Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)
Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)
Bez spoilerów:
Kapitalny sezon, mroczniejszy i z większą ilością akcji niż pierwszy, oraz większa ilością świetnych efektów specjalnych - widać że mieli większy budżet. 2 ostatnie odcinki epickie i pełne emocji i wzruszenia, swoje apogeum osiągające w ostatnich 20 minutach finałowego odcinka. Całościowo S2 podobał mi się, a na pewno wciągnął, bardziej niż S1. Dostaliśmy kontynuacje wszystkich wątków i wyjaśnienie tego, czego nie wyjaśniono lub pominięto w S1. No i te fajne inspiracje ET i Obcym 2...
Ocena na RT rośnie - już 94 %
Score gra poprawnie, momentami dobrze, ale odnoszę wrażenie, że więcej jest utworów tych bonusowych z cyfrowej wersji deluxe (czyli mniej słuchalnego underscoru), niż z regularnego wydania. Piosenki jak zawsze kapitalnie podłożone i znów grają pierwsze skrzypce, no ale to było oczywiste.
Polecam też po polsku długi dokument Beyond.. (trailer wyżej) - jest to aż 7 odcinków po 30 minut każdy nt. powstawania i produkcji serialu - rozmowy z obsadą i twórcami przy okrągłym stole (coś jak The Hollywood Reporter Roundtable), oraz wiele scen i filmów zza kulis.
Kapitalny sezon, mroczniejszy i z większą ilością akcji niż pierwszy, oraz większa ilością świetnych efektów specjalnych - widać że mieli większy budżet. 2 ostatnie odcinki epickie i pełne emocji i wzruszenia, swoje apogeum osiągające w ostatnich 20 minutach finałowego odcinka. Całościowo S2 podobał mi się, a na pewno wciągnął, bardziej niż S1. Dostaliśmy kontynuacje wszystkich wątków i wyjaśnienie tego, czego nie wyjaśniono lub pominięto w S1. No i te fajne inspiracje ET i Obcym 2...
Ocena na RT rośnie - już 94 %
Score gra poprawnie, momentami dobrze, ale odnoszę wrażenie, że więcej jest utworów tych bonusowych z cyfrowej wersji deluxe (czyli mniej słuchalnego underscoru), niż z regularnego wydania. Piosenki jak zawsze kapitalnie podłożone i znów grają pierwsze skrzypce, no ale to było oczywiste.
Polecam też po polsku długi dokument Beyond.. (trailer wyżej) - jest to aż 7 odcinków po 30 minut każdy nt. powstawania i produkcji serialu - rozmowy z obsadą i twórcami przy okrągłym stole (coś jak The Hollywood Reporter Roundtable), oraz wiele scen i filmów zza kulis.
#FUCKVINYL
Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)
Zacznę jak skończę Mindhunter. A % na RT jeśli chodzi o seriale to nie ma co się sugerować, baza recek takowych jest mała i prawie każdy serial mający trochę recenzji ma tam 90%-100%, wystarczy spojrzeć na tylko dziś emitowane, Poldrak, Vice Principals, Ray Donovan, wszystkie 100%, no ale nawet bez tego drugi sezon ST zapowiada się pysznie
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)
Jakoś nie zrozumiem chyba tych ścieżek Wiem, wiem, że się sprzedają świetnie i nie przeczę tym danym jakie podaje Adam. Ale nawet ten drugi sezon muzycznie mnie wymęczył i nie widzę/słyszę w tej muzyce nic specjalnego. Żadnej myśli przewodniej, jakiegoś głębszego pomysłu, po za tym, że są RETROSYNTHY Ani jakieś chwytliwe melodie, po prostu brzmi to jak zabawa na RETROSYNTHAMI Cóż będą hipsterze, ale ja naprawdę nie rozumiem Ja nie rozumiem
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)
Ale nikt nie twierdzi że to super score Ot lżejszy od jedynki co zauważył NAWET Mefi i sprawniejszy w słuchaniu. Wersję Deluxe radzę omijać
#FUCKVINYL
Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)
wydanie EU Invady będzie w jewelu, czyli troszkę się będzie gryzło na półce z kartonikiem z S1 (jak wyda w USA to Lakeshore nie ogłosili jeszcze, ale z S1 było wtedy na odwrót - w USA był jewel, w EU kartonik):
#FUCKVINYL
Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)
O ile umuzycznienie pierwszego sezonu uważam za amatorkę i uscorzanie po omacku, to drugi sezon pokazuje, że duet ten jednak się czegoś przez ten rok nauczył. Muzyka jest już bardziej profesjonalna, umiejętniej działająca w obrazie, bogatsza, wchodząca na więcej rejonów elektroniki i ambientu i niektóre utwory przynosiły mi na myśl Martineza, Badalamentiego, a nawet Yamaoke. Nadal nie jest to nic specjalnego, ale jest lepiej, słucha się przyjemniej, choć ilość nadal działa na niekorzyść. Klimat w serialu robi konkretny i to na wielu płaszczyznach, od liryki, po grozę, także nie jest źle, panowie są młodzi, niedoświadczeniu, wciąż nabywają fachu w muzyce filmowej, taki Djawadi dopiero po paru sezonach Gry o Tron się obudził, a tu mamy już drugi sezon i porządną robotę, także nic, tylko teraz czekać na trzeci
Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)
Dokładnie.
