Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10224
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
Siary ni ma. Oby tak dalej, choć mam wrażenie, że ten cytat tematyczny będzie rodzynkiem, a na klimacie tylko poprzestanie ten score... zupełnie jak Asasyn.
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
Promosy już media podostawały - "Now listening to the album...and it's a very pleasant surprise.Kurzel's score pays tribute to Goldsmith's Alien in many tracks, using and playing with his thematic ideas. When it's 100% Kurzel, it's more dark sound design and in Prometheus's style, so it's less captivating but it works fine in terms of atmosphere, with two urgent action tracks near the end in Alien 3's agressive style. Can't wait to hear it in the movie next week."
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10224
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
No to chyba szykuje się pozytywne zaskoczenie tego roku. A skoro rozsyłają już promosy, to może dzisiaj wskoczy jakiś digital promo... Shall see...
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7854
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
A mówiłem, że zdolny. Assassin's Creed to było tylko potknięcie.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
nie nakręcajcie balonika może to jakiś fanboj ino pisał.. to tylko Kurzeł, bez przesady
#FUCKVINYL
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7854
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
Ja nic nie nakręcam. Żadnego geniuszu nie będzie, bo Kurzel się nigdy na takiego nie zapowiadał jak na razie, ale napisał co najmniej kilka interesujących ścieżek i solidnego, atmosferycznego grania można się tu spodziewać.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7854
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
Makbet, Babadook, Snowtown - bardzo porządne, dobrze odnajdujące się w obrazie ścieżki, które również poza obrazem mogą czymś zainteresować. Chwalenie się swoją ignorancją sprawia Ci wielką radość, wiem.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
mhm z tego co patrze to same 4 i 5tki łapał za te scory, nawet na filmmusic
#FUCKVINYL
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7854
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
Ty masz jakieś problemy emocjonalne? Chyba tak. Pisałem o porządnych, interesujących ścieżkach, nie bardzo dobrych czy wybitnych.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
Nie moja wina że zaniżacie poziom dla mnie słowa jakimi określiłeś to scory służą wyłącznie dla albumów na 4 i 5. No ale ja wymagam ciut więcej niż dawania maksów tylko za to że coś jest dobre technicznie . A tu na Forum są dwie grupy - dla jednej wystarczy że jest dobra technicznie już jest Geniusz, dla drugiej liczy się coś więcej niż nutki i kontra punkty. W sumie jest jeszcze trzecia grupa – wszystko tylko nie Tyler i RCP - Ale na szczęście ona rzadko się udziela
#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26140
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Jed Kurzel - Alien: Covenant (2017)
WSZYTKO BYLE NIE TYLER I NIE RCP!!!
PS: I NIE GIACCHINO!!!
PS: I NIE GIACCHINO!!!
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński