Czego ostatnio słuchaliście?
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
chyba się zagalopowałeś bo wylałeś listę żalu do filmu, a my tu o scorze gadamy
#FUCKVINYL
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Aaaaaaaaaaaa, bo wszelkie zachwyty nad scorem w dwójce są pośrednio zachwytem nad reżyserem, a Yatesa naprawdę nie znoszę
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Bo jest posłuszny producentom? A filmy i tak kasę zarobią, bo to HP?
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
tym rozumowaniem to by w Bondach czy Star Warsach nie zmieniano rezyserów
#FUCKVINYL
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
No właśnie obydwie prace oceniam tylko pod kątem albumu.hp_gof pisze: ↑pn lip 10, 2017 21:16 pmKaonashi, rozumiem, że mógłbyś od Desplata cenić wyżej Doyle'a czy Williamsa (faktycznie w ramach tej serii poradzili sobie najlepiej, zresztą mieli ku temu świetne możliwości w obrazie), ale serio, Hooper? Tego nie rozumiem. Tzn. rozumiem jeszcze kwestię albumu
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Tylko że w przypadku Bondów i Star Warsów chyba po pewnym czasie reżyserzy odmawiali następnych filmów, nie? Czy przypadkiem nie chcieli Campbella do Tomorrow Never Dies?
Abramsowi proponowali Epizod VIII, ale po długich przemyśleniach odmówił. Czego zresztą żałował po przeczytaniu scenariusza (wciąż jest chyba producentem).
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33874
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
No już już już, muszę się wypowiedzieć, gdyż padło tutaj wiele opinii wiele też z którymi się nie zgadzam.
John Williams
John Williamsem jest prawdziwym czarodziejem i to on stworzył muzyczny świat Harry'ego Pottera. I mówienie o trzech tematach jest nie tyle co krzywdzące, co wręcz podchodzi pod bluźnierstwo. Dla przykładu weźmy "Komnatę Tajemnic", gdzie wielu zarzuca tutaj powtarzalność. Z nowych tematów mamy wiadomo temat feniksa, ale przecież mamy też nowy temat Komnaty Tajemnic, Gilderoya Lockharta (wiem, wiem że to kopia z Indiany Jonesa), czy też temat pająków. Hej, czyli wymieniłem już 4 tematy!
W ogóle w całej tej serii aż mnoży się od ukrytych tematów, jak chociażby temat Rona Wesley'a.
Oczywiście każdy wie, że najlepszym soundtrackiem i absolutnym geniuszem jest "Więzień Azkabanu"! O wybitności tej ścieżki powiedziane było już tyle razy, że nie mam co się powtarzać. Tak samo jak wszyscy wiedzą jakże niesamowicie piękne jest "A Window to the Past". I jeżeli niektórych ciekawiło skąd bierze się deszcz, to kiedy aniołowie i Bóg w niebie słuchają "A Window to the Past" to tak się wzruszają, że na Ziemii pada deszcz.
Piękna muzyka i piękny film i szkoda, że tylko hp_gof zareagował tak jak trzeba u mnie na fejsie
Patrick Doyle
Szczerze to potrzebowałem trochę czasu, aby bardziej przekonać się do tej pracy. Doyle świetnie na początku aranżuje temat Williams, muzyka na Mistrzostwach Świata też jest super, walczyki, trochę mroku, wszystko OK, ale... No właśnie największym problemem jest "Harry in Winter". Nie wiem, czemu Doyle akurat z tego postanowił zrobić główny motyw dla tego filmu. Filmu, w którym Harry walczy ze smokiem, trytonami, gdzie jest dużo akcji, a on oparł score na OK ładnym, ale trochę rozlazłym motywie. Niezrozumiałe to jest dla mnie do dziś.
Nicholas Hooper
Co do muzyki emerytowanego kompozytora to może rzeczywiście spotkała go za niego zbyt duża krytyka. I ja wiem, że wśród fanów jest on nawet lubiany, właśnie za proste melodie. I może te dwa soundtracki nie byłyby złe, gdyby były do jakieś telewizyjnego fantasy. Ale jak na wielkie blockbustery wypadają naprawdę ubogo.
