Danny Elfman - 50 Shades Of Grey Trilogy (2016-2018)
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33909
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26141
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Danny Elfman - 50 Shades Darker (2017)
a o czym była wcześniejsza dyskusja...?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33909
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Danny Elfman - 50 Shades Darker (2017)
O najmocniej przepraszam, nie zobaczyłem pierwszej strony. To z przepracowania.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26141
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Danny Elfman - 50 Shades Darker (2017)
parę razy tak:
i wybaczymy
Chociaż zastanawiam się czy oglądanie tego filmu nie jest zbliżone do czynności z obrazka
i wybaczymy
Chociaż zastanawiam się czy oglądanie tego filmu nie jest zbliżone do czynności z obrazka
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9828
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Danny Elfman - 50 Shades Darker (2017)
Właśnie miałem o to pytać, bo oglądałem jedynkę i dla mnie to był najgorszy możliwy rodzaj złego filmu - nawet zmierzchy miały całkiem spory entertainment value i można się było pośmiać, natomiast dwugodzinnego greya odczuwałem jak 12godzinny kac gigant spędzony w kiepskiej pracy albo na nudnym wykładzie. I o ile dwójki jestem nawet ciekawe, to mam zasadę, że do takich gniotów nie dokładam się finansowo - tym bardziej jej przestrzegam od czasu, jak jedynka osiągnęła największy wynik na otwarciu w Polscy, co mnie naprawdę napawa smutkiemKoper pisze: ↑pt lut 10, 2017 22:07 pmHejt hejtem, ale te filmy są po prostu słabe*. Realizacyjnie średnie, aktorsko cienkie, fabularnie żenujące. Są film tak złe, że aż fajne, ale to nawet nie jest taki gatunek filmu. To jest po prostu kicha a chodzenie na coś takiego to tylko przekonywanie producentów, że dalej warto w tego typu dziadostwo inwestować, zamiast kręcić dobre kino.
Btw. ostatnio ktoś mnie przekonywał, że jedynka mi się nie podobała pewnie dlatego, że były w zmiany w stosunku do książki - osoba starająca się mnie przekonać nie do końca pojmowała, jak wielką toną gówna jest sam materiał źródłowy, co mnie z jednej strony nieco bawiło, z drugiej trochę przerażało
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26141
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Danny Elfman - 50 Shades Darker (2017)
Skoro nawet pozornie inteligentni i wykształceni ludzie chodzą na to zasłaniając się hasłami, że "nie każde kino musi być ambitne", albo że "film jest głupi, ale się można pośmiać", to cóż więcej powiedzieć w temacie. O ile obecność targetu docelowego, czyli znudzonych MILF, którym się to wydaje intrygujące można jeszcze rozumieć, to po kiego grzyba Adam chodzi na takie filmy nie pojmuję. No, chyba że dla cycków.Wojtek pisze:jedynka osiągnęła największy wynik na otwarciu w Polscy, co mnie naprawdę napawa smutkiem
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Danny Elfman - 50 Shades Darker (2017)
przecież ona jest tępa z ryja. zresztą wygadała się potem że 90% scen miała dublerke. polazłem bo mam za free. zetki bym nie wydał na to.
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33909
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Danny Elfman - 50 Shades Darker (2017)
Bez przesady, akurat Twilight mi się ciężej oglądało. A tę część pewnie z recenzenckiego obowiązku trzeba będzie obadać. Wszak w pewnym sensie jestem ekspertem od Grey'a
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26141
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Danny Elfman - 50 Shades Darker (2017)
No, cycków nie było, ale w sumie która bohaterka mniej urodziwa to trudno powiedzieć.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Danny Elfman - 50 Shades Darker (2017)
score płytowo znacznie gorszy w słuchaniu niż pierwszy, mniej melodyjny, mniej delikatny, "mroczniejszy" i basów dużo... wolę jedynkę zdecydowanie 100 razy bardziej.
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33909
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Danny Elfman - 50 Shades Darker (2017)
OK, moja recka. I jako "method reviwing" na potrzeby tej recenzji specjalnie...
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2420
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2420
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9828
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Danny Elfman - 50 Shades Darker (2017)
Ten "przekonywujący" to Twoja literówka, czy to serio dopuścili do druku? Żadne opcja mnie nie zdziwi, bo fragmenty Greya przytaczane na kanale "Złe książki" utwierdzają mnie w przekonaniu, że albo tłumacz i korektor naprawdę olali to po całości, albo zajmował się tym sztab ludzi niedoświadczonych i zwyczajnie kiepskich
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33909
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Danny Elfman - 50 Shades Darker (2017)
Jak napisałem już w komentarzu, dokładnie kopiowałem te cytaty. A więc tak jak często walę byki, nie raz języki mi się mieszają, tak tym razem z ręku na sercu, tak było naprawdę napisane.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Danny Elfman - 50 Shades Of Grey Trilogy (2016-2018)
song przewodni z trójki własnie wydany - http://filmmusicreporter.com/2018/01/04 ... -released/ - do kawałka Gouldingowej się nie umywa..
#FUCKVINYL