Jerry Fielding

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#31 Post autor: Paweł Stroiński » ndz lut 07, 2010 12:24 pm

Fielding przecież też pisał fajne tematy, zwróć np. w recenzji uwagę na takie Main Title ze Scorpio (właśnie słucham).

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#32 Post autor: Marek Łach » ndz lut 07, 2010 12:25 pm

Pamiętam, że gdy obejrzałem Enforcera, pierwszą moją myślą było rozejrzeć się za soundtrackiem :) Score Fieldinga posiada jeden z moich ulubionych kawałków muzyki filmowej lat 70., czyli oczywiście bombastyczny Rooftop Chase. W ogóle Enforcer to fantastyczna sprawa, to połączenie funku i fieldingowej awangardy jest czymś niezwykle świeżym, a jednocześnie stylowo kontynuującym dorobek Schifrina z poprzednich dwóch filmów. Wiemy że to stary dobry Harry Calahan, ale jednocześnie wiemy, że nie dostaniemy kalki Magnum Force. Power lat 70. to już sekwencja tytułowa, z mocarnym funkowym tematem, a potem jest jeszcze lepiej (świetny Kidnap Zap). Generalnie widać, ile znaczyły muzyczne korzenie Fieldinga - z jednej strony jazzowa, big bandowa przeszłość z lat 40. i 50., z drugiej miłość do awangardy pokroju Bartóka i Lutosławskiego. Połączyć to w jedno (tak jak potem w The Big Sleep) to na pozór karkołomne, ale wykonalne zadanie - i Enforcer to potwierdza. Fantastyczna muzyka, którą polecić można nawet tym osobom, do których Fielding zwykle nie przemawia, choć niekoniecznie ukazuje ona wszystkie atuty kompozytora.

Paweł Stroiński pisze:Fielding przecież też pisał fajne tematy, zwróć np. w recenzji uwagę na takie Main Title ze Scorpio (właśnie słucham).
Mój ulubiony spośród jego przystępniejszych tematów to chyba osadzony klimatem w wojnie secesyjnej Main Title z Outlaw Josey Wales:) Nie wyobrażam sobie, żeby komuś się nie spodobał:wink: Prosty jak diabli, ale pokazujący, że Jerry potrafił.

Ale mimo to wydaje mi się, że Fielding trochę inaczej rozumiał sens melodii w kinie, zdecydowanie nie postrzegał jej w kategoriach "piosenkowych", jak to się zwykle robi.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#33 Post autor: Paweł Stroiński » ndz lut 07, 2010 12:37 pm

To Enforcer będzie następny. Będę też musiał załatwić sobie całego Mechanika, bo jestem pod wrażeniem tego, co jest na Film Music I.

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#34 Post autor: Bucholc Krok » ndz lut 07, 2010 12:51 pm


Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#35 Post autor: Marek Łach » ndz lut 07, 2010 12:55 pm

Bucholc Krok pisze:https://www.screenarchives.com/title_de ... -MECHANIC/

Niedawno obniżyli cenę. :)
:mrgreen:

Bucholc, a masz jakiś ulubiony temat Fieldinga? Gdybym miał wybierać najładniejszy, to wahałbym się chyba między Scorpio, o którym Paweł wspomniał (może dlatego, że to takie goldsmithowskie momentami :wink: ) i Killer's Rhapsody z Alfredo Garcii... Piękna rzecz.

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#36 Post autor: Bucholc Krok » ndz lut 07, 2010 13:13 pm

Marek Łach pisze::mrgreen:
Serio obniżyli, bo były w cenie ok 60$ i więcej. :)
O, a Scorpio jest po 40$. Nówka.

http://www.screenarchives.com/title_det ... 3/SCORPIO/
Bucholc, a masz jakiś ulubiony temat Fieldinga? Gdybym miał wybierać najładniejszy, to wahałbym się chyba między Scorpio, o którym Paweł wspomniał (może dlatego, że to takie goldsmithowskie momentami :wink: ) i Killer's Rhapsody z Alfredo Garcii... Piękna rzecz.
Zacząłem od Chato's Land i dla mnie ta ścieżka jest na pierwszym miejscu. :) Ale oczywiście są inne świetne. Np. ostatnio nie mogę się oderwać od The Big Sleep.

Mefisto

#37 Post autor: Mefisto » ndz lut 07, 2010 19:18 pm

Marek Łach pisze:W takim razie gdzie tkwi siła jego muzyki, skoro ma ona grono wiernych fanów i spotykała się z uznaniem krytyków w latach 70., no i spotyka się również obecnie? Jak uważasz?
Myślę, że tkwi to w klimacie, stylu i technice jego kompozycji, które są bardzo charakterystyczne - jak puścisz, to wiadomo, że to Fielding. Tak jakoś. Poza tym Tyler też ma od grona fanów i uznanie krytyków, a trudno mi to wyjaśnić ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#38 Post autor: Adam » wt lut 09, 2010 15:02 pm

chyba tylko Marek słucha Fieldinga ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#39 Post autor: Paweł Stroiński » wt lut 09, 2010 15:09 pm

Nie tylko Marek.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#40 Post autor: Paweł Stroiński » wt lut 09, 2010 15:10 pm

A tak poważniej, Adam, u was nie ma fanów Fieldinga w redakcji?

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#41 Post autor: Adam » wt lut 09, 2010 15:11 pm

nic mi o tym nie wiadomo, Damian słucha, ale czy aż taki fan to nei wiem :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#42 Post autor: Marek Łach » wt lut 09, 2010 15:11 pm

Są, bo pamiętam, że rozmawialiśmy o Fieldingu w przerwie koncertu Dwóch Wież :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#43 Post autor: Adam » wt lut 09, 2010 15:11 pm

cicho, nie demaskuj mnie ;-):P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#44 Post autor: Marek Łach » wt lut 09, 2010 15:13 pm

Ja też nie jestem jakimś mega fanem, choć może mi nie uwierzycie :wink: Ale Fielding to tak ciekawy i nietypowy kompozytor, że warto sobie nim czasem odmienić rutynę:)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#45 Post autor: Adam » wt lut 09, 2010 15:15 pm

Marek Łach pisze:Ale Fielding to tak ciekawy i nietypowy kompozytor, że warto sobie nim czasem odmienić rutynę:)
W sumie to samo można powiedzieć o kilku naziwskach z RCp. Ot tak dla odmóżdżenia czy poprawny nastroju można zapodać ;-) Fielding wybacz, to żadna aluzja do Ciebie.. :)
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