MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)

#1 Post autor: Adam » pt paź 07, 2016 09:55 am

CD - Hollywood Records - 18.11.2016. ShitTunes parę dni wcześniej.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)

#2 Post autor: Ghostek » pt paź 07, 2016 10:08 am

Szkoda że w styczniu nie wydadzą jeszcze...
No i skoro HR, to raczej małe szanse na dystrybucję w Polszy. Chyba, że Universal się złamie, jak w przypadku Ant-Mana.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)

#3 Post autor: Adam » pt paź 07, 2016 10:09 am

najpierw to muza musi być dobra i słuchalna, żeby zasługiwała na kupno, a jak to u Gjaczina bywa, bardzo rzadko zasługuje :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10200
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)

#4 Post autor: Ghostek » pt paź 07, 2016 10:13 am

No czo ty dupisz?
W zeszłym roku nie było ścieżki z jego repertuaru, która by w ucho nie wpadała i którą by się nie chciało mieć w kolekcji. ST:B też mimo wielu "ale" jest całkiem dobrym produktem. Strange'a nie powinien położyć, bo miał w wuj czasu na realizację. Więcej obaw może budzić R1.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)

#5 Post autor: Adam » pt paź 07, 2016 10:25 am

Beyond to jest jak z Chariots Of Fire - płyta jednego traka :P Jak ktoś ma dwie poprzednie, to bezsensem jest ją kupować.
Ja nie jestem kompletaczem, dawno skończyłem z takim podejściem do biznesu. Więcej miejsca na półkach i w portfelu. Osstatni jaki kupiłem to Jupiter i Khan 2CD. Star Warsy kupię nawet jak będzie kupa, no ale to wyjątek, bo to Star Warsy :mrgreen: Strange też chętnie kupie, ale obawiam sięże słuchalności Thora 2 nie przebije :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)

#6 Post autor: Mystery » pt paź 07, 2016 11:27 am

Szkoda że w styczniu nie wydadzą jeszcze...
Dosyć do późna jeszcze przy tym pracował, a przez R1, nie ma teraz czasu na domknięcie albumu, tak też pewnie stąd i ta obsuwa. Teraz to z pewnością będzie pierwszy Giacchino, którego obejrzę bez znajomości muzy, światowa premiera w tym Polska już za 19 dni i mam nadzieję, że elektronicznie wydadzą to jednak wcześniej, bo czekanie do amerykańskiej premiery 4 listopada, może być trudne.

Co do muzyki to zobaczymy co to będzie, na razie zagwozdka i ciekawym jak ugryzie ten temat Michael, ale sądząc po naturze filmu i osobie reżysera, raczej na wielką przygodę bym się tu nie nastawiał, prędzej będą mocne, bardziej atonalne brzmienia, mówiono, że film będzie mroczny i horrorowy, ale jednak ze zwiastunów bije magią, a że jest to jednak adaptacja komiksu to myślę, że jednak tak strasznie hermetycznie wcale być nie musi :wink:

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1436
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)

#7 Post autor: Pawel P. » pt paź 07, 2016 12:51 pm

Adam pisze:Beyond to jest jak z Chariots Of Fire - płyta jednego traka :P Jak ktoś ma dwie poprzednie, to bezsensem jest ją kupować.
Adam, Adam, ja Ci dam "jednego traka".... No ale nie dam się sprowokować, bo musiałbym odpisać, że obie płyty kładą wszystko, co zrobił Tyler, na łopatki ;)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)

#8 Post autor: lis23 » pt paź 07, 2016 13:12 pm

Mystery pisze:
Co do muzyki to zobaczymy co to będzie, na razie zagwozdka i ciekawym jak ugryzie ten temat Michael, ale sądząc po naturze filmu i osobie reżysera, raczej na wielką przygodę bym się tu nie nastawiał, prędzej będą mocne, bardziej atonalne brzmienia, mówiono, że film będzie mroczny i horrorowy, ale jednak ze zwiastunów bije magią, a że jest to jednak adaptacja komiksu to myślę, że jednak tak strasznie hermetycznie wcale być nie musi :wink:
Ja liczę na trochę etniki, bo to jednak Himalaje? i jakieś odniesienia do Buddyzmu pewnie będą. Oby to nie było tak ponure, jak "Batman Begins" Zimmera i Howarda, ale gdyby Giacchino się nie sprawdził to nie dostałby Star Warsów ;)

Z tą premierą to dziwne i skoro w filmie wszystko z muzą będzie ok to nie rozumiem takiego opóźnienia premiery płyty - chyba, że muzyka na CD ma się jakoś znacznie różnić od tej w filmie?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)

#9 Post autor: Wawrzyniec » sob paź 08, 2016 17:22 pm

Żeby nie było, że to ja offtopię Hansem, to Lisu zaczął :) Ale muszę się odnieść do Batmana, który raczej nie biega w kolorowym stroju, a więc ponura muzyka raczej jest adekwatna ;)

A co do Doctor Strange to to co Mystery pisze jakoś nie nastawia optymistycznie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)

