Strona 8 z 8

Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.

: śr lut 03, 2021 23:46 pm
autor: qnebra
janinachrzan pisze:
czw lis 12, 2020 06:02 am
Qnebra, szkoda że nie wrzucasz na YouTube.
Ależ wrzucam. Po prostu traktowałem swój kanał na YT jako takie, ot, żeby czymś subskrybować inne kanały.


youtu.be/Avd4ZX3Ry38

Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.

: wt kwie 06, 2021 22:51 pm
autor: Strange Sounds
Coraz lepsze utwory komponujesz, powodzenia w dalszej twórczości.

Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.

: ndz maja 30, 2021 16:23 pm
autor: qnebra
Nowy utworek. Zeszło z tym trochę roboty, szczególnie z próbą zbalansowania całości.


youtu.be/6BoGfX2855A

Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.

: ndz sie 22, 2021 19:58 pm
autor: qnebra
Taka miniEPka zrobiona w czerwcu i lipcu, po prostu jakoś tak wyszło kreatywnie. Symfoniczny ambient, choć starałem się by było to w miarę dynamiczne i urozmaicone.


youtu.be/5Kz3aptDy3w


youtu.be/vun3mzAAC3s


youtu.be/weUnNlck08U

Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.

: śr gru 01, 2021 12:33 pm
autor: qnebra
https://soundcloud.com/tesoma/sets/anderer

Dwa utworki, jak to można je trafnie opisać. Elektroniczno - symfoniczny ambient ze sporą dozą dronów i przesteru, coś w tym stylu. Nie mam pojęcia jak się pisze ambitne opisy twórczości.

Re: Muzyka spokojna i relaksująca własnego autorstwa.

: sob lut 19, 2022 19:24 pm
autor: qnebra
A wezmę wstawię, czemu nie. Doskonale wiem, że to będzie po prostu odnotowane w "nowe posty", być może ktoś zerknie w temat by zobaczyć co tu napisałem i tyle.

https://soundcloud.com/tesoma/kovaa

Napisać zaś chcę tyle, że zrobiłem sobie nowy utworek. Nic o poziomie w jakikolwiek sposób zbliżonym do tego co robią tu koledzy, wręcz taka dolna półka jakiegokolwiek brzmienia i jakości kompozycji. Po prostu coś, co robiłem i robiłem, nieustannie zmieniając koncepcję aż w końcu praca zatrzymała się na tym co zostało tu opublikowane, wcześniej wrzucone na Soundcloud. Co do jakiegokolwiek poetycko inspirującego opisu utworu, niech pomyślę.

Nastrój melancholijny, dynamizowany nieustannie obecnym w tle arpeggio. Melodia sugerowana w tle, poprzez stopniowo narastające i budowane warstwy, narastające z ciemności na początku, dość dosłownie zarówno brzmieniowo jak i w miksie, by w finale obrać swą ostateczną formę.