Starałem się wykreować odpowiedni nastrój - mamy tu złodziejaszka, który wspomina swój napad na bank - tak oto stał się bogaty i teraz wiedzie życie, w którym pieniędzy mu nie brak .
http://www.youtube.com/watch?v=J2d80zsWEJc
How I became a rich man - muzyczna opowiastka.
- Arthur
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1135
- Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
- Lokalizacja: Pzn
Re: How I became a rich man - muzyczna opowiastka.
Niezły jesteś, naprawdę. Ale ta środkowa wstawka(od 45) tych blaszanych mi zupełnie nie pasuje- choć ich końcówka jest dobra.
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer
Re: How I became a rich man - muzyczna opowiastka.
Ten dynamiczny środek ma niby z założenia streszczać moment samego napadu. Złodziej ujawnia swoje zamiary wyjmując pistolet i strzelając do strażnika. 1:06 - drzwi do skarbca są już otworzone siłą wybuchu, następuje zawieszenie akcji - błogi widok setek sztabek złota .
- Arthur
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1135
- Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
- Lokalizacja: Pzn
Re: How I became a rich man - muzyczna opowiastka.
rozumiem cel ich wprowadzania, ale napisałem że jakoś nie pasuje mi akurat ten dźwięk(coś tam jeszcze w tle było).
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer