Danny Elfman - Justice League (2017)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#346 Post autor: hp_gof » sob lis 18, 2017 13:10 pm

Adam pisze:
sob lis 18, 2017 13:06 pm
Jarek to lubi :D
Kaczyński na pewno ;)

Awatar użytkownika
WhiteHussar
Nominowany do Emmy
Posty: 1506
Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#347 Post autor: WhiteHussar » sob lis 18, 2017 13:33 pm


On lubi koty, więc to się trochę inaczej nazywa ( chyba )...

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13670
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#348 Post autor: lis23 » sob lis 18, 2017 13:36 pm

Film jest aż tak zły, że off topujecie tu o homoseksualizmie i o zoofilii? :idea: :mrgreen:
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

hp_gof

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#349 Post autor: hp_gof » sob lis 18, 2017 13:50 pm

Tak wyszło :D

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23995
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#350 Post autor: Mystery » sob lis 18, 2017 19:52 pm

Film na każdym poziomie do bólu średni i sprawa również ima się i muzyki, mało wyrazista blockubsterowa tapetka, niepojęte jak taki film może nie posiadać tematu przewodniego, a drobne akcenty tematów, Wonder, Batmana i Supermana, cóż, to tylko drobne akcenty.

3.5 od Southalla
http://www.movie-wave.net/justice-league/

Jedi-Master
Spec od additional music
Posty: 668
Rejestracja: pn lut 13, 2017 13:02 pm

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#351 Post autor: Jedi-Master » ndz lis 19, 2017 04:18 am

Film super, bardzo dobra rozrywka tego się spodziewałem i to dostałem. Film dla mnie lepszy niż Avengers:Age of Ultron, niż Civil War, dwa poprzednie Thory, Iron Man 3. Nie rozmumiem hejtowania filmów DC, a wychwalanie Marvela owszem filmy MCU mają równy poziom, trzymają się linii czasowej, wieku bohaterów są dopracowane jeżeli chodzi o CGI, chociaz nie zawsze itd, ale jedne są lepsze inne gorsze, i zeby nie było bardzo lubię zarówno MCU jak i DCEU. W przypadku Ligi dostalismy poprawny film, z dobrą akcją i rozrywką, parę rzeczy mogliby zmienić, film mógłby być spokojnie dłuższy o te pół godziny. Efekty CGI faktycznie w kilku miejscach wyglądają średnio, ale jakoś nie rzutuje to na całokształt. Scenariusz też można by było troszkę lepiej podkręcić, ale i tak bawiłem się wspaniale. Plusy: Flash i Aquaman wypadli na prawdę rewelacyjnie, z minusów główny zły trochę mało grożny, nie było czuć realnego zagrożenia z jego strony ot taki Ultron i jego drony no i CGI Steppenwolfa kuleje, miałem wrażenie, że to co mówi słabo pokrywało się z ruchem jego ust. Przejdżmy do najważniejszej rzeczy muzyki według mnie trochę słabo wyeksponowana, momentami ginie, jest jej na pewno mniej niż na albumie, stare tematy słabo słychać i tu trochę zawód, ale nadrabiam na albumie :D .
Oceny:
Film 7/10
Muzyka w filmie 6/10
Muzyka na albumie 9/10

Jeszcze taki mój prywatny ranking filmów DC:
MoS i Wonder Woman ex aequo 7,5/10
Justice League 7/10
BvS 6,5/10

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23995
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#352 Post autor: Mystery » ndz lis 19, 2017 10:27 am

Która to już taka ankieta, ale tu już jest sporo głosów, których cały czas przybywa:
https://www.change.org/p/warner-bros-za ... e_petition

Awatar użytkownika
Gieferg
Asystent orkiestratora
Posty: 440
Rejestracja: wt paź 25, 2016 16:30 pm

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#353 Post autor: Gieferg » ndz lis 19, 2017 10:46 am

Gdyby chodziło tylko o dir cut Snydera można by podpisać, choć to i tak nic nie da, ale z tym smutnym pie**oleniem o muzyce, niech się cmokną.
Muzyka filmowa na Filmożercach

Want list: Tyler - (John) Rambo / Silvestri - Avengers

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10335
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#354 Post autor: Ghostek » ndz lis 19, 2017 11:09 am

Gieferg pisze:
ndz lis 19, 2017 10:46 am
Gdyby chodziło tylko o dir cut Snydera można by podpisać, choć to i tak nic nie da, ale z tym smutnym pie**oleniem o muzyce, niech się cmokną.
Dokładnie.
W życiu nic poza MoSem i BvSs nie słyszeli i robią przedstawienie.
Obrazek