I naprawdę toż to od razu słychać, że to nie jest John Williams. Przede wszystkim od razu słychać, że orkiestra zdaje się być jakaś mniejsza, bardziej kameralna. Dawno nie słuchałem tych prac, ale np. zawsze kojarzyły mi się, że małą w nich rolę odgrywały dęciaki, a sporą rolę dzwoneczki i smyczki. Zresztą 2/3 muzyki akcji, to rajdy smyczkowe, że aż Junkie XL, budujący swój action score na waleniu po garach mógłby powiedzieć do Hoopera: "Hej, bądź bardziej oryginalny".
Zresztą wady tej muzyki poznajemy w najważniejszych scenach, jak śmierć Dumbledore'a, czy Syriusza, gdzie muzyka jakoś większej roli nie gra. Giną jedni z ważniejszych bohaterów i co robi Hooper? Prawie nic. Harry całuje się z Cho i co mamy, jakieś dzwoneczki w tle. Wiadomo i tam znajdzie się coś do posłuchania, jak chociażby "Ministry of Magic", z Zakonu Feniksa, czy Lot Zakonu Feniksa, który jednak jest kopią muzyki z jego dobrej muzyki do serialu przyrodniczego BBC "Andes to Amazon".
W Księciu Półkrwi fajnie wypada "In Noctem", czy też "Journey to the Cave" ale tutaj widać trochę pewne wzorowanie się Tym Którego Imienia i Nazwiska na H i Z Nie Wolno Wymieniać.
Alexandre Desplat
Hm i tutaj jest problem, gdyż tyle ile dobrego mogę też niedobrego napisać o tej muzyce. Przede wszystkim Desplat potrafi się wyróżniać pojedynczymi utworami. I wiadomo wszelkiej maści desplatowskie ostinata wypadają świetnie. Przy czym pierwsza część Insygnii, to poza przebłyskami raczej taki średni score. W dwójce Desplat może się już bardziej wykazać. I choć słyszałem różne opinie o "Lily's Theme" od wychwalających piękno, po tych karcących prostotę. To jednak motyw ten i jego wszelkie aranżacje naprawdę są ładne. Ja np. bardzo lubię "Ressurection Stone", gdzie plumkający desplatowski styl naprawdę ładnie oddaje sytuację Harry'ego, jego spotkania z duchami bliskich i szykującą się śmiercią. I naprawdę jestem w stanie wymienić wiele dobrych pojedynczych utworów. Przy czym znowu trochę kontrowersyjne, że najlepiej w filmie prezentują się te inspirowane trochę stylem Tego Którego Imienia i Nazwsika Na H i Z Nie Wolno Wymieniać.
Jedynie szkoda, że już sam finał finału muzycznie jest raczej zbyt ilustracyjny i nie otrzymaliśmy potterowej wersji "Duel of the Fates", czy "Battle of the Hereos", czy "Potterdämmerung".
Przy czym krytyka odnośnie umuzycznienia ostatnich 4 filmów nie tyczy się głównie kompozytorów, a przede wszystkim Davida Yatesa.
I jak już co to nawet nie winiłbym tak bardzo Desplata, ale właśnie tego Mugola Yatesa, za to jak muzycznie wypadły Insygnia Śmierci.
