Kaonashi - Moje Kompozycje

Tworzysz? Chcesz się podzielić z innymi swoją pracą? To miejsce dla Ciebie. Pochwal się, a inni z pewnością pochwalą, skrytykują, lub choćby skomentują...
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Kaonashi - Moje Kompozycje

#16 Post autor: Paweł Stroiński » ndz cze 30, 2013 21:28 pm

Świetny komiczny kawałek, masz większe poczucie harmonii ode mnie :mrgreen:

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Kaonashi - Moje Kompozycje

#17 Post autor: Wojteł » ndz cze 30, 2013 22:27 pm

Kaonashi pisze:Tak naprawdę jestem multiinstrumentalistą, wygrałem konkurs chopinowski, a orkiestracji uczyłem się u samego Ravela :wink: Ot, cały sekret :D
Ha! Wiedziałem :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Kaonashi - Moje Kompozycje

#18 Post autor: Kaonashi » pn lip 01, 2013 14:05 pm

Dzięki za opinie :)
A teraz zagadka: jaka znakomita kompozycja pewnego bardzo, bardzo znanego kompozytora była dla mnie inspiracją (delikatną, ale jednak) :P Utwór z ostatniego dzięsięcolecia :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Kaonashi - Moje Kompozycje

#19 Post autor: Wojteł » pn lip 01, 2013 14:10 pm

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Kaonashi - Moje Kompozycje

#20 Post autor: Kaonashi » pn lip 01, 2013 14:13 pm

Nie :mrgreen:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Kaonashi - Moje Kompozycje

#21 Post autor: Wojteł » pn lip 01, 2013 14:15 pm

A to się więcej nie bawię. Mi to nawet kiedyśgrześ nie chciał powiedzieć skąd jego zdaniem zrzynałem :( :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9826
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Kaonashi - Moje Kompozycje

#22 Post autor: Wojteł » pn lip 01, 2013 14:19 pm

Btw. Ten ostatni kawałek to w c-dur był?
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Kaonashi - Moje Kompozycje

#23 Post autor: Kaonashi » pn lip 01, 2013 14:22 pm

Kurde, nie pamiętam - dawno temu to napisałem, ale chyba to było c-dur.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Kaonashi - Moje Kompozycje

#24 Post autor: Kaonashi » pt sie 23, 2013 13:35 pm

W zeszłym roku zabawiłem się w kompozytora muzyki filmowej. Na warsztat poszedł Gabinet Doktora Caligari. Napisałem ponad 70 minut muzyki i chciałbym zaprezentować jeden z utworów - wybrałem taki najmniej ilustracyjny :wink:
http://kaonashi1991.wrzuta.pl/audio/2rB ... mnambulizm
Zapraszam do osłuchów i komentowania :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Kaonashi - Moje Kompozycje

#25 Post autor: DanielosVK » pt sie 23, 2013 13:40 pm

Bardzo fajne, mi się podoba. Szczególnie pierwsza połowa robi wrażenie brzmieniowo, te partie na harfy, to, jak współgrają z resztą. Szacun za taki zmysł pisania. 70 minut? Gratuluję samozaparcia. :)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
DawidCedro
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 47
Rejestracja: sob sie 10, 2013 21:28 pm

Re: Kaonashi - Moje Kompozycje

#26 Post autor: DawidCedro » pt sie 23, 2013 14:14 pm

Fajne. Podoba mi się ten prosty puls akordowy wybijany przez fortepian. No i fajnie rozwijająca się treść. Czuć taki groteskowy klimat, ale popracował bym nad brzmieniem. Troszkę fikuśnie to brzmi, jakbyś używał wtyczek z przed kilku lat :)
"Jazz is not dead, it's just smells funny"

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Kaonashi - Moje Kompozycje

#27 Post autor: Kaonashi » pt sie 23, 2013 14:48 pm

Dzięki za komentarze.
DanielosVK pisze:Szacun za taki zmysł pisania. 70 minut? Gratuluję samozaparcia. :)
To było ciekawe doświadczenie, więc nie nudziło :wink:
DawidCedro pisze:Troszkę fikuśnie to brzmi, jakbyś używał wtyczek z przed kilku lat :)
Panie, te wtyczki to mają prawie 10 lat :D Finale 2005, brzmienie prosto z programu, bez żadnych dodatków :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
DawidCedro
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 47
Rejestracja: sob sie 10, 2013 21:28 pm

Re: Kaonashi - Moje Kompozycje

#28 Post autor: DawidCedro » pt sie 23, 2013 14:54 pm

Proponuję zainwestować bądź "zainwestować" z internetu w REASON'a. Ogromna baza dźwięków. Koło 200gb krąży po necie.
"Jazz is not dead, it's just smells funny"

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Kaonashi - Moje Kompozycje

#29 Post autor: Kaonashi » pt sie 23, 2013 14:58 pm

Rozejrzę się, ale powiem Ci szczerze, że jakoś supersample dla mnie nie są priorytetem. Piszę tylko dla przyjemności, a najważniejszy dla mnie jest pomysł/wyobraźnia, a to czy jakość dźwięku jest dobra to już drugorzędna sprawa :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
DawidCedro
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 47
Rejestracja: sob sie 10, 2013 21:28 pm

Re: Kaonashi - Moje Kompozycje

#30 Post autor: DawidCedro » pt sie 23, 2013 15:07 pm

Mnie też interesuje głównie harmonia, pomysł, klimat, ogólnie sama kompozycja ale też dosyć istotne stety niestety jest brzmienie. Bo jakbyś sobie nie przemyślał tej swojej linii melodyjnej i jakbyś ją niezaarańzował bez brzmienia słuchacza nie przyciągniesz. Pierwsze na co zwraca normalny słuchacz to brzmienie.
No ale jeśli robisz to tylko dla siebie i pokazujesz swoje dzieła tylko w wąskim gronie zainteresowanych, to w sumie nie ma co kombinować.
Bo zabawa w DAw'ach potrafi być męcząca ;d Dobrać instrument, potem to wszystko jakoś zmasterować, itp itd. Strasznie dużo roboty :)
"Jazz is not dead, it's just smells funny"

ODPOWIEDZ