Joe Hisaishi
Re: Joe Hisaishi
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26304
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Joe Hisaishi
Skoro to na motywach jakiejś powieści, to co w tym dziwnego. Może wersja Miyazakiego różni się znacząco od książki i nowy reżyser ma własną wizję. Jakoś nie sądzę, by jego lepsza była, ale niech sobie kręci, jak chce.
Dziewuszka do roli pasuje, ale w sumie każda urodziwa młoda Japoneczka by pasowała, bo i tak u wszystkich kolor włosów się zgadza.
Dziewuszka do roli pasuje, ale w sumie każda urodziwa młoda Japoneczka by pasowała, bo i tak u wszystkich kolor włosów się zgadza.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Joe Hisaishi
Jak ktoś nie widział - zapraszam:
Parominutowy materiał z nagrywania "Princess Mononoke Theme Song" z angielskimi napisami.
https://www.youtube.com/watch?feature=p ... jUg#t=245s
Parominutowy materiał z nagrywania "Princess Mononoke Theme Song" z angielskimi napisami.
https://www.youtube.com/watch?feature=p ... jUg#t=245s
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Joe Hisaishi
Tak a propos wypowiedzi Pawła w temacie After Earth:
Co do podobieństwa tematu z Laputy do Maigo to jak najbardziej się zgadzam. Hisaishi jak każdy lubi czasem wykorzystać stare pomysły, ale akurat w tym przypadku gdzie indziej szukałbym przyczyny.
Temat z Laputy jest melodycznie i strukturalnie bardzo podobny do piosenki Sayonara no natsu napisanej w latach 70-tych:
http://www.youtube.com/watch?v=6XPfUOZCrFM (wersja z 2011 roku)
Nie wydaje mi się, żeby Hisaishi wzorował się akurat na tym kawałku. Zapewne chodzi o jakieś ogólne podobieństwa i naśladowanie melodyki tamtego okresu (w Japonii), ale nie jestem pewien.
Hisaishi w wywiadach w wywiadach często mówi o tym, że choć jego muzyka brzmi "zachodnio" to jednak stara się używać akordów charakterystycznych dla muzyki japońskiej.
Co do podobieństwa tematu z Laputy do Maigo to jak najbardziej się zgadzam. Hisaishi jak każdy lubi czasem wykorzystać stare pomysły, ale akurat w tym przypadku gdzie indziej szukałbym przyczyny.
Temat z Laputy jest melodycznie i strukturalnie bardzo podobny do piosenki Sayonara no natsu napisanej w latach 70-tych:
http://www.youtube.com/watch?v=6XPfUOZCrFM (wersja z 2011 roku)
Nie wydaje mi się, żeby Hisaishi wzorował się akurat na tym kawałku. Zapewne chodzi o jakieś ogólne podobieństwa i naśladowanie melodyki tamtego okresu (w Japonii), ale nie jestem pewien.
Hisaishi w wywiadach w wywiadach często mówi o tym, że choć jego muzyka brzmi "zachodnio" to jednak stara się używać akordów charakterystycznych dla muzyki japońskiej.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Joe Hisaishi
Tracklista "Kiseki no Ringo". Będzie trochę planktonu. Przesunęli premierę na 26 czerwiec, czyli ten score wyjdzie w ten sam dzień co "NHK Special Giant Deep Sea Creatures" - zmienili trochę tytuł tego projektu.
1. KISEKI NO RINGO
2. UNMEI NO HAJIMARI
3. HAHAOYA NO KOTOBA
4. TOKYO NO SORA
5. SHUUGEN NO YORU
6. TSUGARU NO FUUBUTSUSHI
7. ANZEN NO DAISHOU
8. KOUFUKU NO OTOZURE
9. KOTAE HENO IRIGUCHI
10. CHOUSEN NO HAJIMARI
11. SHIREN NO OTOZURE
12. CHOUSEN NO KETSUI
13. RABAUL NO KIOKU
14. CHOUSEN NO HIBI
15. AKUMU
16. SANTOUBUN NO OMOI
17. YAKUSOKU NO HIKARI
18. GENJITSU NO JIGOKU
19. HINAKO TAORERU
20. HAKUBO NO SENAKA
21. KURAYAMI NO DEGUCHI
22. NINGEN NO AKASHI
23. CHOUSEN NO SAIKAI
24. KONKYUU NO HATE
25. ARIGATOU NO KOTOBA
26. CHIISANA KIBOU
27. CHOUSEN NO TSUZUKI
28. RINGO NO KISEKI
Disc length 53:36
"NHK Special Giant Deep Sea Creatures" - jeśli chodzi o montaż zapowiada się lepiej: 22 kawałki i i 54 minuty muzyki.
1. KISEKI NO RINGO
2. UNMEI NO HAJIMARI
3. HAHAOYA NO KOTOBA
4. TOKYO NO SORA
5. SHUUGEN NO YORU
6. TSUGARU NO FUUBUTSUSHI
7. ANZEN NO DAISHOU
8. KOUFUKU NO OTOZURE
9. KOTAE HENO IRIGUCHI
10. CHOUSEN NO HAJIMARI
11. SHIREN NO OTOZURE
12. CHOUSEN NO KETSUI
13. RABAUL NO KIOKU
14. CHOUSEN NO HIBI
15. AKUMU
16. SANTOUBUN NO OMOI
17. YAKUSOKU NO HIKARI
18. GENJITSU NO JIGOKU
19. HINAKO TAORERU
20. HAKUBO NO SENAKA
21. KURAYAMI NO DEGUCHI
22. NINGEN NO AKASHI
23. CHOUSEN NO SAIKAI
24. KONKYUU NO HATE
25. ARIGATOU NO KOTOBA
26. CHIISANA KIBOU
27. CHOUSEN NO TSUZUKI
28. RINGO NO KISEKI
Disc length 53:36
"NHK Special Giant Deep Sea Creatures" - jeśli chodzi o montaż zapowiada się lepiej: 22 kawałki i i 54 minuty muzyki.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Joe Hisaishi
の - jedna z niewielu liter japońskich, które jestem w stanie rozpoznać, jak widzę
(miałem małe szkolenie w hiraganie )
(miałem małe szkolenie w hiraganie )
- Michał Turkowski
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1244
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: Joe Hisaishi
Kurde i znów minutowe i półtorej minutowe kawałki... MEHKaonashi pisze:Tracklista "Kiseki no Ringo". Będzie trochę planktonu.
