Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Na stronie natknąłem się jakoś ostatnio na taką ankietę:
"Recenzje muzyki jakich kompozytorów powinny najczęściej pojawiać się na filmmusic.pl?
znanych i lubianych (lub nie)
mniej znanych
wszystkie "
Chętnie bym zagłosował, ale nie było opcji czwartej czyli:
DOBRYCH
Tak zauważyłem, że ostatnio dodajecie głównie albo recenzje niezłych (zazwyczaj nowych), trudno dostępnych soundtracków, albo łatwo dostępnych nowości, o których jednak nie warto nawet pisać (typu Aeon Flux). Tymczasem mnóstwa klasyków u was nie ma- np. Conana Barbarzyńcy. Mi to ta recenzja do szczęścia niepotrzebna, ale jeśli tak jak piszecie, chcecie propagować muzykę filmową wśród ludu, no to takie absolutne klasyki wypadałoby mieć (nawet jeśli ktoś, kto tkaowej szuka może ją znaleźć na kilku innych portalach). Do tego jest cała masa świetnych, trochę może zapomnianych soundtracków, typu "Ofiary Wojny" Morricone, których recenzje ciężko znaleźć gdziekolwiek. No to... do roboty chłopaki.

Koper pisze:Tak zauważyłem, że ostatnio dodajecie głównie albo recenzje niezłych (zazwyczaj nowych), trudno dostępnych soundtracków, albo łatwo dostępnych nowości, o których jednak nie warto nawet pisać (typu Aeon Flux)...

Dziwna sprawa, bo nie przypominam sobie, by ktokolwiek u nas napisał Aeon Flux

Koper pisze:Tymczasem mnóstwa klasyków u was nie ma- np. Conana Barbarzyńcy. Mi to ta recenzja do szczęścia niepotrzebna, ale jeśli tak jak piszecie, chcecie propagować muzykę filmową wśród ludu, no to takie absolutne klasyki wypadałoby mieć (nawet jeśli ktoś, kto tkaowej szuka może ją znaleźć na kilku innych portalach). Do tego jest cała masa świetnych, trochę może zapomnianych soundtracków, typu "Ofiary Wojny" Morricone, których recenzje ciężko znaleźć gdziekolwiek. No to... do roboty chłopaki.

Recenzent nie cyborg... nie zrobi 15 tekstów na tydzień by zaspokoić indywidualne potrzeby każdego w ekspresowym tempie, tymbardziej jeżeli ma kilkadziesiąt innych spraw na głowie ;p. Jeżeli chodzi o same klasyki na fm.pl. Myslę, że lekko wyolbrzymiasz problem. Więcej jest klasyków niż niszowych kompozycji, co nie znaczy, że rezygnujemy już z nich. Na wszystko przyjdzie czas.

Pozdrawiam i życzę... cierpliwości

Sorry, Aeon Flux to nie u was. No, ale wiesz o co mi chodzi.

Aeon Flux... ta przyjemność spadła na moje barki. Ale ze swojej strony mogę obiecać ładne zdjęcie pod recką

A Conana, Misje i Ostatniego Mohikanina mam ja i zamierzam to już wkrótce napisać. Do tego chciałbym tez nabazgrać coś Vangelisa (1492), ale jak Tomek napisał, na wszystko przyjdzie czas, tym bardziej że teraz pracujemy nad pewnym projektem... Ups chyba się wygadałem...

A "Casualties of war" ? Będzie?

PS: "Aeon Flux" możecie sobie darować. Ewentualnie napiszcie w dwóch słowach, że 'do d..y' i tyle.

Szczerze mówiąc to mam ochotę na ten score;) wiec może kiedyś wezmiemy się i zrobimy reccki jakiś wojennych albumów;)

"Casualties of War" to akurat taki średnio wojenny jest. Werbli tam nie uświadczysz.

Nie jestem znowu aż takim wielbicielem werbli;) Wszak Ofiary Wojny to nie typowy film wojenny;) Także nie spodziwam się typowej muzyki militarystycznej:)

Nie jestem znowu aż takim wielbicielem werbli;) Wszak Ofiary Wojny to nie typowy film wojenny;) Także nie spodziwam się typowej muzyki militarystycznej:)

Mariusz Tomaszewski pisze:Aeon Flux... ta przyjemność spadła na moje barki. Ale ze swojej strony mogę obiecać ładne zdjęcie pod recką

Nie zawiedź mnie

Ach... Tomek zauważyłeś, że prowadzimy nową politykę na stronie. Nie można przyciągnąć uwagi czytelnika literkami, to zrobimy to za pomocą kobitek

No to proponuję zrecenzować soundtracki do następujących filmów:

- Emmanuelle
- Dzika Orchidea
- Słoneczny patrol (a co? )
- Nagi Instynkt (to może już macie )

No to proponuję zrecenzować soundtracki do następujących filmów:

- Emmanuelle

To żeś ponownie wywołał mnie do tablicy Zaraz po naszej akcji promującej polską muzykę filmową pojawi się recka z ostrego erotyka Oj, będzie się działo

A jak już tak się wzięliście za polskich twórców to chciałbym zwrócić waszą uwagę na młodego kompozytora nazwiskiem Zieliński (imieniem Maciej zresztą), który potrafi tworzyć bardzo melodyjne tematy, co udowodnił w "Kryminalnych" i "Tylko mnie kochaj" - niestety nasi spece od soundtracków wydając ścieżkę dźwiękową z tego drugiego, kompletnie olali muzykę pana Maćka wwalając na płytę tylko piosenki. A przecież utwory "pocałunek1" i "pocałunek2" (można je było znaleźć na stronach w internecie) mogłyby stać się takim polskim odpowiednikiem tematu z 'Love Story'...

PS: A z tymi erotykami to ja żartowałem.