John Barry - The Real John Barry (3 CD) (2016)
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13105
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Barry - The Real John Barry (3 CD) (2016)
Całkiem fajna składanka, choć, moim zdaniem, mogli dać więcej materiału, gdyż płyty mają czas 53 lub 49 minut, wiec jest sporo niewykorzystanego miejsca.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: John Barry - The Real John Barry (3 CD) (2016)
trzecia trwa prawie 70 z tego co pamiętam, więc i tak wychodzi ładny wynik. Do tego trzeba zauważyć że to składanka z nagraniami tylko wytwórni Sony i Legacy.. Barry miał długie lata z nimi kontrakt na początku kariery i potem całe lata 90, stąd też jest szczęście że takie oryginalne nagrania mogą zamieścić bo sami je wydawali. Dlatego ta jego składanka wygląda własnie tak ciekawie.. Gdyby mu w karierze te dwie wytwórnie wydały 5 płyt na krzyż, to byśmy takiej składanki w ogóle nie zobaczyzli na oczy w tej serii Real..
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13105
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Barry - The Real John Barry (3 CD) (2016)
Ale "The Lion in Winter" to jakaś przeróbka, bo oryginalny temat brzmi inaczej ... Wiem, bo niedawno słuchałem complete.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: John Barry - The Real John Barry (3 CD) (2016)
to właśnie Ty słuchałeś przeróbkę... kompletny re-recording Silvy.. A oryginalne wydanie wydane przez Sony/Columbie trwa 35 min. Tak zostało wydane gdy wyszedł film na LP, a po 20 latach to samo zremasterowane wydała Columbia na CD - http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=25 . Nie istnieje inna oryginalna wersja tego soundtracku.
#FUCKVINYL
- Michał Turkowski
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1239
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: John Barry - The Real John Barry (3 CD) (2016)
Adam, Lisowi chodziło o to co jest na tej kompilacji, której dotyczy temat.
Posłuchaj Lion in Winter, który na niej jest.
Jak to jest oryginał to ja jestem Hans Kloss.
Posłuchaj Lion in Winter, który na niej jest.
Jak to jest oryginał to ja jestem Hans Kloss.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13105
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Barry - The Real John Barry (3 CD) (2016)
Adam, to jest oryginalny temat z filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=a1Gz4gJK8ho
na tej składance jest coś zupełnie innego, aż sam nie poznałem czego słucham ...
https://www.youtube.com/watch?v=a1Gz4gJK8ho
na tej składance jest coś zupełnie innego, aż sam nie poznałem czego słucham ...
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: John Barry - The Real John Barry (3 CD) (2016)
ale ja nie mówiłem że na tej składance jest wersja dokładnie wzięta z wersji CD Tylko że Lisu pisał o podróbce, więc podróbkę to napisałem że ma na re-recu. To co zamieścili tutaj na drugiej cd, to wersja singlowa, Barry ją nagrał i nie weszła na CD ze scorem, ale była wydana oficjalnie do promocji radiowej i singlowej i jej obecność jest znanym faktem.
To jak już jestesmy przy takim przykładzie, to np też Specjalista też nie jest żywcem wzięty z płyty ze scorem, tylko to świetna suita którą Barry nagrał wyłącznie na potrzeby osobnego albumu z piosenkami ze Specjalisty (ostatni track z tego albumu VA), a na płytę ze scorem jej nie dano. Podobnie James Bond Theme, OHMSS i kilka innych utworów.. Robił tak często. Dlatego właśnie pisałem że tutaj są jego perełki, których obecności na scorach często nie mogliśmy uświadczyć... Bo na cholerę miał ktoś np. kupować album z piosenkami ze Specjalisty dla jednej specjalnie przygotowanej suity, skoro obok na półce miał pełny album ze scorem 60 minutowym w tej samej cenie.. A teraz te traki mamy tutaj Tylko że wszystko to są jego utwory, przez niego nagrane i jego batutą, a nie żadne nagrania innych osób.
To jak już jestesmy przy takim przykładzie, to np też Specjalista też nie jest żywcem wzięty z płyty ze scorem, tylko to świetna suita którą Barry nagrał wyłącznie na potrzeby osobnego albumu z piosenkami ze Specjalisty (ostatni track z tego albumu VA), a na płytę ze scorem jej nie dano. Podobnie James Bond Theme, OHMSS i kilka innych utworów.. Robił tak często. Dlatego właśnie pisałem że tutaj są jego perełki, których obecności na scorach często nie mogliśmy uświadczyć... Bo na cholerę miał ktoś np. kupować album z piosenkami ze Specjalisty dla jednej specjalnie przygotowanej suity, skoro obok na półce miał pełny album ze scorem 60 minutowym w tej samej cenie.. A teraz te traki mamy tutaj Tylko że wszystko to są jego utwory, przez niego nagrane i jego batutą, a nie żadne nagrania innych osób.
