Francis Lai

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Francis Lai

#1 Post autor: Kaonashi » sob lip 06, 2013 13:51 pm

Obrazek

Wiem, że pewnie jestem jedyną osobą na forum, która nazwałaby tego Pana geniuszem, nie mniej może by warto przybliżyć jego twórczość, bo poza "Bilitis" i "Love Story" i "Kobietą i Mężczyzną" praktycznie nic nie jest szerzej znane.
Z newsów mogę powiedzieć, że Francis pomimo 81 lat na karku pisze muzykę do najnowszego filmu swojego przyjaciela Leloucha co robi już od 47 lat.

To może kilka kawałków do obadania. Cieżko mi było coś wybrać, bo nie chciałem zasypywać Was linkami :wink:

http://www.youtube.com/watch?v=5i0_135AlQE - Les Petroleuses. Świetna alternatywa dla westernowej muzyki Morricone i Tiomkina.

http://www.youtube.com/watch?v=I11BK83K2cI - La Lecon Particuliere. Esencja Francisa, czyli pięknie rozpisany temat miłosny. Polecam też piosenką opartą na tej melodii:
http://www.youtube.com/watch?v=1NEvGvDJPlI

http://www.youtube.com/watch?v=MJBqdbDVPYc - International Velvet. Jak komuś nie przeszkadza "elektroniczny flow" będzie się czuł jak ryba w wodzie.

http://www.youtube.com/watch?v=cI0toyfQj78 - Les Piramides Blueus. Najlepsza piosenka jaką słyszałem. Cichy spokojny głos przez dwie i pół minuty rozrasta się do epickich rozmiarów osiągając wyżyny ludzkich możliwości i to wszystko w świetnym aranżu.


Kto by chciał Francisa w pigułce to polecam tę płytkę:
Obrazek
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Francis Lai

#2 Post autor: Koper » sob lip 06, 2013 16:02 pm

Kaonashi pisze:Wiem, że pewnie jestem jedyną osobą na forum, która nazwałaby tego Pana geniuszem
pewnie tak... ;)
Kaonashi pisze:nie mniej może by warto przybliżyć jego twórczość
W przeciwieństwie do wszelakich Morrisów, Lai'a jak najbardziej warto. :P
Kaonashi pisze:bo poza "Bilitis" i "Love Story" i "Kobietą i Mężczyzną" praktycznie nic nie jest szerzej znane.
A to fakt. :D Wymieniłeś dokładnie te 3 scory jego, które znam i pewnie 90% pozostałych forumowiczów może powiedzieć to samo, albo i mniej.
Kaonashi pisze:http://www.youtube.com/watch?v=5i0_135AlQE - Les Petroleuses. Świetna alternatywa dla westernowej muzyki Morricone i Tiomkina.
Przyjemne, ale do największych highlightów obu wymienionych panów to raczej startu nie ma. Alternatywa raczej dla Ortolanich, Bacalovów etc. :)
Kaonashi pisze:http://www.youtube.com/watch?v=I11BK83K2cI - La Lecon Particuliere. Esencja Francisa, czyli pięknie rozpisany temat miłosny. Polecam też piosenką opartą na tej melodii:
http://www.youtube.com/watch?v=1NEvGvDJPlI
Za serce tak jak temat z Love Story nie chwyta, aczkolwiek bardzo ładny temat. Czy istnieją jakieś bardziej stonowane aranżacje jego?
Kaonashi pisze:http://www.youtube.com/watch?v=MJBqdbDVPYc - International Velvet. Jak komuś nie przeszkadza "elektroniczny flow" będzie się czuł jak ryba w wodzie.
Dawno, dawno temu nawet ten film widziałem, ale niewiele zeń pamiętam, muzyki też nie, niestety. Fajny kawałek, ciekawe co ilustrował, pewnie jakiś horse-ride. :)
Kaonashi pisze:http://www.youtube.com/watch?v=cI0toyfQj78 - Les Piramides Blueus. Najlepsza piosenka jaką słyszałem. Cichy spokojny głos przez dwie i pół minuty rozrasta się do epickich rozmiarów osiągając wyżyny ludzkich możliwości i to wszystko w świetnym aranżu.
Nie powiedziałbym, że to najlepsza piosenka jaką słyszałem, niemniej bardzo dobra, choć nie wiem, czy dobrze by jej nie zrobił bardziej orkiestrowy aranż. No i fakt, faktem jakość tego klipu na YT za dobra nie jest i pewnie trochę obniża walory songu.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Francis Lai

#3 Post autor: Kaonashi » sob lip 06, 2013 16:18 pm

O, fajnie że jest jakiś odzew :wink:
Koper pisze:
Kaonashi pisze:http://www.youtube.com/watch?v=I11BK83K2cI - La Lecon Particuliere. Esencja Francisa, czyli pięknie rozpisany temat miłosny. Polecam też piosenką opartą na tej melodii:
http://www.youtube.com/watch?v=1NEvGvDJPlI
Czy istnieją jakieś bardziej stonowane aranżacje jego?
Na płycie jest kilka wersji tego tematu w tym np. taka:
http://www.youtube.com/watch?v=6Ys5jNplsJo
A propos tej płyty jest tam też taki fajny kawałek:
http://www.youtube.com/watch?v=WP_SCfRhL6I
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Francis Lai

#4 Post autor: Mystery » sob lip 06, 2013 16:34 pm

Z Laia bardzo lubię 13 Jours En France:
http://www.youtube.com/watch?v=dEaXl4oJe3U

Specjalnie dla Kaonashiego owy Lai w wykoaniu Hisaishiego :wink:
http://www.youtube.com/watch?v=eCc9awMatqI

