Moja amatorszczyzna.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10234
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Moja amatorszczyzna.
No i tak jakoś wyszło, że ostatnio często bawię się elektroniką. Więc w nawiązaniu do dzisiejszego pięknego, burzowego dnia...
youtu.be/d6IHPyt9lco
youtu.be/d6IHPyt9lco
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3001
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Moja amatorszczyzna.
O klasę lepsze od moich 'wysrywów'.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10234
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Moja amatorszczyzna.
Każdy jest dla siebie najsurowszym krytykiem Zapodaj coś od swojego (kiedyś coś wrzucałeś ale krzyczy że nieaktywne) i niech inni sie wypowiedzą
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10234
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Moja amatorszczyzna.
No coś w tym jest, bo mam ostatnio takie quasi-ADHD w tym co robię na co dzień.
Zresztą kolejny kawałek, który już się klepie na sekwencerze będzie tego kulminacją.
Zresztą kolejny kawałek, który już się klepie na sekwencerze będzie tego kulminacją.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10234
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Moja amatorszczyzna.
No to jedziemy z kolejnym elektro-eksperymentem.
Nie powiem, świetnie się bawię robiąc takie mashupy świata EDM i filmu, choć wiem, że o level PRO to się nawet nie ociera. W każdym zabawa motywuje, więc rzucam kolejnym kawałkiem
youtu.be/yq8pqnX7BE0
Nie powiem, świetnie się bawię robiąc takie mashupy świata EDM i filmu, choć wiem, że o level PRO to się nawet nie ociera. W każdym zabawa motywuje, więc rzucam kolejnym kawałkiem
youtu.be/yq8pqnX7BE0
Re: Moja amatorszczyzna.
Ale dicho - aż mi się ołówki zaczęły ruszać. Jeszcze trochę i zaczniesz DJować jak Idris, a potem Cię na Bonda wezmą.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10234
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Moja amatorszczyzna.
Taką mam ostatnio faze :d
Ale w przygotowaniu troszkę więcej horrorowego grania i to nie w nute disco
Ale w przygotowaniu troszkę więcej horrorowego grania i to nie w nute disco
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10234
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Moja amatorszczyzna.
To teraz coś brzmiącego "bardziej filmowo".
Swoją przygodę z literackim Uniwersum Metro 2033 (później przekształconym na Metro 2035) zacząłem w roku 2011, kiedy na rynku pojawiła się książka "Piter". Właściwie dostałem ją do recenzji na antenie radia i tak jakoś się spodobało, że każdą kolejną też przytuliłem. Mnóstwo tytułów i historii stworzonych pod jeden scenariusz wydarzeń - wojny nuklearnej która wpędza ludzi do podziemi.
Tak się składa że ostatnio ukazała się najnowsza pozycja z tej serii - Piter: Bitwa bliźniaków. No i się troszkę pomysłów sypnęło.
Tak naprawdę, to już od wielu lat czytając te książki po głowie chodziło mi kilka takich pomysłów muzycznych na łączenie elektroniki industrialnej z wokalami. Wiec pewnie jeszcze niejednym takim trackiem rzygnę. Ale póki co 6-minutowy kawalek zrobiony w 2 wieczorki.
youtu.be/d_3Lak0rMXc
Sorki za jakość sampli (szczególnie orkiestrowo-wokalnych). Dalej jadę na darmowych VSTach.
Swoją przygodę z literackim Uniwersum Metro 2033 (później przekształconym na Metro 2035) zacząłem w roku 2011, kiedy na rynku pojawiła się książka "Piter". Właściwie dostałem ją do recenzji na antenie radia i tak jakoś się spodobało, że każdą kolejną też przytuliłem. Mnóstwo tytułów i historii stworzonych pod jeden scenariusz wydarzeń - wojny nuklearnej która wpędza ludzi do podziemi.
Tak się składa że ostatnio ukazała się najnowsza pozycja z tej serii - Piter: Bitwa bliźniaków. No i się troszkę pomysłów sypnęło.
Tak naprawdę, to już od wielu lat czytając te książki po głowie chodziło mi kilka takich pomysłów muzycznych na łączenie elektroniki industrialnej z wokalami. Wiec pewnie jeszcze niejednym takim trackiem rzygnę. Ale póki co 6-minutowy kawalek zrobiony w 2 wieczorki.
youtu.be/d_3Lak0rMXc
Sorki za jakość sampli (szczególnie orkiestrowo-wokalnych). Dalej jadę na darmowych VSTach.
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3001
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Moja amatorszczyzna.
Jakość sampli to tam nie problem, tylko ich używanie. Bo możesz mieć kolekcję przezajebistych sampli, a utwory i tak będą walić midi na kilometr, bo nie będziesz używać ich możliwości i parametrów.
Sam korzystam cały czas z darmowych sampli i nie widzę na razie powodu do zmiany ich.
Sam korzystam cały czas z darmowych sampli i nie widzę na razie powodu do zmiany ich.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10234
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Moja amatorszczyzna.
No wiadomka, że dużo zależy od umiejętnego korzystania i maskowania niedoskonałości. Choć jak się posłucha i zestawi jedne z drugimi, to różnica jest porażająco-przerażająca.
Re: Moja amatorszczyzna.
Łoooo panie! Aż podniosłem hantelki, z których opadł pięciocentymetrowy kurz i zacząłem nakurwiać. Teraz wszystko mnie boli, ale było warto. Dobry pumpin. Liczę na ręcznie podpisaną, limitowaną kompilację wszystkich utworów.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10234
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Moja amatorszczyzna.
Wydam na mp3 i wyślę e-kartkę z dedykacją