Niedziela więc postanowiłem założyć kolejny temat forever alone, dzisiaj traktuję o Toru Takemitsu, czyli najwybitniejszym kompozytorze jakiego nosiły wyspy japońskie dotychczas, w każdym bądź razie z perspektywy zachodniej cywilizacji. Tutaj miałem napisać kilka mądrych rzeczy o rozwoju jego kariery, zachodnio-wschodnich wpływach, takie tam, ale sobie daruję i tak w sumie przepisałbym to z wiki
Do rzeczy, każdy jeść musi ergo ów pan popełnił coś koło 100 ścieżek do filmów, od jakichś tanich anonimowych mikrusów do widowisk w skali makro Kurosawy. Zmarło mu się już jakiś czas temu, jego twórczość filmowa na rynku fonograficznym ma reprezentację średnią, no dobra, złą a może warto jednak coś tam posłuchać ps. ostrzegam jednak, że wspomniane wcześniej wpływy zachodu to była głownie xx-wieczna awangarda i impresjonizm
http://www.youtube.com/watch?v=A5S3v2Qrx4I
http://www.youtube.com/watch?v=E8to5vOkkXI
http://www.youtube.com/watch?v=gdUlGQIzeWY
http://www.youtube.com/watch?v=AAcVfr4sIcM
http://www.youtube.com/watch?v=Ceienj-4QfQ
aaaa i oczywiście zapraszam do żywiołowej dyskusji
