Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13571
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#3
Post
autor: Kaonashi » ndz paź 19, 2014 18:50 pm
Yamaoka napiszę muzykę do najnowszego filmu Dario Argento "The Sandman" z Iggy Popem w roli głównej. Ale zestaw
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13571
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#4
Post
autor: Kaonashi » śr kwie 01, 2015 15:15 pm
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33863
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#5
Post
autor: Wawrzyniec » czw kwie 02, 2015 15:55 pm
Świetnie! Jakby co to ja zaliczam się do tej mniejszości tutaj na forum, która zna dobrze te soundtracki i je wysoko ceni. Czekam więc na drugą część, gdyż to muzyczna uczta.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Templar
- + W.A. Mozart +
- Posty: 9848
- Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
- Lokalizacja: Warsaw City
-
Kontakt:
#6
Post
autor: Templar » czw kwie 02, 2015 16:00 pm
Dwójka najlepsza
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13571
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#7
Post
autor: Kaonashi » czw kwie 02, 2015 17:10 pm
Dwójeczka oczywiście będzie, ale na razie muszę trochę odpocząć od Silent Hilla.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13571
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#8
Post
autor: Kaonashi » pt mar 18, 2016 21:19 pm
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33863
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#9
Post
autor: Wawrzyniec » pt mar 18, 2016 22:21 pm
FUCK YEAH
Najlepszy soundtrack z serii, z genialnym "Love Psalm". Niektórzy widzą pewne podobieństwo do "Love Song" The Cure. Bardzo lubię ten soundtrack i dziękuję Kaonashiemu za recenzję, gdyż jest ona napisana do małego grona miłośników tej muzyki tutaj na stronie. Ale wiedz, że ja to doceniam.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13571
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#10
Post
autor: Kaonashi » ndz cze 05, 2016 19:49 pm
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13571
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#11
Post
autor: Kaonashi » czw paź 12, 2017 00:40 am
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 58231
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#12
Post
autor: Adam » czw paź 12, 2017 08:57 am
Jamajoka dwójką pozamiatał, reszta jest milczeniem.
#FUCKVINYL
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 23247
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#13
Post
autor: Mystery » czw paź 12, 2017 12:01 pm
♥ Wounded Warsong ♥
No i "4" miała świetne piosenki, jak to mówią, "Room of Angel " megakult!
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13571
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#14
Post
autor: Kaonashi » czw paź 12, 2017 14:34 pm
Osobiście od "Wounded Warsong" preferuję bardziej "Nightmarish Waltz", natomiast "Room of Angel" to oczywiście megakult. :]
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33863
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#15
Post
autor: Wawrzyniec » czw paź 12, 2017 16:31 pm
Moja ulubiona piosenka to "Book of Memories", która oparta jest rewelacyjnym "Love Psalm" z dwójki, które znowu wielu uważa ma pewne podobieństwo do "Love Song" od The Cure:
https://www.youtube.com/watch?v=0spJmIm8hlo#WinaHansa #IStandByDaenerys
