Phantom Thread (2017) - Jonny Greenwood

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Phantom Thread (2017) - Jonny Greenwood

#46 Post autor: Adam » czw gru 21, 2017 19:40 pm

no to chyba logiczne, skoro prasa która z reguły w ogóle nie zwraca uwagi na scory, albo napisze o nich jedno zdanie na krzyż w recce, tym razem poświęca mu znacznie miejsca... to wiedz że coś się dzieje 8)

no i to jego nie tylko najdłuższy ale i najobszerniejszy wykonawczo score: The soundtrack includes 18 compositions by Greenwood recorded with a 60-piece orchestra.

ShitTunes - 12.01.2018
CD - 9.02.2018
LP - 21.04.2018
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Phantom Thread (2017) - Jonny Greenwood

#47 Post autor: Kaonashi » czw gru 21, 2017 19:43 pm

Ale Ty się podniecasz danym kawałkiem, bo ktoś się inny podnieca całym score. W tym kawałku mogłoby by być drapanie śrubokrętem po zardzewiałych blachach, a Ty i tak byś powiedział, że geniusz. :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Phantom Thread (2017) - Jonny Greenwood

#48 Post autor: Adam » czw gru 21, 2017 19:47 pm

nie, nie przepadam za jego scorami, najłatwiejsze do słuchania i najprzyjemniejsze jest Inherent, reszta jak wiemy nie, ale doceniam bo w filmach się chłop sprawuje wybornie.

Wow 8) - The composer recorded his score with the London Contemporary Orchestra and the Royal Philharmonic Orchestra.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Phantom Thread (2017) - Jonny Greenwood

#49 Post autor: Mystery » pt gru 22, 2017 14:12 pm


hp_gof

Re: Phantom Thread (2017) - Jonny Greenwood

#50 Post autor: hp_gof » pt gru 22, 2017 16:39 pm

Było wczoraj, na poprzedniej stronie ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Phantom Thread (2017) - Jonny Greenwood

#51 Post autor: Adam » sob gru 23, 2017 14:29 pm

ok, no takie coś to już się serio rzadko zdarza - Mansell : "What a score!" i ...reklamuje ten w/w kawałek u siebie oraz wywiady z Greenwoodem :o

będzie Oscar, oni wszyscy będą na niego głosować 8)

Wywiad dla Variety i sporo o scorze -

The film’s piano-and-strings dominated score, which received a Golden Globes nomination for best original score, plays a key role in defining the lead characters of Reynolds Woodcock (Daniel Day-Lewis), the 1950s London couture designer, and Alma (Vicky Krieps), his model and lover. Anderson first called Greenwood about it a year ago.
“We talked a lot about ‘50s music, what was popularly heard then as well as what was being written and recorded,” Greenwood tells Variety. “Nelson Riddle and Glenn Gould’s Bach recordings were the main references. I was interested in the kind of jazz records that toyed with incorporating big string sections, Ben Webster made some good ones, and focus on what the strings were doing rather than the jazz musicians themselves.”
Greenwood reasoned that if Reynolds listened to music, it would have been Gould. “Lots of slightly obsessive, minimal baroque music,” says Greenwood. “And we could use the piano as the common ground between the romantic music and the formal, slightly more buttoned-up themes that suited Reynolds.”
The romantic movements “couldn’t cross into pastiche, or be in any way ironic,” he says. “It took a long time to figure out how to do that.” At one point, Greenwood recorded with an ensemble of 60 strings, his largest ever.
Some of the cues, however, are played by only a quartet. “The smaller groups, and solo players, work like close-ups [and] not necessarily to accompany [a] visual, but rather, to focus your attention on and make you feel directly engaged with the characters. The bigger orchestral things often worked best for drawing you back to see the bigger situation.”
“These were turned into a whole body of work for him to draw from, and to request longer, shorter, faster versions and variations,” says Greenwood, adding that, “Some cues were written specifically to scenes. Others were just sketches of the characters, or of the story.”
All told, some 90 minutes of music ended up in the final cut. Says Greenwood: “When I told [this to] Robert Ziegler, who conducted the score, he said, ‘That’s not a soundtrack, that’s a musical!’ But I know I’m pretty lucky to work on films like this, where there’s so much scope for developing a score over such a long time.”
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Phantom Thread (2017) - Jonny Greenwood

#52 Post autor: Marek Łach » sob gru 23, 2017 15:09 pm

Wszystkie te wypowiedzi brzmią bardzo zachęcająco i intrygująco, ale diabeł tkwi w realizacji tych idei.

hp_gof

Re: Phantom Thread (2017) - Jonny Greenwood

#53 Post autor: hp_gof » sob gru 23, 2017 16:14 pm

Oj, Adaś, Adaś, na razie to na 99,99% pewna jest nominacja ;) Póki co wklejasz entuzjastyczne wypowiedzi kompozytorów, a oni głosują nad nomkami. Nad ostatecznym zwycięzcą głosuje cała Akademia (obecnie ok. 8 tys. osób bodajże), a wtedy decyduje siła i popularność filmu. Poczekajmy na oficjalne ogłoszenie nomek, to zobaczymy, które filmy w tym roku rządzą :) Co nie zmienia faktu, że mam smaka na ten score coraz większy :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Phantom Thread (2017) - Jonny Greenwood

