Re: Masaru Sato
: śr paź 22, 2014 20:14 pm
Odezwał się ten co nie wykopuje anonimów Z resztą była nominacja do Nagrody Japońskiej Akademii Filmowej za muzykę dla Sato
muzyka filmowa i nie tylko...
https://forum.filmmusic.pl/
Dla potencjalnego słuchacza mordercza może okazać się jednak nie jakość samej muzyki, wszak mamy do czynienia z poprawną, rzemieślniczą partyturą, a samo wydanie
Na stówkę będzie coś nietypowego :]Mefisto pisze:98...99...
Chwali się, chwali. Tylko od razu nastaw się na plankton. Niestety w Japonii do lat 80-tych fonografia muzyki filmowej praktycznie nie istniała i jak się dorwali w latach 90-tych do taśm starych score'ów to zaczęli od razu wszystko wydawać w formie komplitów, z pominięciem "podstawek".Mefisto pisze:P.S. Ściągnąłem sobie parę zaległych ścieżek Sato, także uważaj :>