John Williams

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Williams

#4276 Post autor: Wawrzyniec » sob gru 30, 2017 23:31 pm

lis23 pisze:
sob gru 30, 2017 23:13 pm
Myślę, że gdyby film miał być taki zły, jak chodzą plotki, to nie zawracaliby głowy 86 letniemu Williamsowi.
Wręcz przeciwnie to jest kolejna próba ratowania tego projektu. "Hej, sam John Williams, skomponuje temat do tego filmu, tak jak do oryginalnych Gwiezdnych wojen". Przecież od razu obecność Johna dodaje prestiżu temu projektowi.
Cóż przynajmniej tutaj nie grozi Williamsowi, że ktoś mu temptrackiem rzuci. :roll:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

hp_gof

Re: John Williams

#4277 Post autor: hp_gof » sob gru 30, 2017 23:32 pm

Kaonashi pisze: Szczerze wątpię, aby to była kwestia tego, czy film jest dobry czy zły.
Bo film Disneya musi być "bezpieczny", czyli taki, który zarobi kasę :mrgreen: Dodatkowe ryzyko związane z kompozytorem musi być ograniczone. Więc zamiast wymagać jak najwięcej Williamsa od Powella lepiej wrzucić prawdziwego Williamsa ;)

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: John Williams

#4278 Post autor: Paweł Stroiński » ndz gru 31, 2017 01:09 am

Kaonashi pisze:
sob gru 30, 2017 23:16 pm
Szczerze wątpię, aby to była kwestia tego, czy film jest dobry czy zły.
Ja myślę po prostu, że Ron Howard, który zna Williamsa jeszcze z czasów Far and Away po prostu zadzwonił do niego, wcześniej dostawszy zgodę Kennedy. Miły gest wykonany przez gościa uważanego za jednego z najbardziej sympatycznych w branży.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Williams

#4279 Post autor: Wawrzyniec » ndz gru 31, 2017 13:02 pm

Mnie się wydaje, że tutaj akurat Ron Howard to najmniej do gadania. Bardziej mi wygląda na decyzję z góry, aby dać też wreszcie jakieś dobre wieści do produkcji, z której zza kulis dobrych wieści brak. A Disney jest bardzo wrażliwy na krytykę, co przykład "The Last Jedi" najlepiej pokazuje.

Ale pomijając to radzę zwrócić uwagę jak bardzo ładnie i cieple John Williams wypowiada się o Johnie Powellu. Bardzo cywilizowany wywiad do bardziej cywilizowanych czasów. Czasami na forum brakuje nam tej elegancji i szacunku do innych kompozytorów jaki John prezentuje.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#4280 Post autor: Adam » ndz gru 31, 2017 13:59 pm

Kaonashi pisze:
sob gru 30, 2017 23:16 pm
Szczerze wątpię, aby to była kwestia tego, czy film jest dobry czy zły.
no z pewnością jest zajebisty, skoro są w totalnej dupie, premiera w maju a oni do końca lutego mają jeszcze zdjęcia bo cały film jest do poprawy. a potem co? w 2 msc chcą zrobić postprodukcję? :lol: w tego typu kinie nad efektami sztab firm siedzi po przeszło pół roku minimum, a w taki Marvelu to czasem i po rok siedzą.
Adam pisze:
pn gru 11, 2017 20:08 pm
Bond 25 pre-production pushed back due to "Han Solo" extensive reshoots: #Bond25 team starting work in #Pinewood in March 2018, not in January 2018. Production delayed a little by ‘Han Solo’ extensive reshoots.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: John Williams

#4281 Post autor: Paweł Stroiński » ndz gru 31, 2017 14:03 pm

Co potwierdza informacje, że Howard przerabia więcej filmu, niż początkowo zamierzono.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#4282 Post autor: Adam » ndz gru 31, 2017 14:04 pm

w ogóle ciekawe ile odszkodowania zapłacą EON'owi - 3 msc przesunięcie zdjęć to jest nie byle jaki termin...
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams

#4283 Post autor: lis23 » ndz gru 31, 2017 14:05 pm

Prawdopodobnie premierę przesuną na grudzień, przecież w maju jest "Infinity War", więc Disney nie strzeli sobie w stopę.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1239
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: John Williams

#4284 Post autor: Michał Turkowski » ndz gru 31, 2017 14:21 pm

Jestem absolutnie przekonany że angaż Williamsa to tylko i wyłącznie próba ratowania prestiżu projektu. Film jest w kompletnej rozsypce, to już "problemy" (wg mnie sporo przesadzone, wszak dokrętki i zmiany to w Holly normalka od wielu lat) Łotra to przy tym pikuś.

Podejrzewam że Williams jest tu tylko po to by na okładce dać jego nazwisko a newsem o jego zatrudnieniu przyćmić to co się dzieje wokół tej produkcji. Uważam też to trochę potwarz dla Powella - bo jest to koleś, który znakomicie sam by sobie poradził, wiemy o tym doskonale.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#4285 Post autor: Adam » ndz gru 31, 2017 14:28 pm

Michał Turkowski pisze:
ndz gru 31, 2017 14:21 pm
Jestem absolutnie przekonany że angaż Williamsa to tylko i wyłącznie próba ratowania prestiżu projektu.
ależ oczywiście że tak! film planowany ze 2 lata, angaż kompozytora ogłoszony dawno temu, i akurat gdy są w totalnej dupie z dokrętkami nie mogą myśleć o czym innym, tylko nagle o tym, że wiecie co, zadzwońmy teraz do Williamsa, niech nam temat zrobi... :roll: :mrgreen: Zresztą to samo w sobie jest dodatkowo absurdalne, bo Williams zrobił temat tej postaci sto lat temu już...
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1436
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Williams

#4286 Post autor: Pawel P. » ndz gru 31, 2017 14:46 pm

Adam pisze:
ndz gru 31, 2017 14:28 pm
Zresztą to samo w sobie jest dodatkowo absurdalne, bo Williams zrobił temat tej postaci sto lat temu już...
Dawaj link! Chętnie posłucham, bo nie znam tego tematu :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Williams

#4287 Post autor: Wawrzyniec » ndz gru 31, 2017 15:08 pm

Adam mnie zaintrygował teraz tym tematem Hana Solo. Gdzie on do licha jest? A dałbym sobie głowę uciąć, że znam te soundtracki na pamięć :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams

#4288 Post autor: Wojteł » ndz gru 31, 2017 15:38 pm

Adam pewnie pił do love themu, tylko ta liryczna melodia ma się do Hana tak, jak Across the Stars do Vadera :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1436
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Williams

#4289 Post autor: Pawel P. » ndz gru 31, 2017 15:46 pm

Dokładnie. Bo jeżeli "Han Solo an the Princess" jest tematem Hana, to "Luke & Leia" jest tematem Luke'a ;) Natomiast nie wykluczam, że jakieś drobne DNA z tego tematu się pojawi - tak jak w "Anakin's Theme" było nawiązanie do "The Imperial March".

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams

#4290 Post autor: Wojteł » ndz gru 31, 2017 15:59 pm

Tu akurat bym wątpił, tzn. nie wykluczam tego całkowicie, ale raczej tematy miłosne czy liryczne rzadko są przenoszone na grunt tych zawadiackich, przygodowych, jak już, to w drugą stronę, i to też dość rzadko. Tym bardziej, że to ma być młody Han Solo, znacznie mniej dojrzały od tego z Imperium Kontratakuje, nie znający jeszcze Lei :wink:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

ODPOWIEDZ