Alexandre Desplat

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat

#2476 Post autor: Kaonashi » śr wrz 06, 2017 18:44 pm

hp_gof pisze:
śr wrz 06, 2017 18:06 pm
- i w sumie kilka przez Ciebie wymienionych tematów/melodii w kontekście całej twórczości Hermanna może potwierdzać to co mówił Olek.
Wymieniłem kilka tematów, które najszybciej przychodzą mi do głowy, które darzę sentymentem (tak poza tym, kilka z nich to klasyka muzyki filmowej przecież). Można wymieniać dalej, tylko po co. Brnięcie w uświadamianie ludzi, że Hermann jednak rzadko pisywał tematy, tylko po to, żeby usprawiedliwiać wynurzenia Desplata, jest trochę niepoważne. Proponowałbym liznąć co nieco od Hermanna. :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat

#2477 Post autor: Paweł Stroiński » śr wrz 06, 2017 18:52 pm

Tak na obronę Jarka:

"Herrmann couldn't write a melody to save his life" - Alfred Newman :)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat

#2478 Post autor: Kaonashi » śr wrz 06, 2017 18:57 pm

Szkoda, że ma to się nijak do rzeczywistości. Newmanowi już nie będę miał okazji polecić Hermanna, ale Wam dwóm jeszcze mogę. :P :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#2479 Post autor: hp_gof » śr wrz 06, 2017 19:03 pm

Ja nikogo nie usprawiedliwiam. Posłuchaj sobie wywiadu, a swoje uwagi kieruj bezpośrednio do Desplata :P Ja się na Hermannie za bardzo nie znam, więc niczego nie rozstrzygam. Zwracam tylko uwagę na różnicę między melodią a motywem, być może część kawałków, które Ty uznajesz za melodie Olek traktuje jako motywy czy melodic patterns. Nie wiem. Trzeba by jego zapytać. A może mówi nie tylko o kompozycjach filmowych Hermanna, tylko o jego całej twórczości. Nie wiem.
Paweł Stroiński pisze:Tak na obronę Jarka:
Ale jaką moją obronę? Ja nie jestem stroną w tym konflikcie :P To jest sprawa między Dominikiem a Olkiem :mrgreen:

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat

#2480 Post autor: Kaonashi » śr wrz 06, 2017 19:05 pm

Albo mną i Twoim tłumaczeniem. :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat

#2481 Post autor: Paweł Stroiński » śr wrz 06, 2017 19:15 pm

Kaonashi pisze:
śr wrz 06, 2017 18:57 pm
Szkoda, że ma to się nijak do rzeczywistości. Newmanowi już nie będę miał okazji polecić Hermanna, ale Wam dwóm jeszcze mogę. :P :wink:
Nie musiałbyś Newmanowi polecać Herrmanna, wiesz, to Newman w zasadzie załatwił mu robotę do, tak gdzieś, poznania Hitchcocka ;)

Goldsmith też Benny'ego uważał za świetnego filmowca, ale fatalnego kompozytora. Co jest szczególnie ciekawe, kiedy zorientujesz się jak duże są wpływy Herrmanna na Nagi instynkt i późną twórczość Jerry'ego.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat

#2482 Post autor: Kaonashi » śr wrz 06, 2017 19:38 pm

Paweł Stroiński pisze: Goldsmith też Benny'ego uważał za świetnego filmowca, ale fatalnego kompozytora. Co jest szczególnie ciekawe, kiedy zorientujesz się jak duże są wpływy Herrmanna na Nagi instynkt i późną twórczość Jerry'ego.
Wyręczyłeś mnie z ripostą. A, i zasugerowałbym więcej wyrażania własnych opinii dotyczących twórczości Hermanna, mniej cudzych. :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat

#2483 Post autor: Paweł Stroiński » śr wrz 06, 2017 20:57 pm

Myślę, że moje recenzje jego twórczości zawierają ich wystarczająco dużo ;)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat

#2484 Post autor: Kaonashi » śr wrz 06, 2017 21:04 pm

Ok, ale miałem na myśli forum, dokładnie ten wątek. :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat

#2485 Post autor: Paweł Stroiński » śr wrz 06, 2017 21:22 pm

Może bez specjalnych niuansów o Herrmannie, jak dyskusja dotyczy Desplata głównie :) Chodzi mi raczej o to, że ludzie, którzy go osobiście znali też potrafili o nim mówić tak, a nie inaczej :) .

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat

#2486 Post autor: Kaonashi » czw wrz 07, 2017 11:34 am

No rozumiem. Ok, Hermann co prawda nie natrzaskał tyle tematów co Williams i Morricone, ale pisanie jakby w każdym scorze bawił się jakieś w ukryte tematy albo coś w tym rodzaju, jest krzywdzące dla jego bogatej na wielu płaszczyznach twórczości. Koniec. :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat

#2487 Post autor: Paweł Stroiński » czw wrz 07, 2017 16:04 pm

Tłumaczenie "little motifs" jako "motywiki" jest niesprawiedliwe i dla Herrmanna, i dla samego Desplata ;) . Owszem, tak, little motif można po prostu uznać za synonim ostinat. A jedne z pierwszych opartych na ostinatach ścieżek Herrmann pisał i temu zaprzeczyć nie można. Ba, nawet dałoby się bronić, że to jeden z najważniejszych (oprócz wielu innych oczywiście) wkładów Herrmanna w gatunek :) .

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#2488 Post autor: hp_gof » czw wrz 07, 2017 16:34 pm

W zasadzie tam nie pada zwrot "little motifs", tylko samo "motifs". Nie komentujcie już lepiej, dopóki sami nie przesłuchacie ;)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Alexandre Desplat

#2489 Post autor: Kaonashi » czw wrz 07, 2017 16:37 pm

A Ty nie porywaj się na tłumaczenie, skoro nie potrafisz oddać istoty danej wypowiedzi. :P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

hp_gof

Re: Alexandre Desplat

#2490 Post autor: hp_gof » czw wrz 07, 2017 17:15 pm

Tia, i może jeszcze powiesz, że generuję fake-newsy :mrgreen:

ODPOWIEDZ