1. KISEKI NO RINGO
2. UNMEI NO HAJIMARI
3. HAHAOYA NO KOTOBA
4. TOKYO NO SORA
5. SHUUGEN NO YORU
6. TSUGARU NO FUUBUTSUSHI
7. ANZEN NO DAISHOU
8. KOUFUKU NO OTOZURE
9. KOTAE HENO IRIGUCHI
10. CHOUSEN NO HAJIMARI
11. SHIREN NO OTOZURE
12. CHOUSEN NO KETSUI
13. RABAUL NO KIOKU
14. CHOUSEN NO HIBI
15. AKUMU
16. SANTOUBUN NO OMOI
17. YAKUSOKU NO HIKARI
18. GENJITSU NO JIGOKU
19. HINAKO TAORERU
20. HAKUBO NO SENAKA
21. KURAYAMI NO DEGUCHI
22. NINGEN NO AKASHI
23. CHOUSEN NO SAIKAI
24. KONKYUU NO HATE
25. ARIGATOU NO KOTOBA
26. CHIISANA KIBOU
27. CHOUSEN NO TSUZUKI
28. RINGO NO KISEKI
Disc length 53:36
Oby to Ghibli nowy score się udał...
Re: Joe Hisaishi
Problem w tym, że nie widać na horyzoncie Image Albumu. Bez solidnej podstawy tematycznej jaką zawsze oferowały IA ten score może nie dorównywać poprzednim.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6032
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Joe Hisaishi
Jeśli chodzi Ci o utwory zahaczające o awangardę to na youtubie są sporo braki - zwłaszcza nie ma utworu "5th Dimension", z albumu Vermeer and Escher są pojedyncze kawałki i to nie te najbardziej "modern".
Ale masz tu coś ode mnie: http://www.youtube.com/watch?v=eMppG3Octac
EDIT: To tak przy okazji chciałbym zwrócić uwagę na najlepszy utwór Hisaishiego z ostatniego półtorarocza:
http://www.youtube.com/watch?v=CYm2kTXZRK8
Ale masz tu coś ode mnie: http://www.youtube.com/watch?v=eMppG3Octac
EDIT: To tak przy okazji chciałbym zwrócić uwagę na najlepszy utwór Hisaishiego z ostatniego półtorarocza:
http://www.youtube.com/watch?v=CYm2kTXZRK8
Ostatnio zmieniony czw maja 30, 2013 20:36 pm przez Kaonashi, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6032
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Joe Hisaishi
Znaczy Hisaishi znalazł jakąś płytę Herrmanna w marketowym śmietniku w Tokio, no dobre i to, obadamKaonashi pisze:Jeśli chodzi Ci o utwory zahaczające o awangardę to na youtubie są sporo braki - zwłaszcza nie ma utworu "5th Dimension", z albumu Vermeer and Escher są pojedyncze kawałki i to nie te "modern".
Ale masz tu coś ode mnie: http://www.youtube.com/watch?v=eMppG3Octac
Re: Joe Hisaishi
W ostatnim czasie najbardziej inspiruje się... Beethovenem i chociaż ten nie jest modern, to lubi go gdzieś wpleść.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6032
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Joe Hisaishi
Jak już trzymasz ten wątek w łapach, to powinieneś zapodawać więcej sampli ja tam jestem otwarty ale te niektóre "piosenki" to na prawdę mi się nie podobają
Re: Joe Hisaishi
W porządku, gusta są różne. Sample będą jak się pojawią nowe albumy. Odświeżanie starych kawałków wolę zostawić innym, bo zaraz się co poniektórzy zlecą i będą gadać że troll, że fanboy, że podbija temat jak tylko możekiedyśgrześ pisze:ale te niektóre "piosenki" to na prawdę mi się nie podobają
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Joe Hisaishi
Każdy jest fanbojem czegoś, nawet jak się do tego nie przyznaje, a ponieważ masz wiedzę na temat Hisaishiego większą niż co po niektórzy, to fajnie by było, jakbyś to, co lepsze promował
Mi to nie przeszkadza, o ile masz świadomość i przyznajesz się do własnych preferencji (mniej lub bardziej otwartym tekstem). Akurat jesteś uczciwy pod tym względem, więc nie jest to sztuczne podbijanie tematu, tylko możesz sprowokować do ciekawej dyskusji.
A tego brakuje na tym forum jak cholera. Na OIOM nie wyjeżdżasz, zawału nie dostajesz, jest dobrze .
Mi to nie przeszkadza, o ile masz świadomość i przyznajesz się do własnych preferencji (mniej lub bardziej otwartym tekstem). Akurat jesteś uczciwy pod tym względem, więc nie jest to sztuczne podbijanie tematu, tylko możesz sprowokować do ciekawej dyskusji.
A tego brakuje na tym forum jak cholera. Na OIOM nie wyjeżdżasz, zawału nie dostajesz, jest dobrze .