I jeszcze ważną rzeczą do częściowej obrony pierwszego sezonu jest fakt, że duet nie miał nic wspólnego z kształtem muzyki w S1 serialu. Oni zrobili muzę na zasadzie concept albumu i oddali cały "bank" twórcom i to oni zrobili z tą muzą, którą dostali co chcieli. To było zaznaczane w wywiadach, a wielu hejterów (w tym Broxton) się czepiało braku identyfikacji dramatycznej, brak identyfikacji z postaciami i obrazem itp itd. A jak miały one się pojawić, gdy kompozytorzy nie mieli nic wspólnego z ilustrowaniem gotowego serialu, a zrobili po prostu przed jego powstaniem concept album?
W 2 sezonie dostali więcej swobody i już mieli wspływ na brzmienie w odcinkach - co zdecydowanie już słychać, jak napisał też wyżej Myster. Progres jest duży i jest dobrze. No i mądrze wydano album z S2
I jeszcze ważną rzeczą do częściowej obrony pierwszego sezonu jest fakt, że duet nie miał nic wspólnego z kształtem muzyki w S1 serialu. Oni zrobili muzę na zasadzie concept albumu i oddali cały "bank" twórcom i to oni zrobili z tą muzą, którą dostali co chcieli. To było zaznaczane w wywiadach, a wielu hejterów (w tym Broxton) się czepiało braku identyfikacji dramatycznej, brak identyfikacji z postaciami i obrazem itp itd. A jak miały one się pojawić, gdy kompozytorzy nie mieli nic wspólnego z ilustrowaniem gotowego serialu, a zrobili po prostu przed jego powstaniem concept album?
W 2 sezonie dostali więcej swobody i już mieli wspływ na brzmienie w odcinkach - co zdecydowanie już słychać, jak napisał też wyżej Myster. Progres jest duży i jest dobrze. No i mądrze wydano album z S2
#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26138
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)
Tym niemniej nadal niczego zajebistego tam nie stwierdzono i dużo lepiej wciąż wypadają piosenki.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)
Na upartego początkowe "Walkin’ in Hawkins" i "Eulogy" można by było podciągnąć pod zajebiste, choć w sumie nie, są tylko fajne
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26138
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)
A co jest fajnego w Walin in Hawkins? To brzmi jak jakaś nijaka muzyczka ze starej gierki... To drugie trochę lepsze już, ale w sumie najbardziej jak już to mi się "Soldiers" podobało.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)
Mam tutaj trochę sytuację na zasadzie dziecka co uczy jeździć się na rowerze. I potem jak dziecko przejedzie te dwa metry sam bez pomocy, to naturalnie bijemy brawa i cieszymy się z jego postępów, nawet jeżeli po przejechaniu tych dwóch metrów, przewróciło się na bok. To "Walkin' in Hawkins" jest OK, ale szczerze to mało co z tego pamiętam. Tak jak z jedynki kojarzyłem wyłącznie kopię z Martineza.
Cóż to chyba nigdy nie będzie moja bajka.
Cóż to chyba nigdy nie będzie moja bajka.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)
No, czyli jak u chłopaków z RCP.Mam tutaj trochę sytuację na zasadzie dziecka co uczy jeździć się na rowerze. I potem jak dziecko przejedzie te dwa metry sam bez pomocy, to naturalnie bijemy brawa i cieszymy się z jego postępów, nawet jeżeli po przejechaniu tych dwóch metrów, przewróciło się na bok.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)
Ale ich stary jest spoko, więc to jeszcze co innego.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)
CD w jewelu w naszych sklepach od 8.12.
Winyl 2xLP od 2.02.2018, chyba że ktoś chce wcześniej z USA, to tam będzie od 22.12 :
Winyl 2xLP od 2.02.2018, chyba że ktoś chce wcześniej z USA, to tam będzie od 22.12 :
#FUCKVINYL