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13670
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#355 Post autor: lis23 » ndz lis 19, 2017 11:57 am

Jedi-Master pisze:
ndz lis 19, 2017 04:18 am
Film super, bardzo dobra rozrywka tego się spodziewałem i to dostałem. Film dla mnie lepszy niż Avengers:Age of Ultron, niż Civil War, dwa poprzednie Thory, Iron Man 3.
Z tym "Cuvil War" to ostro pojechałeś, bo to top 5 filmów Marvela :)

Owszem, Marvel robi lepsze i gorsze filmy ale tylko "Niesamowity Hulk" i drugi "Thor" zbliżają się poziomem do filmów DC. Marvel ma plan na X lat do przodu, tymczasem Warner i DC miotają się z miejsca w miejsce, ogłaszając i kasując kolejne filmy, oraz zmieniając ich koncepcje w nieskończoność, jak to ma miejsce w przypadku 'The Batman", o którym były już trzy wykluczające się mewsy od premiery JL.
Warner operuje udawanym mrokiem, który przejawia się tylko w kolorystyce, padającym deszczu nad Gotham i w patetycznych dialogach, których nie da się słuchać. Aha, zarówno Batman jak i Superman to skrzywdzeni przez świat i niezrozumiani męczennicy, a nie superbohaterowie - sorry, ale to jest komiks, a nie romantyzm ;) Ponoć dopiero w JL
Spoiler:
Cała ta "dojrzałość", "powaga" i "mrok" filmów DC to pic na wodę, na który nabiorą się tylko emo nastolatki, dla których to jest na prawdę głębokie i mądre. Do tej pory, DC nakręcił jeden przeciętny film ("Człowiek ze Stali", który broni się tylko rozpierduchą), dwa, tragiczne ("Batman vs Superman" i "Legion Samobójców"), jeden poprawny ("Wonder Woman") i prawdopodobnie kolejny, będący na granicy poprawności i przeciętności, zbliżających się do okropności. Jako fanowi komiksów i fanowi DC od 1990 roku zależy mi na tym, żeby Warner robił dobre filmy i stanowił konkurencje dla Marvela, niestety, DC nie potrafi tego zrobić i dobiera sobie nie tych ludzi, co trzeba, ze Snyderem na czele, oraz nie potrafi także odciąć się od stylu Nolana, bo to się sprzedało i nie potrafi pójść na przód. JL rodziło się w bólach i w mękach i teraz zwalanie wszystkiego na Whedona i na Elfmana, bo odebrali robotę Snyderowi i Zimmerowi, jest nie na miejscu i jest po prostu nieuczciwe.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58871
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#356 Post autor: Adam » ndz lis 19, 2017 12:00 pm

widze że Lisu znów ma najwięcej do powiedzenia nt filmów których nie widział jeszcze :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13670
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#357 Post autor: lis23 » ndz lis 19, 2017 12:06 pm

Adam pisze:
ndz lis 19, 2017 12:00 pm
widze że Lisu znów ma najwięcej do powiedzenia nt filmów których nie widział jeszcze :mrgreen:
Adam, przeczytaj uważnie mój post. On nie dotyczy JL. tylko ogólnie DCU, oraz ich filmów, które ukazały się do tej pory.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Jedi-Master
Spec od additional music
Posty: 668
Rejestracja: pn lut 13, 2017 13:02 pm

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#358 Post autor: Jedi-Master » ndz lis 19, 2017 12:55 pm

Najlepsze filmy Marvela według mojej oceny to:
Iron Man 8/10
Avengers 8/10
Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz 8,5/10
Strażnicy Galaktyki 8,5/10
Ant-Man 9/10
Doktor Strange 8/10
Thor: Ragnarok 9/10
I dodam, że oglądałem wszystkie filmy z MCU.
Z tym "Cuvil War" to ostro pojechałeś, bo to top 5 filmów Marvela
Tak się składa, że mnie Civil War nie powaliło na kolana, momentami przynudza i to taka powtórka z rozrywki, oglądając ten film miałem wrażenie to już było i niczym nowym mnie nie zachwycił poprawny i tyle. Też jestem fanem komiksów zbieram od dawna czyli od 1992 roku pokolenie TM-Semic się kłania :D

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13670
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#359 Post autor: lis23 » ndz lis 19, 2017 13:34 pm