#54 Post autor: Adam » sob gru 23, 2017 17:00 pm

ale zdajesz sobie sprawę że na takie kategorie jak score głosuje ledwo promil dopuszczonych? :) zresztą już Kaczmarek w wywiadzie sto lat temu mówił że na jego rozdaniu dostał kilkaset głosów ledwo..

a tutaj mamy kompozytorów, którzy mają świetnie oceniane tytuły filmowe w tym roku, a do tego z dobrą muzyką, a mimo tego reklamują i chwalą konkurenta (!). I to właśnie tacy wybierają wygranego 8)
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Phantom Thread (2017) - Jonny Greenwood

#55 Post autor: hp_gof » sob gru 23, 2017 18:05 pm

Jakie "świetnie oceniane tytuły filmowe w tym roku" mają Mansell i Pemberton? :roll: No bez przesady... Ja rozumiem, gdyby zachwalali Jonny'ego prawdziwi konkurenci, typu: Zimmer, Williams, Desplat, ewentualnie Burwell albo Marianelli ;) Bajerów Kaczmarka nie słucham, bo głosowanie jest tajne i skąd on niby ma wiedzieć ilu członków Akademii głosuje na score? Ja ci tylko jeszcze chciałbym przypomnieć, jak mocno podniecałeś się Johannkiem w bardzo podobny sposób 3 lata temu ;) Wyluzuj.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Phantom Thread (2017) - Jonny Greenwood

#56 Post autor: Adam » sob gru 23, 2017 18:06 pm

Vincent ma pewnego noma w kategorii animacji a może i wygraną jako czarny koń. A ten nowy film Ridleya ma świetne oceny mimo braku Kevina.
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Phantom Thread (2017) - Jonny Greenwood

#57 Post autor: hp_gof » sob gru 23, 2017 18:11 pm

Kibicuję Vincentowi, ale sorry, z Pixarem nie ma szans. Film Ridleya jest nieźle oceniany, ale szału w nagrodach nie robi. Poza tym oba scory nigdzie w przewidywaniach oscarowych się nie pojawiają. Miło, że kompozytorzy, którzy nigdy nie zgarnęli noma kibicują innemu kompozytorowi, który noma nie zgarnął, a odwalił kawał dobrej roboty i wreszcie ma szansę.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Phantom Thread (2017) - Jonny Greenwood

#58 Post autor: Adam » sob gru 23, 2017 21:00 pm

o proszę, Greenwood miał farta, bo ten film to jednak kolejny przykład na mega indolencję regulaminową ampasu :roll:
Score leci non stop w filmie przez ponad 2h, w tym kupa muzy źródłowej, a jednak nie zrejectowali, pewnie dlatego że Beethoven był, co nie HP ? :mrgreen:
a my się obawialiśmy o jakąś Dunkierke z zaledwie jednym temacikiem źródłowym... :roll:

I've seen Phantom Thread, and it is a fascinating, gorgeous film. The performances, direction, cinematography, design, scoring and costuming are excellent. What is fascinating about it is that it harkens to older classical find, British in particular, but has this very subtle off-center, almost perverse undercurrent about it. Its pure Paul Thomas Anderson, but its almost like early David Lean mixed with David Lynch. It's long, over 130 min, but it's a pleasure to watch such masterful filmmaking and performances. The film has almost non-stop underscoring ! - both original music, classical pieces and period popular music. Often each sequence is almost like a musical movement. I plan to get the CD too.
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Phantom Thread (2017) - Jonny Greenwood

#59 Post autor: hp_gof » sob gru 23, 2017 21:21 pm

Bosz... Adam, ale Ty nie ogarniasz... Po pierwsze, w tym roku Akademia dość liberalnie podeszła do sprawy. Po drugie, problemem nie jest użycie muzy źródłowej w filmie, problemem jest kiedy oryginalnego scoru jest mało albo jest on na tyle niemrawy, że muzyka źródłowa go przysłania. Jeśli kompozytor napisze 40-60 minut oryginalnej, wyróżniającej się muzyki, to parę kawałków źródłowych nie spowoduje raczej jego dyskwalifikacji. Zwłaszcza jeśli to są piosenki, a nie utwory instrumentalne.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Phantom Thread (2017) - Jonny Greenwood

#60 Post autor: Adam » sob gru 23, 2017 21:26 pm

Ty już serio nie tłumacz zasad, KTÓRYCH NIE MA i NIE BYŁO :roll: 130 minut filmu, muzyka leci non stop jak w musicalu, w tym klasyczna oraz piosenki, scoru Greenwooda godzina... no to heloł :P Głuchy by to odrzucił GDYBY MIELI JAKIEKOLWIEK ZASADY. I nie, oni nie stali się nagle liberalni, po prostu z roku na rok robili fejle bo sami nigdy nie wiedzą jaki mają regulamin... A za rok znów się okaże że im nagle 30 sekund klasyki będzie przeszkadzało :roll:
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