Avatar: Frontiers of Pandora - Pinar Toprak

[Mystery]

Soundtrack już 8 grudnia. Pierwszy singiel The People's Cry (Main Theme) jutro.


1. The People's Cry (Main Theme) 2:18
2. Take Flight 3:03
3. Child of Two Worlds 2:21
4. The Wildwoods 2:42
5. Rainforest Whispers 3:04
6. The Sarentu Moot 3:09
7. Wild Sky 3:04
8. Wind Flutes Call 1:43
9. Battle in the Sky 1:05
10. Return of the Sky People 4:15
11. Heart of the Beast 2:37
12. Song of the Sarentu 2:41
13. The Hollows 2:36
14. Beneath the Kinglor Nest 2:12
15. First Strike 4:42
16. They Have Made Us Warriors 2:05
17. Soaring Skies 1:40
18. Going Home 2:07
19. Redemption 4:18
20. The Gentle Giant 0:53
21. Welcome to Hometree 2:40
22. No Escape 2:34
23. The Silk Harvest 1:49
24. To Be Chosen 3:03
25. Revelations 1:07
26. Untamed Grasslands 2:37
27. A Warrior's Heart 2:33
28. Into Hiding 2:09
29. The Aranahe Clan 1:46
30. Betrayal 1:09
31. First Flight 1:44
32. Eywa's Blessing 2:53
33. Flight of the Kinglor 1:10
34. Forest in the Sky 2:12
35. Glade of Light 2:12
36. Across the Boundless Range 2:10
37. Shadows of the Past 4:23
38. Night of Sorrow 2:01
39. Take the Fight to Them 1:51
40. Into the Mists 3:09
41. The Woods Grow Still 2:11
42. On the Hunt 3:02
43. The Lodge 1:22
44. Pandora Will Be Free 2:14
45. End of the Line 2:36
46. Ash on the Winds 1:06
47. Zakru Never Forget a Friend 3:21
48. We Charge as One 1:59
49. New Beginnings 2:57

118:35


youtu.be/BWa4alzE8gQ

[Mystery]

youtu.be/0q2AYrqgoqs

[MichalP]

Ajajaj, to zdecydowanie lepiej brzmi niz to co Franglen upichcil. Brzmi swiezo, pomyslowo, tak troche inaczej i momentami z pazurem, az ciarki przechodza a jednoczesnie czuc ze sie wrocilo muzycznie do swiata Avatara. Kto by pomyslal. Zdecydowanie na plus.

[Mystery]

Neal Acree pochwalił się, że też zrobił godzinę muzy do gry.

[Ghostek]

Ajajaj, to zdecydowanie lepiej brzmi niz to co Franglen upichcil. Brzmi swiezo, pomyslowo, tak troche inaczej i momentami z pazurem, az ciarki przechodza a jednoczesnie czuc ze sie wrocilo muzycznie do swiata Avatara. Kto by pomyslal. Zdecydowanie na plus.

Po przesłuchaniu całości mogę napisać że w/g mnie Franglen górą. Z dwóch powodów:

1. 2-godzinny Deluxe do Way of Water jest bardziej zróżnicowany pod względem dramaturgicznym i po prostu lepiej wchodzi. Score Pinar cierpi na syndrom oprawy do gry, czyli cały czas coś się dzieje, ale wiele się w tym nie zmienia na przestrzeni 2 godzin i to męczy po pewnym czasie.

2. Jednak Franglen lepiej umi w stylistykę Hornera, bo to jakby nie było on tworzył to całe zaplecze począwszy od elektroniki po etnikę. Dlatego bardziej naturalnie to wszystko brzmi w odniesieniu do pierwszego Avatara.

Choć należy się Pinarce szacun że udźwignęła ten projekt i są fragmenty, do których można wracać.

[Ghostek]

Winyl oczywiście będzie od Lakeshore, ale o CD możemy zapomnieć.