Jeżeli idzie o moją topkę 10 Marvela to będzie ona wyglądać tak, na razie bez ocen:

1: "Guardians of the Galaxy"
2: "Captain America Winter Soldier"
3: "Guardians of the Galaxy vol 2"
4: "Captain America Civil War"
5: "Thor: Ragnarock"
6: "Spider Man Homecoming"
7: "Iron Man"
8: "Doctor Strange"
9: "Iron Man 2"
10: "Avengers Age of Ultron"

Z DCU widziałem na razie tylko "Człowieka ze Stali" (6/10) i "Batman vs Superman" (3/10), więc muszę nadrobić "Wonder Woman" a o "Legionie Samobójców" nasłuchałem się i naczytałem tyle złego, że nie jestem pewien, czy chcę to oglądać. Problem jest taki, że po tragicznym "BvS" nikt nie chce ze mną iść do kina na kolejne filmy DC - ani wcześniej na "WW", ani teraz na "JL" ;) Ten film odrzucił bardzo wielu widzów od tego uniwersum.

Moim zdaniem, nie można porównywać "JL" do "Civil War", ponieważ w filmie Marvela mamy bohaterów, których już znamy i lubimy, dlatego też konflikt pomiędzy nimi wypada naturalnie i angażuje emocjonalnie widza. Poza tym, żadna ze stron konfliktu nie ma monopolu na prawdę i zarówno Cap jak i Stark mają swoje motywacje, które mogą się podobać i żadna ze stron nie jest odgórnie narzucona widzowi przez twórców. Także osobisty konflikt Steve'a z Tonym wypada naturalnie, ponieważ obu lubimy i obu kibicujemy.

Co mamy u DC? Supermana, który w dwóch filmach jest niezrozumiałym, wyalienowanym półbogiem z Kosmosu, któremu daleko do harcerzyka z komiksów, który ratuje zwykłych ludzi i ściąga koty z drzew. Nie ma w nim żadnej naiwności, żadnych ludzkich odruchów, emocji, nic. Plus jego relacje z okropną Lois są tak drewniane, jak tylko się da.
Dostajemy też Batmana, o którym widz nie wie nic, poza tym, ze jest zgorzkniały i że teraz zabija bez mrugnięciem okiem. Mało tego, twórcy już w drugim filmie próbują nam sprzedać konflikt pomiędzy bohaterami, których widz nie zna i którzy nie znają sami siebie. Co robi Batman - Największy Detektyw Świata? Ano stwierdza, że skoro Superman pochodzi z innej planety, to MUSI być zły! Ot, tak po prostu. Żadnej obserwacji, dedukcji, tylko jedna myśl: skoro jest z Kosmosu i jest zły, to mu wpier .... :mrgreen:
Cóż, Gacek bardzo się skompromitował w tym filmie, a Wonder Woman i Doomdsay robią tam za tło, bo "fabuła" zupełnie nie wymaga ich obecności.

Co do komiksów, to też je kupuje i czytam od początku lat 90-tych i od TM-Semic ("Batman", 'Superman", "Wydania Specjalne", "Spider Man", 'X-Men"), potem kupowałem pojedyncze albumy o Batmanie, wydawane przez Egmont i serie wydawane przez Dobry Komiks, a obecnie od kilku lat regularne serie wydawane przez Egmont, czyli Nowe DC/New 52/ DC Deluxe, DC Odrodzenie, Marvel Now, Marvel Classic, pojedyncze tomy WKKM, SM, WKKDCC. Komiksy to nie tylko Marvel i DC, to także Star Wars (ok, obecnie Marvel), "Asterix", "Hugo", 'Thorgal", "Kajko i Kokosz", 'Tytus, Romek i Atomek", Disney, itp.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23995
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#360 Post autor: Mystery » ndz lis 19, 2017 14:23 pm

Prawda jest taka, że uniwersum Marvela liczy już sobie 17 filmów, z czego na dobrą sprawę nie wyszły im 3 produkcje (Iron Man 2, Thor 2, Avengers 2), a DC na 5 tytułów dało nam 3 gnioty (BvS, SS, JL), do the math.

I ciekawym skąd ten budżet JL. W tym filmie nie ma praktycznie scenografii, charakteryzacji, kostiumów, statystów, ba nawet aktorów tu niewielu, niemal całość robiona była robiona na green screenie i to z CGI słabej jakości, jak to mogło być dwa razy droższe od np posiadającej to wszystko Wonder Woman.

ODPOWIEDZ