Taka ciekawostka dla sympatyków wschodnich brzmień. Bardzo okazały score, zarówno jeśli chodzi o muzykę akcji jak i wolniejsze liryczne granie. Tematyka nie jest tu najważniejsza i raczej nie napotkamy tu melodii do nucenia. Chodzi tu po prostu bardziej o orientalne granie i kunszt jego wykonania, instrumenty perkusyjne, wszelkiego rodzaju flety czy nawet ludzkie głosy, jakby miało się do czynienia z muzyką z jakiegoś filmu Kurosawy. Oczywiście słuchanie do łatwych nie należy, brzmienie jest w większości antyczne i surowe, ale jak ktoś lubi taki wschodni folklor, przyprawiony odrobiną zachodu ten ma się za co zabierać.
Polecam filmik o pracy nad tą muzyką:
http://www.totalwar.com/shogun2/videos/3208
Przykładowy utwór:
http://www.youtube.com/watch?v=KYLbZrZJ8_U
Jeff van Dyck - Shogun II: Total War
Re: Jeff van Dyck - Shogun II: Total War
Myster kim Ty jesteś? powiedz kurde Ty wszystko słuchasz jakim cudem wyrabiasz?
#FUCKVINYL
Re: Jeff van Dyck - Shogun II: Total War
Tajemnica Wszystkiego to może słuchałem kiedyś, teraz tylko sprawdzone tytułyAdam Krysiński pisze:Myster kim Ty jesteś? powiedz kurde Ty wszystko słuchasz jakim cudem wyrabiasz?
- Arthur
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1135
- Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
- Lokalizacja: Pzn
Re: Jeff van Dyck - Shogun II: Total War
Adam, bo tak naprawdę pod mystery'ego podszywają się 3 osoby(trech braci, lub jak ostatnio przypadkiem widziałem w tym serialu co jest w miami/los angeles/new york z deketywami trzech bliżniaków.
Co do Shogun'a to czuję, że wgniecie mnie ten score. Nie wyobrażam sobie nawet jaka miazga będzie podczas tych 70-80 minut! bębny to Moc
A sama gra też nieziemsko wygląda.
Co do Shogun'a to czuję, że wgniecie mnie ten score. Nie wyobrażam sobie nawet jaka miazga będzie podczas tych 70-80 minut! bębny to Moc
A sama gra też nieziemsko wygląda.
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer