Strona 3 z 10

Re: Pinar Toprak

: pt cze 15, 2018 22:30 pm
autor: Kaonashi
qnebra pisze:
pt cze 15, 2018 17:08 pm
Oby tylko była zaangażowana do samego końca, a nie wyrzucona gdzieś po drodze z projektu.
To by było bardzo niepoprawne politycznie.

Re: Pinar Toprak

: ndz cze 17, 2018 08:04 am
autor: Adam
To co najbardziej śmieszy mnie w tym angażu, to dorabianie tej otoczki o sile kobiety, że metoo itd. Gdyby mieli jaja to dlaczego nie zatrudnili jej do Ant Mana, Avengersow itd? Ba, nawet do Wonder Woman którą robił facet. A jakoś Jenkins nie przyszło do głowy by zatrudnić kobietę wtedy, a teraz tak krzyczy o parytetach. No ale to było zanim nastała moda na Weinsteina... I mamy Captain Marvel teraz, film o młodej lasce robiony przez laskę po wielkiej akcji w Hollywood jakie to kobiety są biedne itd. Typowe uciszenie tłumów i zwykła cyniczna pokazówka bez staranie o jak najlepszy efekt. Bo gdyby na takim efekcie im zależało to się bierze kobiece nazwisko z jajami do tego - chyba nie trzeba pisać jak wyglądało by lepiej w tym projekcie na starcie takie nazwisko jak Portman, Dudley czy Wiseman. Które cos osiągnęło i jest kimś. I jeszcze te kłamliwe nagłówki na całym świecie o rzekomo pierwszej kobiecie kompozytorze w świecie superbohaterów. Taaa. Tylko że jak Walker robiła miazga scory dla Batmanów to Pinar Top Rack jeszcze nie zdawała sobie sprawy że za parę lat bedzie musiała korzystać z podpasek.

Krzyżyk jej na drogę, mamy imigrantkę z kraju które kocha Hollywood i ostatnio co 2 film tam kręci, b.ładną, młodą, aktywną w internecie do którego od lat jak wrzuca swoje foto to zawsze z tą samą miną. Feministki i aktywiści biją brawo. Tylko ze pózniej najwyżej branża będzie miała powód do gadki „No przecież daliśmy, bo musiała być siła kobiety, ale widzicie że to nie gra”. A za chwile moda na post-Weinsteinowe aferki się skończy i znów za kilka lat kobiety będą robiły 1 score na 10 lat. Bo taki jest ten biznes, jak piłka nożna. Laski też w nią grają, tylko nikt tego nie ogląda.

Posłuchałem jej muzyki. Balfe w ładnej buzi. Muzycznie typowy klon RCP. No ale to kolejny dowód na to, że możesz odejśc z RCP, ale RCP z ciebie nie odejdzie.. Co tylko utwierdza mnie w przekonaniu cynicznego angażu gdy przypomnę sobie mega scory kobiet-wyjadaczek w tej branży, które powinny taki angaż dostać. No ale to już wiekowe nawet nie milfy są, i angaż tak ładnie w mediach by nie wyglądał jak ten. Bo nie ma to jak na głównej stronie Variety, THR, Stonesa czy innych słit focia młodej 30-latki z perlistym uśmiechem.. Nie to co już babcie z dorobkiem i nazwiskiem. Shame on you Hollywood.

Re: Pinar Toprak

: ndz cze 17, 2018 11:18 am
autor: hp_gof
Adam, jeszcze niedawno pisałeś, że kompozytorki nie istnieją w tej branży, że się nie nadają do blockbusterów, teraz nagle oświadczasz, że Portman, Debney i Wiseman mają jaja (przy okazji takim sformułowaniem dajesz wyraz poglądowi, że dodanie kobiecie atrybutu męskości - jaj - jest jakąś formą nobilitacji). Mało tego, gloryfikujesz dawanie projektów wciąż tym samym nazwiskom - tak jak wszystkie projekty blockbusterowe zabierają Giacchino, Zimmer i jego pomagierzy, tak w świecie kobiet miałyby to być te 3 panie powyżej. A prawda jest taka (i szczególnie w nominacjach oscarowych to widać), że przydałoby się trochę tę branżę przewietrzyć i dać szansę młodszym. I ten wybór Toprak jest dobry, bo z jednej strony jest to ukłon w stronę kobiet, a z drugiej strony jest to szansa dla młodych. I zdaję sobie sprawę, że to może być zagranie wizerunkowe i pozorowane, aczkolwiek szklany sufit powoli pęka, o tym się mówi, jest presja, żeby zwracać na to uwagę. Do tej pory reżyserzy i producenci mogli się zadowalać status quo, że mają takiego albo innego ulubionego kompozytora, albo mają do wyboru szereg innych uznanych nazwisk, natomiast kobiet w tym towarzystwie nie było, więc nie było się co nimi przejmować - i tak w koło Macieju. A teraz zobaczą - o, kobiety istnieją w tej branży, o, ta Toprak to niezła jest (kompozytorka! nie tylko laska ;) ), może rozejrzyjmy się i poszukajmy więcej talentów? Jeszcze jakiś czas temu producenci bali się robić wysokobudżetowe filmy z czarnymi, Meksykanami, kobietami czy gejami w centrum uwagi, teraz, jak ktoś zaryzykował, okazuje się, że to się udaje sprzedać - czy to WW, czy Coco czy Black Panther czy Twój Simon. Po prostu ktoś odważył się wejść w tę "niszę", która niszą tak naprawdę nie jest, ale jest niezagospodarowaną przestrzenią pełną konsumentów, którzy chcą takie filmy oglądać, a nie mieli do tej pory zbytnio okazji. Ba, reszta społeczeństwa, która do tych grup nie należy też chce takie filmy oglądać, bo jest to coś innego. I teraz zrobi się na to przez jakiś czas "moda", bo inne wytwórnie wyczują te czarne, różowe (czy jakiekolwiek inne) dolary, a dalej to już stanie się normą i na rynek wejdzie m.in. grupa doświadczonych "kompozytorek z jajami", których angaż nie będzie już takim wielkim fenomenem.
Druga rzecz, media piszą o tym, że to jest pierwsza kompozytorka w universum Marvela, albo pierwsza kompozytorka w "major comic book movie" - kluczowe jest słowo "major", bo ono wyklucza właśnie Walkerową. No ale to już szczegół.
Zgodzę się natomiast z tym, że wstawienie zdjęcia młodej laski w mediach jako kompozytorki w Marvelu może wyglądać jak taka trochę próba przylizania się sceptycznemu patriarchatowi (o, patrzcie, komponować może umi, może nie umi, ale ładna laska chociaż jest), no ale czemu kompozytorka nie może być ładną kobietą? Może się tak zdarzyć, że Toprak będzie takim odpowiednikiem Brajanka Tylera (którego muzyki nie wielbię, ale focię sobie z nim zrobiłem, bo na zdjęciach dobrze wychodzi :mrgreen: ). No ale tacy kompozytorzy też są potrzebni, też istnieją, na duże talenty być może trzeba będzie poczekać. A może Toprak zaskoczy i się rozwinie? Tego nie wiemy. Trochę zabawne jest, że jak np. taki Balfe tworzy meh-scory, to po prostu oceniamy go jako meh-kompozytora. Jak kobieta skomponuje meh-score, to już zwalamy to na płeć, że jest kobietą, a kobiety się do tego nie nadają :P No nie oszukujmy się, naprawdę dobrych kompozytorów-mężczyzn utrzymujących niezmiennie świetny poziom można na palcach jednej-dwóch rąk policzyć, dziesiątki kolejnych nazwisk to przeważnie zwykli rzemieślnicy, którzy zarabiają na życie, a ich dzieła raz są lepsze, a raz gorsze. Więc jedna Toprak wiosny nie czyni.

Re: Pinar Toprak

: ndz cze 17, 2018 11:20 am
autor: Adam
hp_gof pisze:
ndz cze 17, 2018 11:18 am
ta Toprak to niezła jest (kompozytorka! nie tylko laska ;)
po nadrobieniu jej dyskografii stwierdzam, może i szowinistycznie, że niestety tylko laska :P dlatego jesli zalezy im na jakości nie bierze się no name, tylko kobiety z pozycją. a nie tylko wyglądem i wiekiem jak tu.

ale nic to, czekam teraz na ruch Jenkins, bo tak krzyczała dopiero co o parytetach, a jeszcze rok temu jej RGW nie przeszkadzał jakoś, zobaczymy co teraz zrobi z kompozytorem(ką?) przy WW2 :mrgreen: Zdjęcia ruszył tydzień temu, a RGW nie został ogłoszony ani potwierdzony.

