Strona 8 z 9
Re: Joe Hisaishi - Ni No Kuni
: czw maja 24, 2018 09:29 am
autor: Adam
tylko Francja (ale booklet po ang) i Japonia (tu mogą być tylko krzaczki lub ang.) wychodzą 6.06.
Re: Joe Hisaishi - Ni No Kuni
: czw maja 24, 2018 09:38 am
autor: Radek
Kaonashi pisze: ↑śr maja 23, 2018 15:20 pm
Czekamy. Okładka cudna (chyba ktoś przeczytał sugestię Radka).
Fajnie, że przesuneli napis aby odsłonić tego smoka. Widzę, że wszystko co chciałem żeby było na płycie jest. The Boundless Skies <3
Mogliby też zrobić jakąś promocję, przy zakupie jedynki i dwójki. Wtedy bym kupił obydwa. A tak to chyba tylko dwójeczkę wezmę.
Ile się płaci za przesyłkę w tym Wayo?
Re: Joe Hisaishi - Ni No Kuni
: czw maja 24, 2018 10:04 am
autor: lis23
Adam pisze: ↑czw maja 24, 2018 09:29 am
tylko Francja (ale booklet po ang) i Japonia (tu mogą być tylko krzaczki lub ang.) wychodzą 6.06.
A można to kupić z niemieckiego Amazonu?
Re: Joe Hisaishi - Ni No Kuni
: czw maja 24, 2018 10:11 am
autor: Adam
Re: Joe Hisaishi - Ni No Kuni
: pt cze 08, 2018 17:18 pm
autor: lis23
Muza już jest w necie:
1. Theme from Ni no Kuni II (4:02)
2. The Toppled Throne (1:40)
3. The Escape (1:47)
4. Let Battle Commence (1:36)
5. Leavetaking (2:07)
6. The Curious Boy (3:18)
7. The Great Outdoors (2:47)
8. Into the Fray (1:50)
9. Here Come the Higgledies! (1:39)
10. Treacherous Valley (1:31)
11. Boss Battle (1:37)
12. To Arms! (1:48)
13. Forest of Mysteries (1:31)
14. City of Hunger (2:20)
15. There is Hope (1:53)
16. Carefree Days (1:26)
17. The High Seas (2:15)
18. Kingdom by the Sea (2:11)
19. Deep Sea Cave (1:42)
20. Fateful Encounter (1:42)
21. Painful Memories (1:51)
22. City of the Future (2:21)
23. The Factory Floor (1:34)
24. The Boundless Skies (3:21)
25. In the Kingdom of the Mice (2:06)
26. Kingmaker’s Theme (1:39)
27. The Lost Kingdom (2:04)
28. Dark Rite (1:14)
29. The Final Showdown (3:28)
30. Evan’s Kingdom (2:54)
31. Happily Ever After (5:14)
Playtime: 1:08:27
Re: Joe Hisaishi - Ni No Kuni
: sob cze 09, 2018 08:13 am
autor: Adam
ładna, delikatniejsza, ale chyba jedynka była lepsza, ale nie pamiętam dokładnie bo ze 2 lata nie słuchałem
Re: Joe Hisaishi - Ni No Kuni
: sob cze 09, 2018 12:45 pm
autor: Radek
Kaonashi czekamy
. (Zawsze chciałem to napisać
)
Re: Joe Hisaishi - Ni No Kuni
: ndz cze 10, 2018 21:02 pm
autor: Kaonashi
Na reckę "What a Wonderful Family 3" nikt nie czeka?
A na serio, to postaram się ogarnąć "Ninokuni" w najbliższym czasie.
Re: Joe Hisaishi - Ni No Kuni
: pn cze 11, 2018 17:23 pm
autor: Mystery
Wielki score to nie jest, jedynka robiła raczej większe wrażenie, ale muza jest niewątpliwie dobra i przyjemna, czekam na następne razy
Re: Joe Hisaishi - Ni No Kuni (seria)
: śr cze 13, 2018 21:01 pm
autor: Adam
przyszedł limicik, a ta pocztówka jest na twardej grubej tekturce i świeci się jak psu jaja, fota tego nie oddaje.
swoją drogą widać jaka znikoma sprzedaż CD jest na świecie, skoro 2 tydzień nie mogą sprzedać 500 sztuk z tą pocztówką, bo ona dalej jest dostępna
Re: Joe Hisaishi - Ni No Kuni (seria)
: czw cze 14, 2018 13:28 pm
autor: Kaonashi
Ile wyszła przesyłka?
Re: Joe Hisaishi - Ni No Kuni (seria)
: czw cze 14, 2018 13:38 pm
autor: Adam
coś 100-110 za całość z tego co pamiętam..
Re: Joe Hisaishi - Ni No Kuni (seria)
: czw cze 14, 2018 14:39 pm
autor: Kaonashi
Na 350. reckę trzeba było przygotować jakiś specjalny tytuł, no i jest:
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2627
Re: Joe Hisaishi - Ni No Kuni (seria)
: czw cze 14, 2018 17:11 pm
autor: Bucholc Krok
Adam pisze: ↑śr cze 13, 2018 21:01 pm
swoją drogą widać jaka znikoma sprzedaż CD jest na świecie, skoro 2 tydzień nie mogą sprzedać 500 sztuk z tą pocztówką, bo ona dalej jest dostępna
Jak wygląda płyta? Jest na niej jakaś grafika czy same napisy?
Re: Joe Hisaishi - Ni No Kuni (seria)
: pt cze 15, 2018 11:14 am
autor: lis23
Mi się tam podoba, to świetny odpoczxynek od normalnej muzyki filmowej: ledwo przebrnąłem przez "Na Krawędzi" Jonesa (który poza świetnym tematem ma bardzo ilustracyjną muzę) i dwukrotnie słuchałem "Waterworld" Howarda, żeby się wczuć, więc taki "NI No Kuni II" był dla mnie powiewem świeżości, bo to bardziej autonomiczna praca, niż filmówka.
W ogóle, kupowałbym więcej muzyki z gier, gdyby płyty były dostępne u nas, tak jak nowy "God of War".