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Francis Lai

#5 Post autor: Kaonashi » sob lip 06, 2013 16:38 pm

Mystery pisze:Specjalnie dla Kaonashiego owy Lai w wykoaniu Hisaishiego :wink:
http://www.youtube.com/watch?v=eCc9awMatqI
Pewnie, że znam :D Lepszego połączenia sobie nie mogę wyobrazić :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Francis Lai

#6 Post autor: Koper » sob lip 06, 2013 16:43 pm

Kaonashi pisze:O, fajnie że jest jakiś odzew :wink:
Wiesz co, jedyne tematy na tym forum, w których coś się dzieje to Zimmer albo Tyler. Rzygam już oboma i cieszę się, że pojawia się coś innego. :P
Kaonashi pisze:
Koper pisze:Czy istnieją jakieś bardziej stonowane aranżacje jego?
Na płycie jest kilka wersji tego tematu w tym np. taka:
http://www.youtube.com/watch?v=6Ys5jNplsJo
No i to jest prawdziwy love theme. :)
Mystery pisze:Specjalnie dla Kaonashiego owy Lai w wykoaniu Hisaishiego :wink:
http://www.youtube.com/watch?v=eCc9awMatqI
Miodzio :)
Swoją drogą Hisaishi szczególnie sobie ten temat upodobał, czy jakieś inne, innych twórców, też na warsztat brał?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Francis Lai

#7 Post autor: Kaonashi » sob lip 06, 2013 16:46 pm

Kobieta i mężczyzna też się znajdzie u Joe:
http://www.youtube.com/watch?v=tt8VL4q40h8
:wink:
Koper pisze:
Kaonashi pisze:O, fajnie że jest jakiś odzew :wink:
Wiesz co, jedyne tematy na tym forum, w których coś się dzieje to Zimmer albo Tyler. Rzygam już oboma i cieszę się, że pojawia się coś innego. :P
Miło mi to słyszeć :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Mefisto

Re: Francis Lai

#8 Post autor: Mefisto » pn lip 08, 2013 00:43 am

Ja lubię Mayerling. Emmanuelle 2 też zła nie jest. Szału ten kompozytor nie robi, ale ma kilka lepszych prac.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Francis Lai

#9 Post autor: Wawrzyniec » pn lip 08, 2013 03:38 am

Mefisto pisze:Emmanuelle 2 też zła nie jest.
Widziałem film, ale już nie pamiętam dokładnie muzyki. :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Francis Lai

#10 Post autor: Kaonashi » pn lip 08, 2013 14:19 pm

Mefisto pisze:Ja lubię Mayerling
O tak, świetny temat. Miał wpływ na późniejszy o kilka miesięcy temat z La Lecon Particuliere.
Mefisto pisze:Szału ten kompozytor nie robi
Robi :wink:
Wawrzyniec pisze:Widziałem film, ale już nie pamiętam dokładnie muzyki. :?
To już odpalaj ten link:
http://www.youtube.com/watch?v=Bb1kamfVLUQ
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Francis Lai

#11 Post autor: Koper » pn lip 08, 2013 17:18 pm

Ładny temat, ale jedynka miała bardziej charakterystyczny (mówię o tym z piosenki).
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Francis Lai

#12 Post autor: Kaonashi » pn lip 29, 2013 19:23 pm

Kaonashi pisze:Obrazek
Adam pisze:na dole jak byk napisali remastered.

łżą?
Remastered, ale różnych kawałków.

01. Un homme et une femme [0:02:45.27]
02. Vivre pour vivre [0:03:10.08]
03. 13 jours en France [0:04:03.47]
04. Le passager de la pluie [0:03:51.38]
05. Love Story [0:04:13.55]
06. Smic, smac, smoc [0:02:22.60]
07. La course du lievre a travers les champs [0:03:28.52]
08. Um amor de pluie [0:04:22.25]
09. Mariage [0:03:22.63]
10. La babysitter [0:06:19.02]
11. Emmanuelle II [0:04:02.63]
12. Le corps de mon ennemi [0:02:30.42]
13. Bilitis [0:04:59.68]
14. Un autre homme une autre chance [0:02:56.07]
15. Robert et Robert [0:02:59.25]
16. International Velvet [0:03:39.03]
17. Indian Summer [0:03:56.47]
18. Les uns et les autres [0:03:42.50]
19. Madame Claude II [0:05:34.18]
20. Les etoiles du cinema [0:00:42.12]
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Francis Lai

#13 Post autor: Kaonashi » pn sie 26, 2013 23:06 pm

Obrazek


ASTROLAB 22

Zapomniana, bardzo klimatyczna muzyka. Dla niektórych pewnie przeżytek, ale dla mnie nie :P Lai co prawda nie wytycza tu nowych szlaków, bo można by tu się doszukać Les Petroleuses, Bilitisa czy nawet Zoolooka Jarre'a :) Niemniej sposób w który Lai buduje klimat za pomocą elektroniki zawsze mi imponuje, w dodatku zero ilustracyjności - niemalże concept album. Poza tym kilka fajnych melodii z typowym flow dla lat 80-tych i samego Francisa. Mocne 4/5.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5925
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Francis Lai

#14 Post autor: kiedyśgrześ » czw sie 29, 2013 15:03 pm

hej Kaonashi na Tube jest tylko jeden kawałek, masz jakiegoś linka do całości, czy coś :?:
Obrazek

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Francis Lai

#15 Post autor: Kaonashi » czw sie 29, 2013 15:34 pm

Zrobię upload :wink: Jakby ktoś jeszcze był zainteresowany to pisać na priv :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

ODPOWIEDZ