Co do innych opinii odnośnie soundtracków do Harry'ego Pottera, to zapraszam serdecznie z zapoznaniem się z recenzjami Babucha na stronie filmmusic.pl.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
1. The fountain, stay with me
2. A Kaleidoscope of Mathematics, A Beautiful Mind
3. Deaf Koel, Reprise
2. A Kaleidoscope of Mathematics, A Beautiful Mind
3. Deaf Koel, Reprise
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13110
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Michael Giacchino:
"Spider Man Homecoming"
"War of the Planet of the Apes"
James Horner:
"Star Trek II the Wrath of Khan"
"Titanic"
Jerry Goldsmith:
"Star Trek"
James Newton Howard:
"Waterworld"
"Spider Man Homecoming"
"War of the Planet of the Apes"
James Horner:
"Star Trek II the Wrath of Khan"
"Titanic"
Jerry Goldsmith:
"Star Trek"
James Newton Howard:
"Waterworld"
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
To trzecie to w ogóle filmówka?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
- Spec od additional music
- Posty: 668
- Rejestracja: pn lut 13, 2017 13:02 pm
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Spiderman Homecoming Michael Giacchino
War of the Planet of the Apes Michael Giacchino
Dunkirk Hans Zimmer
King Arthur Hans Zimmer
King Arthur: Legend of the Sword Daniel Pemberton
Sorcerer Tangerine Dream
Jurassic Park LaLaLand 4 CD John Williams
War of the Planet of the Apes Michael Giacchino
Dunkirk Hans Zimmer
King Arthur Hans Zimmer
King Arthur: Legend of the Sword Daniel Pemberton
Sorcerer Tangerine Dream
Jurassic Park LaLaLand 4 CD John Williams
- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2803
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
jakieś opinie? Najlepsze z tego chyba JohnełJedi-Master pisze: ↑śr sie 02, 2017 20:02 pmSpiderman Homecoming Michael Giacchino
War of the Planet of the Apes Michael Giacchino
Dunkirk Hans Zimmer
King Arthur Hans Zimmer
King Arthur: Legend of the Sword Daniel Pemberton
Sorcerer Tangerine Dream
Jurassic Park LaLaLand 4 CD John Williams
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
-
- Spec od additional music
- Posty: 668
- Rejestracja: pn lut 13, 2017 13:02 pm
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
Park rządzi of course,
Spiderman Homecoming - pajak świetnie smakuje
War of the Planet of the Apes - małpy bardzo inteligentne jak wcześniej pisałem dla mnie jedna ze ścieżek jako kandydat do Oskara.
Dunkirk - mi się podoba w filmie robi robotę, poza jest, że tak się wyrażę ścieżką ciężko słuchalną i nie każdemu, ba większości może nie podejść, dla mnie tak jak pisał Paweł Stroiński " The Mole to filmowa czołówka roku moim zdaniem. End Credits albumowa " zgadzam się z jego recenzją w 100 %.
King Arthur Zimmera wiadomo dobra ścieżka
King Arthur Pembeltona dla mnie fajny score i tyle mocne 3,5
Sorcerer - z początku ciężki, potem im dalej w las tym przyjemniej się słucha bardzo mi się podoba bo lubię i Tangerine Dream i elektronikę w każdym wydaniu, a szczególnie w filmówce jako dodatek, jak i całe scory. Żeby nie było najbardziej lubię soczystą orkiestrę
Spiderman Homecoming - pajak świetnie smakuje
War of the Planet of the Apes - małpy bardzo inteligentne jak wcześniej pisałem dla mnie jedna ze ścieżek jako kandydat do Oskara.
Dunkirk - mi się podoba w filmie robi robotę, poza jest, że tak się wyrażę ścieżką ciężko słuchalną i nie każdemu, ba większości może nie podejść, dla mnie tak jak pisał Paweł Stroiński " The Mole to filmowa czołówka roku moim zdaniem. End Credits albumowa " zgadzam się z jego recenzją w 100 %.
King Arthur Zimmera wiadomo dobra ścieżka
King Arthur Pembeltona dla mnie fajny score i tyle mocne 3,5
Sorcerer - z początku ciężki, potem im dalej w las tym przyjemniej się słucha bardzo mi się podoba bo lubię i Tangerine Dream i elektronikę w każdym wydaniu, a szczególnie w filmówce jako dodatek, jak i całe scory. Żeby nie było najbardziej lubię soczystą orkiestrę
- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2803
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: Czego ostatnio słuchaliście?
ponieważ niedługo mija (18 sierpnia) 13 rocznica śmierci wielkiego artysty i wyśmienitego kompozytora Elmera Bernsteina. Przesłuchalem parę scorów, z którymi wcześniej nie miałem okazji się zapoznać. Ogromne wrażenie na mnie wywarło'' The Sweet Smell of Succes'' 1957 . Jezusie nazarejski jaka genialna jest ta muzyka. Ah, naprawdę dzisiaj się tak już nie pisze . Świetny jazzowo-swingujący klimat, przeuroczy love theme. Krótka, ale cudna płyta. Polecam.
Elmer to jednak był genialny .
Elmer to jednak był genialny .
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''