra reklama nie jest zła ;)

ps wiem, że to syn Dębskiego.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Jimek - Atak Paniki (2018)

#3 Post autor: Adam » śr sty 17, 2018 10:21 am

ja tu nie widzę nic takiego, ale co kto lubi.. opis wręcz konkretnie zdradza stylistykę tej muzyki i to że nie każdy ją zaakceptuje.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Jimek - Atak Paniki (2018)

#4 Post autor: Kaonashi » śr sty 17, 2018 11:35 am

Opis sugeruje przerost formy nad treścią, no ale zobaczymy.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Jimek - Atak Paniki (2018)

#5 Post autor: Koper » czw sty 18, 2018 18:10 pm

Wysokości które słyszą tylko psy
Zrobiłby tak całą płytę a nie zawracał dupę :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Jimek - Atak Paniki (2018)

#6 Post autor: Adam » pt sty 19, 2018 11:47 am

O scorze:

25-min z Kuźniarem oraz unboxing albumu:


youtu.be/Y_RraRrfKC4

20-min z FPFF :


youtu.be/hkOduFW30mY
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Jimek - Atak Paniki (2018)

#7 Post autor: hp_gof » sob sty 20, 2018 15:51 pm

Film jest... mocno pokręcony, w zasadzie już od pierwszej sceny z napisami początkowymi :mrgreen: Jeden wielki mindfuck, bardzo pozytywny :) Muzyka jakaś jest, w tle, nawet momentami bardzo głośna, zwłaszcza pod koniec.


Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Jimek - Atak Paniki (2018)

#9 Post autor: Adam » sob sty 20, 2018 20:33 pm

Ciekawy muzyczny eksperyment, któremu nie można odmówić kreatywności. Obawiałem się że będzie większa kakofonia i asłuchalność, a tu jednak nie.
Pytanie czy mamuśka mu to wyda też na CD, bo wydawanie synkowi samego LP i digitala to słabe jest :P
#FUCKVINYL


Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Jimek - Atak Paniki (2018)

#11 Post autor: Kaonashi » sob sty 20, 2018 21:40 pm

:mrgreen:

A scorek się przesłucha na dniach, zobaczymy ile to warte. :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2837
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: Jimek - Atak Paniki (2018)

#12 Post autor: swordfish » ndz sty 21, 2018 11:30 am

Muzyka jak i film absurdalna. Radzio bawi się dźwiękami, unika jakiejkolwiek melodii. Wszędzie wszystko rozstrojone, rozegrane, drżące, rozjechane. Ale mamy do czynienia z szaleństwem kontrolowanym, całe szczęście nie poszedł w stronę wiertarek Rossa&Reznora. W filmie muzyka często żyje własnym życiem niż obraz. Dudni coś w tle, jakby u sąsiada za ścianą, niż w pomieszczeniu, gdzie jest dana postać z historii.
Jak na polskie kino, historia nie sztampowa. Nie mamy kiczowatej czułości znanej z kom-romów i patologii z filmów społecznych. Nie jest to jednak film rewelacyjny, przynosi rozczarowanie, zwłaszcza, że już na wstępie twórcy wyśmiewają tragedię Tomka Beksińskego. W zalewie filmów z Karolakiem, Adamczykiem i Kolakowej, tytuł wyróżnia się z bieżącego repertuaru pozytywnie.
Z filmów ułożonych z noweli zdecydowanie polecam wrócić do "Zera" Pawła Borowskiego (mistrzostwo Polski, jeśli chodzi o montaż i realizację).

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Jimek - Atak Paniki (2018)

#13 Post autor: Adam » pn sty 29, 2018 21:03 pm

Ten film mnie wymęczył i ledwo wytrzymałem do końca. Skąd te zachwyty to nie wiem. Muzyka robi robotę tylko w chorej scenie montażowej ostatnich 5 min filmu.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 2837
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: Jimek - Atak Paniki (2018)

#14 Post autor: swordfish » wt sty 30, 2018 02:32 am

Wystarczy rozżócić filmowe puzzle, aby widzowie bawili się w układankę. Co z kim, gdzie się łączy, jaką chronologia wydarzeń itd. Ta zabawa w klocki jest już dla niektórych zachwytem. Powiem, że momentami nawet było nieźle. Ciekawie wypadł ten gruby aktor z "Jabłka Adama". Grał lepiej niż jego polscy współtowarzysze z samolotu. I nieźle oczami przewracała gadając jak najęta Magdalena Popławska w restauracji.
Jak na polskie warunki film niekonwencjonalny. Od filmów romantycznych stojący o poziom wyżej. I zupełnie inny od tych psychodram nie dających się oglądać jak "Serce miłości" z Poniedziałkiem. I nie jest to kino mafijne Patryka Vegi i Władysława Pasikowskiego. I nie jest to kino obowiązkowych lektur szkolnych lub kolejna hagiografia od Kondrat Media.

Mefisto

Re: Jimek - Atak Paniki (2018)

#15 Post autor: Mefisto » wt sty 30, 2018 15:41 pm

Ale bardziej wkurwiającej okładki się chyba nie dało zrobić.

ODPOWIEDZ