Re: Pinar Toprak

: ndz cze 17, 2018 11:31 am
autor: hp_gof
Nigdy nie wiadomo, może Toprak potraktuje to jako życiową szansę i stworzy coś WOW? Generalnie to są blockbustery, głównym kryterium nie jest wartość artystyczna, tylko żeby było głośno i żeby zarobiło dużo kasy :D A to może się udać :D

Noooooo, Jenkins nie będzie miała wymówek ;)

Re: Pinar Toprak

: wt wrz 18, 2018 14:59 pm
autor: Adam
I jest pierwszy trailer Kapitanki, zieeeew.. Jeszcze Pinarce reject zrobią i Balfe wskoczy to w ogóle mnie nie zachęcą do wizyty w kinie.. A Bri jest przecież zawsze taka piękna a tu na razie potencjał zmarnowany <3


youtu.be/Z1BCujX3pw8

Re: Pinar Toprak

: wt wrz 18, 2018 19:44 pm
autor: Wojteł
(przy okazji takim sformułowaniem dajesz wyraz poglądowi, że dodanie kobiecie atrybutu męskości - jaj - jest jakąś formą nobilitacji)
Ciekaw jestem, jak się ma to twierdzenie do forsowanych obecnie w hollywood (z niemałym przyklaskiem lewicy i środowisk feminstycznych) SiLnYcH kObIeT, które mając 155 cm wzrostu kładą pokotem dziesięciu rosłych chłopa, nie otrzymując przy tym zadraśnięcia? To jak ktoś nazwie te postacie wtedy Mary Sue, to jest seksistą, czy może seksistowskie samo w sobie jest tworzenie niezniszczalnej baby-terminatora, bo się ją przerabia na męską modłę, i to do wręcz karykaturalnego stopnia? Jestem już taki skołowany, co wypada, a co nie wypada, żeby nikogo nie urazić :|

Re: Pinar Toprak

: wt wrz 18, 2018 19:51 pm
autor: Radosław Rozbicki
Ależ to marnie wygląda. Taka fajna i zdolna aktorka jak Brie Larson, pcha się w coś takiego ? po jaką cholerę. :/ ehh

Re: Pinar Toprak

: wt wrz 18, 2018 19:53 pm
autor: Wojteł
Trailer jak trailer, do filmu jeszcze tyle czasu, że może nie mieli lepszego footage'u dostępnego. Chociaż jestem zaskoczony "charyzmą" Larson, brzmi tu raczej jak zahukana mała dziewczynka. No i tekst Jacksona "so you're not from 'round here" był edytowany chyba na ostatnią chwilę albo po pijaku, bo słychać po cięciach, że to są trzy różne kwestie, widać, że ktoś się postarał :P

Re: Pinar Toprak

: wt wrz 18, 2018 19:55 pm
autor: Adam
nie no, wiadomo że do dopiero/tylko pierwszy trailer, a do premiery aż pół roku jeszcze, ale mimo wszystko marvel jak wypuszczał trailery, to były głównie zgniatacze. nie pamiętam kiedy dali tak słaby/bezjajeczny trailer na start...

Re: Pinar Toprak

: wt wrz 18, 2018 20:00 pm
autor: Wojteł
Serio? Bo mnie połowa trailerów Marvela nie grzała. Przez ostatnie 5 lat to chyba tylko trzeci Thor mnie ruszył.

Re: Pinar Toprak

: wt wrz 18, 2018 20:02 pm
autor: Adam
ok, w porównaniu do trailerów DC, to były zgniatacze :wink:

Re: Pinar Toprak

: wt wrz 18, 2018 20:08 pm
autor: qnebra
Jednego jestem pewien. Pinar pójdzie w RCP.

Re: Pinar Toprak

: wt wrz 18, 2018 20:08 pm
autor: Adam
to wiadomo, bo ona nie umi w nic innego..

Re: Pinar Toprak

: wt wrz 18, 2018 20:12 pm
autor: qnebra
Adam pisze:
wt wrz 18, 2018 20:08 pm
to wiadomo, bo ona nie umi w nic innego..
Najwyżej Balf wyręczy w tym niemożebnie trudnym zadaniu.