Ostatnio zmieniony czw lis 03, 2016 21:43 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13105
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Barry - The Real John Barry (3 CD) (2016)
Ja tam o tym nie wiedziałem i taka a nie inna wersja tematu z "Lwa w Zimie" mnie rozczarowała
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: John Barry - The Real John Barry (3 CD) (2016)
takich przykładów tutaj jest mnóstwo.. choćby Thunderball - genialna oryginalna wersja instrumentalna piosenki w wersji light, którą Barry nagrał podczas sesji muzyki do filmu, ale na score nie dał, bo zrobił ją tylko do wydania singla piosenki gdzie była jako B-side. Perełka! Tak, już wtedy robiono takie cuda jak dziś, gdzie wersje deluxe scorów z bonusowymi utworami są np. tylko cyfrowo do kupienia wtedy najczęsciej szły do radia lub na single z piosenkami.
jest tu też oczywiście sporo utworów żywcem wziętym z płyty ze scorem, to oczywiste
jest tu też oczywiście sporo utworów żywcem wziętym z płyty ze scorem, to oczywiste
Ostatnio zmieniony czw lis 03, 2016 21:50 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL
- Michał Turkowski
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1239
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: John Barry - The Real John Barry (3 CD) (2016)
Jak ja znów słyszę że każde nagranie/wykonanie muzyki, które to nie jest filmową wersją to "podróbka" to siekiera się w kieszeni otwiera.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13105
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Barry - The Real John Barry (3 CD) (2016)
Ja nie napisałem "podróbka" tylko "przeróbka", gdyż takiej wersji po prostu nie znam.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: John Barry - The Real John Barry (3 CD) (2016)
Turek, miałeś jeszcze mleko pod nosem, gdy fani bojkotowali Silve i gdy była szeroko krytykowana za ich słabiutkie nowe wykonania na niskobudżetowych składankach, którymi zalewali rynek na przełomie lat 80 i 90...
Dla Ciebie liczy się tylko okres gdy Silva tuż przed założeniem Tadlowa zaczęła robić porządne rerecordingi całych albumów - zaczynając właśnie m.in. od trylogii historycznej Barryego. I wtedy zaczęli dopiero robić porządną robotę. Starych ich czasów nie pamiętasz po prostu, dlatego wybaczam Jakbym Ci puścił niektóre perełki z tych starych składanek, których było po prostu mnóstwo, to byś się porzygał..
Dla Ciebie liczy się tylko okres gdy Silva tuż przed założeniem Tadlowa zaczęła robić porządne rerecordingi całych albumów - zaczynając właśnie m.in. od trylogii historycznej Barryego. I wtedy zaczęli dopiero robić porządną robotę. Starych ich czasów nie pamiętasz po prostu, dlatego wybaczam Jakbym Ci puścił niektóre perełki z tych starych składanek, których było po prostu mnóstwo, to byś się porzygał..
#FUCKVINYL
Re: John Barry - The Real John Barry (3 CD) (2016)
Ojojoj, to jednak na tym składaku nie są tylko te super-duper filmowe aranżacje. Nie może być.
Ostatnio zmieniony czw lis 03, 2016 22:01 pm przez Kaonashi, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Michał Turkowski
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1239
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: John Barry - The Real John Barry (3 CD) (2016)
Adam, mi nie chodzi o Silve. Chodzi mi o to że "podróbkami" nazywasz wszelkie możliwe nagrania, które nie są nagraniami filmowymi.
A to bzdura totalna. Czy Elmer Bernstein robiąc w latach 70/80 nowe nagrania klasyków Waxmana czy Rozsy robił "podróbki" ? Czy Stromberg i Morgan z Moskiewską orkiestrą swoimi nagraniami i kompilacjami robili "podróbki" ? Czy Herrmann nagrywajac klasyki swoje i innych robił "podróbki" ? A ty każde nagranie poza filmowe nazywasz "podróbkami" tylko dlatego że nie były robione pod film ? Bzdura.
A to bzdura totalna. Czy Elmer Bernstein robiąc w latach 70/80 nowe nagrania klasyków Waxmana czy Rozsy robił "podróbki" ? Czy Stromberg i Morgan z Moskiewską orkiestrą swoimi nagraniami i kompilacjami robili "podróbki" ? Czy Herrmann nagrywajac klasyki swoje i innych robił "podróbki" ? A ty każde nagranie poza filmowe nazywasz "podróbkami" tylko dlatego że nie były robione pod film ? Bzdura.
Re: John Barry - The Real John Barry (3 CD) (2016)
każde nowe nagranie, o ile nie nagrywa je sam autor ponownie, jest dla mnie podróbką/coverem. to chyba proste i logiczne
a że są podróbki gorsze i lepsze, ba, czasem lepsze niż oryginał, to też oczywiste zarówno w muzyce filmowej jak i popularnej
a że są podróbki gorsze i lepsze, ba, czasem lepsze niż oryginał, to też oczywiste zarówno w muzyce filmowej jak i popularnej
#FUCKVINYL