Niefilmowe projekty filmowych kompozytorów

Tutaj rozmawiamy o każdej muzyce poza filmową: projekty kompozytorów niezwiązane ze światem filmu i gier komputerowych, inne gatunki muzyczne i inni twórcy.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Niefilmowe projekty filmowych kompozytorów

#1 Post autor: Kaonashi » czw maja 16, 2013 21:49 pm

No właśnie. Chciałbym poruszyć taki temat - zdaję sobie sprawę, że jest bardzo ogólny. Dużo mówi się o angażach kompozytorów spoza światka filmowego, więc może by tak podejść do tego od drugiej strony. Trudno mi sprecyzować, ale nie chciałbym tutaj poruszać tematu np. Glassa czy Kilara których połowa dyskografii to prace pozafilmowe/studyjne (dla nich proponowałbym osobne tematy wszak tyle świetnej muzyki powstaje nie tylko w filmówce), a raczej tych którzy okazyjnie piszą poza filmem. Chciałbym żeby temat się jakoś rozkręcił. Zobaczymy. To może na początek, żeby jakoś ruszyć:



Obrazek

Pierwszy studyjny album Joe. Hisaishi odkrywa czym jest minimalizm i wychodzi to całkiem interesująco. Z perspektywy czasu na pewno większość utworów się mocno zestarzała - ze względu na archaiczną elektronikę, jednak takie utwory jak tytułowy, bądź Lemore nie pozwalają o sobie zapomnieć. Z kolei wieńczący płytę utwór Flash-Back należy do najbardziej awangardowych utworów jakie słyszałem - funkcjonuje zdecydowanie w formie ciekawostki. Naciągnięte za eksperymentatorstwo 3,5.
Świetne wykonanie utworu Mkwaju:
http://www.youtube.com/watch?v=IthObHXsnYc
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Niefilmowe projekty filmowych kompozytorów

#2 Post autor: Tomek » wt maja 21, 2013 22:22 pm

Troszkę się popromuję ;-) : http://www.filmmusic.pl/index.php?act=a ... e=15&id=29

Co do Hisaishiego, to jego minimalizm bardzo podobał mi się na "Minima_Rhythm". Tego albumu jestem również ciekawy, choć jak na razie nigdzie nie udało mi się tego znaleźć niestety...
Obrazek

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Niefilmowe projekty filmowych kompozytorów

#3 Post autor: Kaonashi » wt maja 21, 2013 22:37 pm

Tomek pisze:Troszkę się popromuję ;-) : http://www.filmmusic.pl/index.php?act=a ... e=15&id=29
Wielkie dzięki za link :) Nie czytałem tego artykułu.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Niefilmowe projekty filmowych kompozytorów

#4 Post autor: Koper » czw maja 23, 2013 00:13 am

A ja kieruję Cie do takiego tematu, co kiedyś założyłem i byłem niemal forever alone.
viewtopic.php?f=4&t=2052
Ten pan też jest w równym stopniu filmowy jak pozafilmowy, ale jak nie widziałeś linków, to myślę, że tak czy siak warto obadać. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Niefilmowe projekty filmowych kompozytorów

#5 Post autor: Kaonashi » czw maja 23, 2013 09:56 am

Onwards and upwards :!: Fajne :D Lubię takie połączenia.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Niefilmowe projekty filmowych kompozytorów

#6 Post autor: Mystery » czw wrz 19, 2013 19:07 pm

Zbychu Preisner powraca z nowym projektem
https://www.youtube.com/watch?&v=u7yi8PdXi7c#t=11

Lament z Lisą do posłuchania:
http://www.preisnerstudio.pl/pl/

Obrazek

1. From the Abyss / Z otchłani (12:17)
2. Lament (17:21)
3. Dream / Marzenie (4:44)
4. In a Dark Hour / W szarą godzinę (6:04)
5. Epitaph / Epitafium (7:39)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Niefilmowe projekty filmowych kompozytorów

#7 Post autor: Kaonashi » czw wrz 19, 2013 19:29 pm

Grześ kiedyś ( :wink: ) miał dobry obrazek na podsumowanie Lisy Wokalizy :P Oby muza Zbycha miała ten power co 15-20 lat temu :P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5925
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Niefilmowe projekty filmowych kompozytorów

#8 Post autor: kiedyśgrześ » wt wrz 24, 2013 14:05 pm

nędza i rozpacz ten numer, Zbysiu to się widzę skończył, niech wyda De Aegypto to może jeszcze na kiedyśgrzesiu piątke zarobi, ale o tym Oscarze którego zdobyciem tak się odgrażał wieki temu to niech zapomni :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Niefilmowe projekty filmowych kompozytorów

#9 Post autor: Kaonashi » wt wrz 24, 2013 14:54 pm

Mystery pisze:
Obrazek
Już w domenie.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Niefilmowe projekty filmowych kompozytorów

#10 Post autor: Mystery » wt wrz 24, 2013 15:53 pm

Ale chyba tylko singiel :P

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Niefilmowe projekty filmowych kompozytorów

#11 Post autor: Kaonashi » wt wrz 24, 2013 18:27 pm

Fakt :P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Niefilmowe projekty filmowych kompozytorów

#12 Post autor: Adam » wt wrz 24, 2013 19:35 pm

epic fail :]
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Niefilmowe projekty filmowych kompozytorów

#13 Post autor: Kaonashi » wt wrz 24, 2013 22:04 pm

Może nie epic, ale fail to prawda :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

ODPOWIEDZ