이데아 (2016) - Steve Jablonsky

Czasem zdarza się, że kompozytorzy ścieżek dżwiękowych poza swą działalnością filmową są również autorami projektów związanych ze światem gier komputerowych. W tym dziale można podyskutować właśnie o tych "niesoundtrackowych" dokonaniach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

이데아 (2016) - Steve Jablonsky

#1 Post autor: Wawrzyniec » ndz paź 09, 2016 12:51 pm

Nie pytajcie mnie co to jest, gdyż nawet niewiarygodne źródła nie mają pojęcia. :?

Obrazek


1. Great Chuljeong (Main Theme) (1:33)
2. Divine Magic Kingdom (Prelude) (3:05)
3. Blessing (Annette Raleigh Theme) (2:43)
4. Abaddon (Kaon Theme) (2:22)
5. The Western Wall (Agos Theme) (3:02)
6. Lamentations Of Those Who Can Not Die (Unto Kadesh Theme) (3:17)
7. Vocation (Pacers Theme) (2:51)
8. Superbia (Argo Nabiseu Theme) (2:44)
9. Legacy (Giants Theme) (2:44)
10. Nightmare (Evil Spirits Theme) (3:03)
11. Into The Mayhem (Dragon Theme) (4:13)
12. Mote! Mote! More! (Intermission) (3:22)
13. Devotion (Elemental Theme) (2:05)
14. A Song For Tree Of Life (Hesperia Theme) (2:17)
15. The Beast (Bus Arturo Theme) (2:51)
16. Struggling (You Can Zoom Vere Theme) (3:00)
17. Requiem For My Queen (Diodes Zen Theme) (2:54)
18. Wonderland (Mark Theme) (3:12)
19. Machien Messiah (Magic Skills Corps Theme) (2:47)
20. So Mote it Be (Finale) (2:540)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: 이데아 (2016) - Steve Jablonsky

#2 Post autor: Kaonashi » ndz paź 09, 2016 14:34 pm

To jest gra "Idea". Trailer: https://www.youtube.com/watch?v=X6lP8i27Vgk

I cały score: https://www.youtube.com/watch?v=cZQ6ynmibhY

Ten temacik z pierwszego kawałka całkiem w porządku. Oryginalność znikoma, ale słychać przygodę pełną, symfoniczną gębą. Może obadam więcej.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: 이데아 (2016) - Steve Jablonsky

#3 Post autor: Wawrzyniec » ndz paź 09, 2016 20:39 pm

O proszę, to jesteś lepiej poinformowany niż osoby z hans-zimmer.com. Może powinieneś dla nich pracować? ;)

A skoro jest orkiestra i przygoda w dobrym stylu, to pewnie obadam :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: 이데아 (2016) - Steve Jablonsky

#4 Post autor: Koper » pn paź 10, 2016 20:02 pm

A co tak żeś hangulem Wawrzyniec poleciał zamiast po transkrypcji "Idea" napisać? :)
A ten temat z początku brzmi lepiej niż ta pseudoepicka symfonika Ramina z Warcrafta na przykład. Czyli jak chcą, to mogą trochę mniej samplowanej sieczki robić w RCP? ;) Tak czy siak po co tym Koreańcom Jablonsky? Lepszych rzemieślników mają u siebie.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: 이데아 (2016) - Steve Jablonsky

#5 Post autor: Kaonashi » pn paź 10, 2016 20:42 pm

Moim zdaniem melodyka jest całkiem oldschoolowa, gorzej z aranżem (zwłaszcza w warstwie rytmicznej), który faktycznie nosi naleciałości RCP.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23205
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: 이데아 (2016) - Steve Jablonsky

#6 Post autor: Mystery » śr paź 12, 2016 12:08 pm

Jak na pracę znikąd jest naprawdę spoko, oczywiście w ramach twórczości Jablo, gdyż klimat jest jeden, podniosłe RCP, bez ucieczek w sieczkę i elektronikę, bardziej w stylu Transformers i Steamboy, z orkiestrą, chórami oraz fantasy zacięciem i na dobrą sprawę mamy tu poniekąd przekrój przez całą karierę kompozytora (od The Island do Your Highness), toteż może oryginalności tu ni krzty, ale przez to muza wchodzi gładko. Przebojowe, niezobowiązujące, anthemowe granie, z kilkoma sympatycznymi niespodziankami (A Song For Tree Of Life, Wonderland), pewnie 10 lat temu w czasach pierwszych Transów czy God of War robiłoby to większe wrażenie, ale trójeczkę można spokojnie dać.

ODPOWIEDZ