#10 Post autor: Mystery » ndz paź 09, 2016 17:30 pm

Dla Lisa chodzi bardziej, że segment filmu, gdzie Doktor podróżuje i trenuje przypomina Batman Begins, bo później to już mamy Incepcję :wink: Tak jak przed Małpami czy Jurassic, można było przewidzieć co nas może czekać, tak tu stanowi to dla mnie zagwozdkę, do której dochodzą takie czynniki jak nowe studio, reżyser czy sam obraz. Ciekawe czy stać Michaela na nadanie filmowi jakiegoś jednolitego klimatu, czy raczej będzie to tradycyjna oprawa w sensie, normalne przyziemne sprawy na fortepian i smyki, wyprawa do Tybetu orientalne wstawki, czarowanie i rozpierducha, symfonika i Giacchinowska magia a'la Jupiter/Tomorrowland :wink: Szkoda, trochę, że jest to mimo wszystko Marvel, także Michael może być stłamszony, ale nie wydaje mi się, żeby dali mu temptracka z Zimmerem, gdyż podobnie jak w Jupiter dane mu było pracować nad pomysłami do filmu jeszcze we wczesnej jego fazie. Światowa premiera 20 października i tradycyjnie jak to bywa w przypadku Marvela, jakiś pierwszy przedsmak scoru dostaniemy już podczas relacji z czerwonego dywan i prezentacji ekipy.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)

#11 Post autor: Wawrzyniec » ndz paź 09, 2016 20:58 pm

Mystery pisze:Dla Lisa chodzi bardziej, że segment filmu, gdzie Doktor podróżuje i trenuje przypomina Batman Begins, bo później to już mamy Incepcję :wink:
To w takim razie muzycznie pewnie wypadałoby dać na początku ostinata, a potem w drugiej części BRRRRRRRAAAAAWWWWRWRRRMRMRMMRMRMMMMM!!! :P :wink:

I sam się obawiam na ile Marvel pozwoli rozwinąć się Giacchino, czy jednak skończy się na praktycznej, ale nie wybijającej się tapecie, bez wyrazistego motywu czarnego charakteru, głównie dlatego, że w tradycji Marvela, będzie on nieciekawy (chodzi mi o villaina). :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)

#12 Post autor: Mystery » pn paź 10, 2016 10:35 am

sam się obawiam na ile Marvel pozwoli rozwinąć się Giacchino, czy jednak skończy się na praktycznej, ale nie wybijającej się tapecie, bez wyrazistego motywu czarnego charakteru, głównie dlatego, że w tradycji Marvela, będzie on nieciekawy (chodzi mi o villaina). :?
Dokładnie, najpierw Marvel musi stworzyć jakiegoś dobrego villaina, żeby móc go potem opisać muzycznie, niestety do tej pory się to nie udało. Przepis na bad guy'a w Marvelu jest jeden, underscore i smęty (Thor - Loki, Iron Man 3 - Mandaryn, Thor: Mroczny świat - Malekith, Strażnicy Galaktyki - Ronan, Avengers: Age of Ultron - Ultron, Civil War - Zemo), a w takich filmach jak Iron Man, Incredible Hulk, Iron Man 2, Captain America, Avengers, Ant-Man chyba nawet nie było takich tematów, co w niektórych przypadkach jest niedopuszczalne, Red Skull w pierwszym Kapitanie, aż się prosił o coś mocnego i charakterystycznego, coś więcej, niż jakieś smęty dla hydry. Na dobrą sprawę tylko Winter Solider doczekał się czegoś z prawdziwego zdarzenia, choć był tu tytułową postacią, która właśnie Marvelowi wyszła i została jej poświęcona muzyczna uwaga - kurczę mamy chyba wątek na kolejny odcinek o problematyce w muzyce Marvela :P :wink:

Póki co w zwiastunach Doktora Mads prezentuje się świetnie i mam nadzieję, że będzie to jednak ważniejsza postać, którą będzie można obdarzyć konkretniejszym tematem. Jak dla badziewnego antagonisty z Jupitera Michael stworzył takie cudo https://www.youtube.com/watch?v=_i4VPr5A08g to może i tu też się o takie postara, ale tak jak pisałem, Doktor to dla mnie zagadka, jakby reżyserowali to Wachowscy to oczekiwania miałbym przeogromne, a tak póki co zdroworozsądkowo podchodzę do tego projektu :wink:

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)

#13 Post autor: lis23 » pn paź 10, 2016 11:04 am

Fajnie byłoby dostać coś a la "The Shadows" Goldsmitha - chodzi mi o temat dla głównego bohatera.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)

#14 Post autor: Mystery » pn paź 10, 2016 12:41 pm

Cumberbatch zainspirował go już do stworzenia "Ode to Harrison", także mam nadzieję, że tu będzie nie gorzej, w sumie widząc filmowe podobieństwa do Incepcji czy Matrixa, tamten temat nawet by mi tu pasował :) "The Shadows" nie znam :P

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13081
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: MICHAEL GIACCHINO - DOCTOR STRANGE (2016)

#15 Post autor: lis23 » pn paź 10, 2016 13:00 pm

Dobra, mój błąd - "The Shadow" ;) literówka :P
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

ODPOWIEDZ