Brian Tyler
Re: Brian Tyler
Wawrzek ostatnio lajkował po kolei wszystkie profile Toma Hardy'ego, który jest niezłym ciachem, także wiesz...
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33788
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Brian Tyler
Jaki znowu fail, mam też lajki przy Leonardo DiCaprio, zresztą z tego co widzę Ty Adam też i przy Robercie Downey'm Jr. i przy Sylvestrze Stallone. Od kiedy to "like" = "crush" ? Come on.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Brian Tyler
Jarek twierdzi że lajkowałeś wiele profili to jeszcze musisz polubić profil Vidala, bo jest równie przystojny jak Brajan, a jakoś lajków ni ma
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33788
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Brian Tyler
Widziałem powiadomienia o co najmniej dwóch Też nie uważam tego za fail, każdy może sobie lajkować co chce Jedynym skutkiem ubocznym jest to, że ma się potem zalew śmieci na wallu, jeśli aktywnie wrzucają posty na tych stronach
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9826
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Brian Tyler
Adam poruszył bardzo ciekawe zjawisko, które moim zdaniem dowodzi słuszności tez Wawrzyńcowych.
Zdarzyło Wam się kiedyś, drodzy panowie, iść na jakiś film, mimo, że nie bardzo was interesował gatunek/nie wiedzieliście o czym to jest/nie kojarzyliście reżysera/ani nikogo innego z obsady, ale GRAŁA TAM TA NAPRAWDĘ GORĄCA LASKA I ONA JEST TAKA SUPER I ŁAŁ MRRRR?? Nie? Mi też nie. Ale kobiety robią tak na okrągło. Nigdy w życiu nie widziałem faceta, który by poszedł na film tylko dlatego, że mu się podoba aktorka, która tam gra. Nigdy w życiu nie widziałem też faceta, który by się jarał jakąś aktorką, bo jest ładna, mimo tego, że jest totalnym drewnem. Jasne, uroda może być dodatkowym atutem zachęcającym do obejrzenia filmu, tym bardziej, jeśli idzie on w parze z talentem aktorskim, ale generalnie to nie wiedziałem faceta, który poszedłby obejrzeć cycki Emily Ratajkowski w Gone Girl, ale nie znał i nie cenił sobie wcześniej Finchera.
Za to 3/4 lasek jakie znam, chodzi do kina na każdą produkcję, w której gra Pattinson/Hiddlestone/RDJ/nie wiem kto tam teraz jest w modzie, nawet, jak nie lubią sci-fi, nie znają reżysera, nie mają pojęcia o czym ten film i w ogóle im się nie podobał, bo "poszłam na Parnassusa bo tam gra Johnny Depp a on jest taki słodki, ale ten film był gupi, nie wiem o co w nim chodziło". Nie mówiąc już o jaraniu się marnymi aktorzynami, bo są hot, albo aktorami, którzy najlepsze lata mają za sobą i od 15 lat grają dwie rolę na przemian (Depp).
Więc o ile facetom się zarzuca, że są napalonymi wzrokowcami, to jednak w dużej mierze dziewczyny w wieku 16-26 bezmyślnie lajkują profile wszystkich gości, których jako tako kojarzą i są cute. I nie mówię, że kompletnie nie lubią muzy Brajana, ale w tym momencie jego stylówa to taki mnożnik razy tysiąc do trzy trzech jego kawałków, które przesłuchały
Oczywiście ten ostatni akapit to bardziej spekulacja, na podstawie poprzednich, które są podparte moimi i nie tylko moimi obserwacjami, więc nie mówią, że Brajan ma te pierdyliard lajków z tego powodu - a na pewno nie tylko z tego powodu - ale argument Wawrzyńca nie jest taki bezzasadny
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Brian Tyler
Tylko że to co piszesz, oczywiście jest prawdą, ale dotyczy aktorów/filmów. Jakoś nie widzę miliona fotek Brajana z fankami, bo po prostu laski generalnie nie słuchają filmówki!!! A argument o tym że ktoś jest przystojny czy nie też jest dyskusyjny. Vidal jest tak samo przystojny jak Brajan i to młodszy. HGW też jest przystojny jak na swój wiek. Djawadi też. itp. Także błagam, stwierdzenie że kompozytor filmówki ma dużo lajków bo jest przystojny to bezsens
#FUCKVINYL
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9826
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Brian Tyler
Laski słuchają filmówki, nie tak często jak faceci, ale słuchają. I też mają paru ulubionych kompozytorów:
-Morricone
-Zimmer
-Desplat
-Badalamenti (za temat z Twin Peaks)
-Brian Tyler (nawet laski w mojej szkole muzycznej się jarały ostem do Thora)
-Ramin Djawadi też, proszę, skrin z fejsbukowej grupy gry o tron
-Morricone
-Zimmer
-Desplat
-Badalamenti (za temat z Twin Peaks)
-Brian Tyler (nawet laski w mojej szkole muzycznej się jarały ostem do Thora)
-Ramin Djawadi też, proszę, skrin z fejsbukowej grupy gry o tron
Spoiler:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Brian Tyler
ale ja wiem że słuchaja, tylko promorcje są jakie - 90% do 10% ? zresztą czy ktoś widział kobietę recenzenta filmówki od 20 lat w USA czy w PL? u nas kiedyś była jedna z onetu z doskoku, ale ona pisywała o każdej muzie. a jakoś jest pełno lasek piszących o innych gatunkach muzyki. przypadek? Nie. Po prostu filmówka u lasek to znikoma rzecz.
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33788
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Brian Tyler
Ale to, że nie udzielają się na forum i nie piszą recenzji nie znaczy, że się nie interesują i nie słuchając muzyki filmowej. Kiedy last.fm prężniej działał miałem wiele znajomych słuchających filmówki.
A FMF z Desplatem, toż na sali 2/3 osób to dziewczyny zapatrzone w Francuza jak w święty obrazek.
A FMF z Desplatem, toż na sali 2/3 osób to dziewczyny zapatrzone w Francuza jak w święty obrazek.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Brian Tyler
A czy na soundtacks.pl do niedawna kobieta nie była naczelnym?Adam pisze: ale ja wiem że słuchaja, tylko promorcje są jakie - 90% do 10% ? zresztą czy ktoś widział kobietę recenzenta filmówki od 20 lat w USA czy w PL? u nas kiedyś była jedna z onetu z doskoku, ale ona pisywała o każdej muzie. a jakoś jest pełno lasek piszących o innych gatunkach muzyki. przypadek? Nie. Po prostu filmówka u lasek to znikoma rzecz.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Brian Tyler
chwilowo z doskoku, pisuje o filmach, jak miliony kobiet. i czy naprawdę łapanie i wyszukiwanie sporadycznych przypadków coś tu zmieni? Kobiety w filmówce nie istnieją, są tylko statystyką i to zarówno twórcy jak i recenzenci.
#FUCKVINYL
Re: Brian Tyler
Ja wiem, że s.pl cienko przędzie, ale nie spodziewałem się, że naczelni są brani "z doskoku".
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.